Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 16, 2012 21:21 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

czasu troszke trzeba po prostu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 16, 2012 21:42 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Milka zrobiła wielką kupę, w której wiło się małe, białe coś (ohyda) czy swoje koty też mam profilaktycznie odrobaczyć jak miesiąc temu dostały tabletki ?


już po wizycie u weta, towarzycho w trakcie odrobaczania
jo.anna
 

Post » Nie gru 16, 2012 23:13 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

jo.anna pisze:Milka zrobiła wielką kupę, w której wiło się małe, białe coś (ohyda) czy swoje koty też mam profilaktycznie odrobaczyć jak miesiąc temu dostały tabletki ?


już po wizycie u weta, towarzycho w trakcie odrobaczania



no cóż adopcja z gratisem :ok: za całe towarzystwo
agula76
 

Post » Nie gru 16, 2012 23:15 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

daj spokój, w życiu czegoś takiego nie widziałam 8O , od razu pani posmarowała ją czymś pchłobójczym, bo się drapała, sprawdziła uszy <ok> szczepienie za 2 tyg, poradziła też zrobić testy.....mam nadzieję, ze nie wyjdzie jakieś dziadostwo typu fiv bo już strasznie pokochałam tą małą obrażalską (obraziła się za weta) ;p
jo.anna
 

Post » Nie gru 16, 2012 23:26 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Za szybkie wyzbycie sie niechcianych pasazerow u Milkusi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 16, 2012 23:29 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

lamiglowka pisze:Milka jest Krówką we fraku.
Ma powody nieśmiałości. Tyle zmian, sterylka, podróż, te kocury, nowi duzi - a Miłka maluteńka.
I pogoda taka dołująca. Jeszcze pogania z chłopakami. Ale szefunio też słodki, swoje waży. Ubranko to w związku z uczuleniem?
Fajne stadko, a gdzie ten pies obronny?

:wink:



szefunio prawie 7 kg, tak, kubrak z powodu alergii, chodzi w takim stroju już drugi rok, ale jakoś specjalnie mu to nie przeszkadza w bciu "lwem" pies obronny chodzi spać z kurami ;) więc nie załapał się na fotkę ;]

ostatnio kulka wsadził wielką głowę z tym rondem do "domku" milki i syczał przez parę sekund, a ona go olała i spokojnie się myła ;p
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 0:04 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Drugi rok w kołnierzu???
A na co to pomaga?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 17, 2012 0:10 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

na co pomaga ? nie drapie się, nie ma otwartych ran...wierz mi, ja próbowałam już wszystkiego żeby mu pomóc...on do mnie przyszedł jak był duży, jego była właścicielka powiedziała, że to alergik i powiedziała czym go karmić, a słowem nie wspomniała, że już chodził w kołnierzu, ja widziałam ślady na szyi, ale pomyślałam, że może jakąś obrożę miał...jadł tą karmę co ona zaleciła, kilka msc było dobrze, potem zaczął się koszmar, wydrapany aż do mięsa,,,leki, karmy, badania, tak przez pól roku albo i więcej. nie wiem na co jest uczulony, próby pokarmowe na nic się zdały, teraz w czwartek jadę z nim na biorezonans ( jedni chwalą inni wyśmiewają) zobaczymy....
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 11:16 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

Ziutek też jest uczulony...Pomaga na Dermawet, na Goszczyńskiego. Filowi też pomogli.

Ziutek je tylko kurczaka, jak kiedyś narzekałam, to mi wetka powiedziała, żebym byla szczęśliwa, że może jesć kurczaka. Puszki, sasaetki nigdy!

Tu masz i o Ziutku:

viewtopic.php?f=1&t=145475
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2012 19:06 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

lamiglowka pisze:Ziutek też jest uczulony...Pomaga na Dermawet, na Goszczyńskiego. Filowi też pomogli.

Ziutek je tylko kurczaka, jak kiedyś narzekałam, to mi wetka powiedziała, żebym byla szczęśliwa, że może jesć kurczaka. Puszki, sasaetki nigdy!

Tu masz i o Ziutku:

viewtopic.php?f=1&t=145475



przejrzałam Twój wątek, a na jakiej podstawie stwierdzili co może jeść ? mój kot nie zje gotowanego mięsa za nic w świecie..:(
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 19:10 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

z uczuleniami max różnie bywa
szkoda ,że nie lubi mięska, bo mieliśmy kicie, która tolerowała np wieprzowinę tylko

jak Mila? nadal ciutek wycofana? zaciskam kciuki za wyluzowanie jak najszybsze :ok:
no i zaciskam za odrobaczenie :ok: pewnie stąd ten spory brzusio
a,propos Fipa to w brzuszku było suchutko, nie było żadnego płynu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 17, 2012 19:14 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

mięso lubi a jak, ale tylko surowe, szynkę, schab, polędwicę ( pierś z kurczaka zje, ale tylko mega świeżą---przynajmniej wiem, ile w sklepie leżała )

Milka dalej wycofana, paniusia, że ho ho, ale dziś pół dnia przespała już nie w domku a na kanapie, dziwne, ale ożywia się gdy ja jestem w domu, na mój głos reaguje i tylko przed moją ręką nie ucieka 8)
nie wiem czy to prawda, ale gdzieś wyczytałam, że koty pamiętają człowieka którego spotkały na swojej drodze całe życie
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 19:20 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

:)

spróbuj z różnymi mięsami
ale to trzeba uparcie, dawac przez przynajmniej dwa tyg tylko jeden gatunek i nic poza tym, zero suchego itd
Potem dodaje sie cos i sprawdza jak kot reaguje
można tak wykryć na co jest uczulony
to ,że je surowe to akurat bardzo dobrze :wink:
Moze tez tak byc ,ze to nie alergia, tylko inne zaburzenia
u nas tangerine ma takiego kota, któremu robią sie takie rany i to raczej kwestia autoimmunologiczna jest

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 17, 2012 19:26 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

ale jemu się same rany nie robią, tylko jak zaczyna się drapać, drapie, a potem już drapie bo strup go swędzi i tak w kółko, moim zdaniem jakby świąd był nie do wytrzymania, to zrobiłby wszystko, żeby rondo zdjąć, bo jest lekko przywiązane, a jemu najwyraźniej specjalnie nie przeszkadza
jo.anna
 

Post » Pon gru 17, 2012 19:39 Re: Młoda Krówka w ciąży- już NIE w schronisku :) KATOWICE

to zawsze tak jest ,ze kot cos maleńkiego rozdrapuje i robia sie ranki, Duszek od tangerine tez tak ma
tylko ma gorzej niz Twój, bo te rany ma na granicy kołnierza i kołnierz odpada :roll: niestety

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 81 gości