SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

niczego nie zazdroszczę ,tylko tego leżenia w wyrku ,kuruj się :piwa:

a co zjadłaś

kupiłam kabelek USB czekam na przesyłkę i oby to był jedyny powód że aparat nie z rzuca fot.
Zdjęć na pstrykałam dużo ,już bym chciała jej wstawić :wink:

Dorciu nawet jak mam napisać co to było to już mnie trzęsie, naleśniki z jakimś farszem pieczarkowym w barku w pracy to było przeokropne brrrrrr, a teraz dodatkwo wyskoczyła mi gorączka 37,5 i kompletnie nic nie chce mi się jeść, mam nadzieję że do jutra się wykuruję bo jak nie to muszę iść jutro do lekarza bo inaczej umrę śmiercią głodową :wink:

no żeby się takim g.. struć :twisted:

żeby to chociaż było smaczne :roll:

a ja wkleje taki dobiażdżek :mrgreen:

Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy,

tylko trzeba mieć pieniądze, żeby je kupić.

:ryk:

to lecę zarobić troszkę tych niezbędników,.

Na horyzoncie nowe psie biedy ,gdyby ktoś chciał proszę o pw lub telefon.

A ja się zapytowywuję czemu ten wątek nie ma tytułu z Tytkiem?? Tytek wieczny gilarz!!!!

a ja nadal czekam

villemo5 pisze:A ja się zapytowywuję czemu ten wątek nie ma tytułu z Tytkiem?? Tytek wieczny gilarz!!!!

no tak cudnego kota gilarzem nazywać

to takie kochane dzieciątko :1luvu:

Aga ,wrócimy do gilarza ,tylko tych potffforów się pozbędę :twisted:

Tytuś biedny zajęły jego miejsce w łóżku :cry:

ale gilania nikt mu nie odbierze :ryk:

Wiolaww pisze:a ja nadal czekam

Wysłałam

Kubuś mniej je ,mam nadzieje że to po odrobaczaniu, a nie cos się zaczyna :roll:

szaleje bawiąc się churgotliwymi zabawkami :wink:

Rudzielce utopiły mysz w misce z wodą ,teraz się nad nią pastwią rzucając po mieszkaniu ,a chlapią przy tym ... :twisted:

Ogłoszenia wychodzą ,nikt nie dzwoni :roll:

dobrej nocki :ok:

dorcia44 pisze:dobrej nocki

dobrej,dobra Cociu :ok:

moze dwopaczek kolejny wyśle do domku w sobote,ale na próbę

witam z rana ,tak szybciutko bo do pracusi gnam .
wiec krótko
oddam byle jak byle gdzie byle bym wyspać się mogła ,hurtem oddam :twisted:

Bożena ,te szczoty u sąsiadki tak się rozkręcił że jadaczki nie zamykają :mrgreen:

a my się zastanawiałyśmy czy głos potrafią wydobyć :roll:

Lady Gaga przywódca .
Moje psice aż stresa dostały i z dworu zwiały :roll:

dorcia44 pisze:Kubuś mniej je ,mam nadzieje że to po odrobaczaniu, a nie cos się zaczyna

Dorcia Albercikowi 2 dzień suchej nie dosypuje bo nic nie zjada. Na mokre też się nie rzuca, troszkę zje i zostawia

Mówisz że to od odrobaczania?
Z Mimi tak samo, suche stoi 2 dzień, ale ona przynajmniej swoje mokre zje + to co nie dokończy Albert.
Doszła nam jeszcze wczoraj sraczka. Jedno i drugie :crying:

Od wczorajszego wieczoru podaje lakcid, słabo mi to wygląda.
Ciekawe jak siostry.

ja daje BioProtekt weterynaryjny . ,sraki nie ma ale kupal luźniejszy.
Szaleje jak mały oszołom ,wszędziej go pełno ,pojada ale nie tak jak wcześniej .
Niestety odrobaczanie nie jest fajne :cry:

dziś zjadł trochę kuraka ,popił convem ,w nocy zjadł troszkę Intenstinala saszetki .

No rozumiem że to nic fajnego, ale Mimi była odrobaczana ponad 2 tyg temu, a ona też zaczęła chorować

Napisałam do barbarados żeby dała znać jak jej ślicznotki się czują.
Od dziś na samego kurczaka przejdziemy, może jakaś poprawa będzie . Albert też ma humor, Mimi mniejszy, nie chciała się ze mną bawić, uciekała mi wczoraj przed ręką, nie dała się pogłaskać, jak dzikuska

Tamte dra japy,a moje mi dzisiaj sajgon zrobiły,cały pokój zasr..nawet posłanie.Mysle,że to Strzałka się odetkała

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kto przegląda forum