Mia w nowym domu :)))

Wracam po kilku dniach nieobecności i co widzę? Domek, który tak długo czekał to nie ten?

Mia- słoneczko nasze! Jeśli to nie ten domek- będziemy szukać innego!

mam nadzieję, że dadzą szansę Kotce. Choć jeśli TŻ tej Pani robi problemy tak szybko, to nie ma pewności co będzie się działo później. Czekamy na wieści, oby dobre. Kciuki za Mię :1luvu:

ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Mia Królewno ... nie martw się, jeśli nie ten domek, to na pewno Twoja kochana Nowa zadba, żebys miała jak w raju :ryk:

Zobaczysz, będziesz miała najlepszy domek, jestem tego pewna

Mia

Nowa

A może coś wiadomo jak tam Mija?

Ja nic nie mówię tylko paczam i czymam.

Ja tez trzymam za to co najlepsze dla Mijusi :ok:

Nie mam żadnych nowych wieści, ostatnie info mam z przedwczoraj, że obroża (po pierwszym dniu) nic nie dała i Mia o 5.30 znów nasikała w zakazanym miejscu. I że wszystko śmierdzi niemiłosiernie (ale to żadna nowa wiadomość).
Sterylka w środę o 15tej.
Jak będę miała nowe wiadomości, dam znać.

Jeśli sterylka i obroża nic nie dadzą, i będą chcieli zwrócić Mię, bo wciąż będzie sikała, to oczywiście natychmiast biorę ją z powrotem.
Szczerze? Im szybciej tym lepiej...
To super kicia i na pewno znajdziemy jej nowy, fajny dom :ok:

Nowa_Sztno pisze:(...)

Jeśli sterylka i obroża nic nie dadzą, i będą chcieli zwrócić Mię, bo wciąż będzie sikała, to oczywiście natychmiast biorę ją z powrotem.
Szczerze? Im szybciej tym lepiej...
To super kicia i na pewno znajdziemy jej nowy, fajny dom

I o to chodzi, o to chodzi, o to chodzi...
Może piękna Mia wyczuwa, że Pan jej nie lubi ... stąd stres podwójny...
Zwierzaki mają siódmy zmysł .

Brawo Nowa_Sztno - i takich ludzi jak Ty uwielbiam.
Nie ma rzeczy nie do przejścia, a Mia jest naprawdę piękna. Sercem i kocią duszą.
Kto tego nie widzi, chyba ździebko ślepy lub kaprawy.

I kurde, nie poddajemy się :

Pewnie, że tak. Zwierzę czuje, że jest niechciane, po co ma się męczyć.

Obróżka po pierwszym dniu nic nie da, potrzeba kilku dni, nawet tydzień :mrgreen:

Ale zgadzam się z Wami, że kot wyczuwa niechęć Pana domu i stres i obawy Pani. Obawiam się, że ona wie, że nie będzie tam kochana :cry:

Szkoda kici, znowu stres

Stres na pewno, ale i szansa na najlepszy domek na całe życie

Taki kochający ponad wszystko i mimo wszystko

Kolejne wieści z domu Mii są bardziej optymistyczne :wink:

Mia od 3 dni nie sika poza kuwetą. Za moją radą Duża dostawiła jeszcze jedną, odkrytą kuwetę, do której Mia najczęściej robi siku, grubsze sprawy załatwia w krytej.
Niestety alergia TŻta się nasiliła, a wizyta u alergologa (i ewentualne odczulanie) dopiero w lipcu. Póki co jednak, nie ma mowy o oddaniu Mii :ok:

A tu Mia o poranku, z porannymi śpiochami w oku

Jaka ona jest piękna, to się wciąż nie mogę nadziwić

ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Śliczna dziewczynka ... oby wszystko ułożyło się pomyślnie :ok:

A co ona ma na szyjce?

obrożę z feromonami :wink:

Nowa_Sztno pisze:Kolejne wieści z domu Mii są bardziej optymistyczne
Mia od 3 dni nie sika poza kuwetą. Za moją radą Duża dostawiła jeszcze jedną, odkrytą kuwetę, do której Mia najczęściej robi siku, grubsze sprawy załatwia w krytej.
Niestety alergia TŻta się nasiliła, a wizyta u alergologa (i ewentualne odczulanie) dopiero w lipcu. Póki co jednak, nie ma mowy o oddaniu Mii

A tu Mia o poranku, z porannymi śpiochami w oku
Jaka ona jest piękna, to się wciąż nie mogę nadziwić

Mija

Mia w nowym domu :)))

Kto przegląda forum