Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 22, 2013 21:17 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Bożena ja napisałam słowa weta że leczy się koty białaczkowe tak długo jak jest kasa itd.......A co do Lolka to nie miał żadnych szczepień ma stwierdzoną białaczkę przez dwa testy jak wyszła ta choroba u mnie ...A co do ślepka był u mnie na zastrzykach itd , i jest zdrowy wet go badał miał robiony test wyszedł ujemny nie miał kontaktu z moimi kotami to dlaczego miałam go nie szczepić , jest osobno ...aż uzyska odporność wet w Poznaniu mówił ze bardzo poleca te szczepionki koty nie tylko umierają na białaczkę na inne choroby też , nie dajmy się zwariowac ..I już 10 lat temu jak były we Wrocławiu robione badania pod względem białaczki wet mówił że wyszło na 20 kotów jeden miał białaczke..Gdybym chciała nie mieć żadnych problemów , albo była jak niektórzy to uśpiła bym wszystkie białaczkowe , ale tego nie zrobie dopóki nie będe widziała ze kot się męczy ....nie ide na łatwizne ...Kocham wszystkie koty , i nie potrafie patrzeć jak zwierze leży chore na ulicy , czy nie ma gdzie się podziac ...Jak ma umrzeć gdzieś w rowie czy w jakiś śmieciach to niech u mnie lepiej odejdzie , dobre i te kilka miesięcy zycia czy tygodni.....Każdy myśli inaczej i ma do tego prawo ...Z tego co piszesz to chyba lepiej jak ślepek by pojechał do Niemiec niż trafił do mojego zakażonego domu , bo u mnie go czeka co śmierć.....przykre to bardzo tak to odbieram.

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 22, 2013 21:28 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Zawsze wybieramy mniejsze zło , ja też już nie powinnam brać żadnych zwierząt , ale jak mi dziś znajoma dzwoni ze jakaś rodzina sobie wyjechała za granice i porzucili kota to mam to olać czy pomóc :? Nie ma nigdy ze 2+2=4 . Lidka Ty sama wiesz kiedy i jak robić , wiem że bardzo boli jak zwierzak cierpi i jak juz nie ma szans , ale tez wiem że nie pozwolisz mi cierpieć kiedy będzie juz czas , Lidziu trzymaj sie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 22, 2013 22:42 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Lidka,to nie TY napisałaś stronę wcześniej?
"
.......Bożena trzyma koty do końca , leczenie karmienie na siłę , czy my byśmy chcieli żeby ktoś nas tak leczył na siłe........I tak one potem w niedługim czasie odchodzą , nie chcę jak patrze na niego widze jego cierpienie na pysiu "...
tak teraz sadze ,że mnie uraziłaś...i na tym kończe dyskusje,która do niczego dobrego nie prowadzi.I proszę mnie więcej o nic nie pytać,skoro masz gdzies co mówię...nie mam zamiaru już NIC radzić...rób co chcesz i jak chcesz,tylko potem nie becz,jak się wpakujesz w niepotrzebne kłopoty...
Ile tygodni jest u Ciebie Kubuś?u nas jest w zwyczaju szczepienie kota co najmniej 2 tygodnie po odstawieniu antybiotyku..to raz.A drugi :skoro wziełas Kubusia do siebie na DT to chyba szukasz mu DS?przeciez jesli idzie do innego domu to takie szczepienia nie sa potrzebne Lidka....Szczepienia od białaczki to nie sa "obojetne"szczepienia...ale przeciez po co to pisac..i tak wiesz swoje,więc więcej nie będe zaśmiecać Twojego wątku :(
Przykro mi,że takie zdanie napisałaś..sprawiłaś mi tym ból...zatkało mnie,że takie coś mogłas własnie napisać Ty...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 22, 2013 23:52 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Jak się ma Loluś?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sty 23, 2013 5:24 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

BOZENAZWISNIEWA pisze:Lidka,to nie TY napisałaś stronę wcześniej?
"
.......Bożena trzyma koty do końca , leczenie karmienie na siłę , czy my byśmy chcieli żeby ktoś nas tak leczył na siłe........I tak one potem w niedługim czasie odchodzą , nie chcę jak patrze na niego widze jego cierpienie na pysiu "...
tak teraz sadze ,że mnie uraziłaś...i na tym kończe dyskusje,która do niczego dobrego nie prowadzi.I proszę mnie więcej o nic nie pytać,skoro masz gdzies co mówię...nie mam zamiaru już NIC radzić...rób co chcesz i jak chcesz,tylko potem nie becz,jak się wpakujesz w niepotrzebne kłopoty...
Ile tygodni jest u Ciebie Kubuś?u nas jest w zwyczaju szczepienie kota co najmniej 2 tygodnie po odstawieniu antybiotyku..to raz.A drugi :skoro wziełas Kubusia do siebie na DT to chyba szukasz mu DS?przeciez jesli idzie do innego domu to takie szczepienia nie sa potrzebne Lidka....Szczepienia od białaczki to nie sa "obojetne"szczepienia...ale przeciez po co to pisac..i tak wiesz swoje,więc więcej nie będe zaśmiecać Twojego wątku :(
Przykro mi,że takie zdanie napisałaś..sprawiłaś mi tym ból...zatkało mnie,że takie coś mogłas własnie napisać Ty...

Bożena poczytaj sobie swoje wątki bedziesz wiedziała o czym piszę.....pewnie ze będe robić jak chce i tobie nie będe ryczeć , nikomu nie bede ryczeć to mój kłopot i nie potrzebuje wymądrzania się ...I do Kubusia jest pod moja opieką i ja decyduje co i jak zrobie nawet jeżli to komuś by się miało nie spodobać .tak sie o niego martwisz tak na jego wątku krzyczałaś mogłaś ty go zabrać droga była wolna , a nie teraz wszystko robie źle..Bożena ty nie umiesz z nikim normalnie pisać , albo się wymądrzasz albo po kimś jedziesz .... :?

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sty 23, 2013 9:04 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Swoje watki czytam,czytam tez Twoje Lidka...czytam "nasze białaczkowce' inne.Widzisz to nie chodzi o same czytanie watków,ale o to co się robi ze zdobyta wiedza.Walcze o moje zwierzaki do końca,spróbowac nalezy kazdej kuracji jesli jest szansa,ze zwierzakowi się pomoże,(i nie ma przeciwskazań do podanie konkretnego leku)-a tak się zdarzało,ze stan sie poprawiał na jakis czas...Kotami białaczkowymi zajmuje się od lat kilku ,wiele z nich nadal zyje,czyli jakąs tam wiedze mam i staram się poprawić ich komfort zycia póki nie cierpią .Szkoda Lidka ,ze kazde zwrócenie Ci uwagi w dobrej wierze kończy się własnie tak..agresywnie z Twojej strony...(co mozna poczytac takze w innych watkach).Tylko po co tak reagujesz?Przeciez sama walczysz o zwierzaki do końca...nim kogos skrytykujesz spójrz na siebie...czy Ty tak łatwo walniesz swojemu kochanemu zwierzakowi morbital..?.Ja nie,bo zdarzało się w chwilach kryzysu,że karmiłam na siłe zwierzaka,a potem cieszyłam się jego zyciem jeszcze 3 lata.I dlatego nie zycze sobie takich tekstów.
Nie musisz mnie "wypraszać"z twojego watku,bo juz tu zagladała nie będe.Zastanów się po co to robisz...
Przypomne jeszcze fakt,ze majac koty białaczkowe nie powinnas brać kolejnych kotów do domu Lidka i nie pisze tego dlatego,zeby "moje było na wierzchu",ale zebys miała swiadomosc tego,ze kazdy kot w dom=stres dla kotów pozostałych..Nie dobieram kotów do domu,chociaz kilka mi umarło/uspiłam,dlatego,ze to jest zagrozenie dla moich kotów domowych.Nie wiem dlaczego uznajesz moje wpisy za "agresywne",przeciez źle Ci nie zycze,ani kotom jakimi się zajmujesz.Z troski wypływa moja uwaga,a nie z chamstwa.
Przeraza mnie tez fakt,ze zwiększasz liczbe kotów w Twoim domu/działce Lidka,a wiosna dopiero ma nadejść...i martwie się tym,choc na ich utrzymanie nie łozę,bo nie mam...Wiem jak łatwo jest przekroczyć granicę,a zawrócić jest ciężko...
Ja umiem odczytac słowo"spier..."w kulturalnym wydaniu,wiec juz sie tu wypowiadała nie będę.Lubie jak mi ktos w oczy powie co ma do mnie,a nie publicznie swoje uwagi wygłasza.Ale cóz,jak widac kazdy swoja miarką mierzy...a ja nie zamierzam byc kolejny raz zadymiara na forum,bo mam co robić...Zyczę Ci wszystkiego dobrego Lidka,przemysl sobie w swoim sercu ,czy masz rację...ale mnie to juz nie obchodzi...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sty 23, 2013 9:21 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

I jak Loluś się czuje? I Kubuś?

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 23, 2013 9:41 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Dzień dobry,

chciałbym uzyskać odpowiedź na istotne pytanie.
Kilka razy odpowiedziałem na apele pani Lidii (lidka02) i przekazałem pieniądze na pomoc różnym zwierzakom (sam albo namówiłem innych).
Tymczasem dotarłem do informacji w internecie, że najprawdopodobniej p. Lidia jest zbieraczaką.
Widzę, że również na tym wątku ta kwestia się teraz pojawia.
W związku z tym bardzo proszę o informację, iloma kotami p. Lidia się teraz opiekuje, ile ma w domu i zwłaszcza: ile wyadoptowała w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Najlepiej byłoby wskazać linki do wątków kotów, którym szukała domów. Dziękuję.

pawel.t

 
Posty: 2
Od: Śro sty 23, 2013 9:39

Post » Śro sty 23, 2013 10:33 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

nie no kur.......ja nie moge tego czhytac ...noz siee w kieszeni otwiera .....
agula76
 

Post » Śro sty 23, 2013 10:41 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

pawel.t

a co ty wiesdz o Lidce i o tym co tu pisze jak ty masz jeden post i od dzis jestes zalpgowany

[...] proszę o powściągliwy ton wypowiedzi i nie obrażanie użytkowników.
alix76
agula76
 

Post » Śro sty 23, 2013 10:48 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

pawel.t pisze:Dzień dobry,

chciałbym uzyskać odpowiedź na istotne pytanie.
Kilka razy odpowiedziałem na apele pani Lidii (lidka02) i przekazałem pieniądze na pomoc różnym zwierzakom (sam albo namówiłem innych).
Tymczasem dotarłem do informacji w internecie, że najprawdopodobniej p. Lidia jest zbieraczaką.
Widzę, że również na tym wątku ta kwestia się teraz pojawia.
W związku z tym bardzo proszę o informację, iloma kotami p. Lidia się teraz opiekuje, ile ma w domu i zwłaszcza: ile wyadoptowała w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Najlepiej byłoby wskazać linki do wątków kotów, którym szukała domów. Dziękuję.




Pozwole sobie odpowiedziec czesciowo na Twoje pytanie
Lidka opiekuje się kilkudziesięcioma kotami jakie mieszkaja w Strzelnie i w osrodku wypoczynkowym.Wiem ,wiemy,ze zabiera tylko koty wymagające natychmiastowej pomocy i szuka im domów.Niestety prawda jest taka,ze kotów szukających natychmiastowej opiekie jest więcej niz w "idealnych"domach.Dlatego co niektórzy nazywaja takich ludzi "zbieraczkami'..Bo jest grupa osób jaka tak uważa.Bardzo czesto koty znajduja DT i Lidka je oddaje pod opieke innym osobom.Prosze nie wierzyć w takie gadki o "zbieractwie',bo ja sama mam nascie kotów(na stałe) i psa jakiego od kilku miesięcy mam na tymczasie i domu nie widać :( co zrobić?
Lidka oddała własnego kota do adopcji niedawno,zeby jej poprawic zycie(jest alergikiem)
Jesli ludzie nie zaprzestana pierniczyć głupot to takie własnie zwierzeta beda Umierały w cierpieniach na ulicy...
Prosze sobie przejrzeć forum,tutaj znaczna czesc osób ma nascie kotów,a niektórzy nawet dzieścia(na tymczasie)...
Tu watek Gaji,jaka znalazła kochajacy dom u naszej kolezanki:
viewtopic.php?f=1&t=149432

Lidka uratowała wiele kotów i znalazła im domy tymczasowe,ale o tych zapewne sama napisze,bo jest ich tyle,ze ja nawet nie wiem ...ale dużo.
tu:
viewtopic.php?f=1&t=149061
+kolejne dwa staruszki tez pojechały do DT i sa tam juz jako w DS
Ostatne "znaleziska"to staruszki dwa ,kotek z urwana noga,kotka z dziura w boku jak sie nie myle,wiele takich .Ale sa tez psy jakimi się Lidka opiekuje i mimo strasznych kosztów umieszcza w płatnych nierach hotelech...i szuka im domów :(
Ostatnio edytowano Śro sty 23, 2013 10:56 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 2 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sty 23, 2013 10:54 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

agula76 pisze:pawel.t

a co ty wiesdz o Lidce i o tym co tu pisze jak ty masz jeden post i od dzis jestes zalpgowany

[...] proszę o powściągliwy ton wypowiedzi i nie obrażanie użytkowników.
alix76



ale ja swoja wypowiedzia uzytkownika nie obraziłam ...w zaden sposób ..\

pawel.t obraził nazwal ja zbieraczka to chyba nie do mnie ta informacja raczej
agula76
 

Post » Śro sty 23, 2013 10:58 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

agula76
paweł,t..nie nazwał Lidki 02 zbieraczka,ale napisał,ze ktos mu takie informacje podał,więc ma racje-przyszedł to wyjasnić...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sty 23, 2013 11:07 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

akurat dzis...akurat od dzis zalogowany i nagle wszystkowiedzacy ...smierdzi mi to podstepem :evil:
agula76
 

Post » Śro sty 23, 2013 11:41 Re: 5 cz- moje 5 FelV- Loluś znów chory..

Nie wiem skąd ten atak na mnie i dziwne podejrzenia.
Nigdzie nie napisałem, że jestem "wszystkowiedzący".
I chyba nie jestem jedynym użytkownikiem internetu, który wchodzi na miau bez logowania.

Wchodzę i poczytuję od dawna.
Dzisiaj przeczytałem na tym wątku:

BOZENAZWISNIEWA pisze:Przypomne jeszcze fakt,ze majac koty białaczkowe nie powinnas brać kolejnych kotów do domu Lidka


BOZENAZWISNIEWA pisze:A drugi :skoro wziełas Kubusia do siebie na DT to chyba szukasz mu DS?


BOZENAZWISNIEWA pisze:Ja postanowiłam,ze nie wezme do siebie ŻADNEGO kota póki moje koty zyja-wszystkie.Nie chce ani narazac obcych,a w szczególności moich własnych..


Ponieważ podobne informacje pojawiły się przy okazji innego sporu p. Lidii (z fundacją Kocia Dolina), to uznałem, że chciałbym wiedzieć jak sytuacja wygląda.
Bożenazwiśniewa - dziękuję za odpowiedź.

pawel.t

 
Posty: 2
Od: Śro sty 23, 2013 9:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 74 gości