Żywot Cypisa, Gacka i Kasi - stawiamy się do raportu

[Aga*]

Wszystkiego najlepszego dla kociny kochanej, wielkiej michy, cudnych zabawek i snów i różowych myszach

[moni_citroni]

Wszystkiego najlepszego Cypku !

I uspokojenia hormonow, bo jak nadal bedziesz znaczyl to mamusia ci zrobi kuku i bedziesz o pare deko lzejszy

[Majorka]

Wszystkiego najlepszego dla Cypiska-roczniaka!

[Gacusiowa]

Bardzo dzieki
Pomyziam za uszkiem i przekaze to o jajeczkach
No i dzisiaj na kolacje wolowinka bedzie

[BaSiK]

Wszystkiego najlepszego z okazji ROCZKU
Pozdrawiam Gacusiową Mamę i mizianki dla kotecków

[Archiesa]

No i co roczniaczek wyciagnal spod torcika urodzinowego? Dzieci maja do wyboru: ksiazke, pieniadze, kieliszek i rozaniec, a jak to jest u kotkow? Tunczyk, kurczaczek czy wolowinka?

[smilla]

Cypisku, wszystkiego najlepszego

[Margot]

Mizianki i mruczanki przesyłąją moje kocianki

[Gacusiowa]

No więc klamka i decyzja zapadła.
Jeszcze przed świętami (a po wystawie poznańskiej) Cypek straci męskość.
Bo: znaczy coraz bardziej i obawiam się że niedługo może być za późno...
Bo: w wynajętym mieszkaniu znaczenie jest zwłaszcza uciązliwe...
Bo: wyje całymi dniami i molestuje Gaczysława - i mi się drugi kot stresuje...
Bo: wyjazdy do rodziców ze znaczącym kocurkiem są bardzo nieprzyjemne...
Bo: trudniej znaleźć opiekunów na wakacje...
Bo: nie potrafię sobie poradzić z wychowaniem i oduczeniem od znaczenia, a z drugiej strony nie chcę Cypkowi ograniczać wstępu np do sypialni i innych pomieszczeń w domu...
Bo: nie jestem pewna czy jego podsikiwanie wiąże się ze znaczeniem czy ma inny problem (chociaż z badań nic nie wynikło)..
Bo: w Polsce nie będzie co kryć a jak sobie sprowadzę koteczkę somalijską (w bliżej nieokreślonej przyszłości) to pewnie i tak będę kryła somalijczykiem, a przy kotce Cypek rozhulałby się jeszcze bardziej...

ale trochę szkoda, najbardziej wyjazdów wystawowych, bo to lubię bardzo... chyba że szybko sobie sprawię koteczkę i będziemy jeździć z Cypkiem też i premiory robić....
myślę, że jednak ogólny efekt powinien być pozytywny...

[Oberhexe]

ale trochę szkoda, najbardziej wyjazdów wystawowych, bo to lubię bardzo... chyba że szybko sobie sprawię koteczkę i będziemy jeździć z Cypkiem też i premiory robić....

No własnie, przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kastraty wystawiać.

A co do odjajczenia Cypka - c'est la vie, niestety

[Gacusiowa]

mam nadzieje tylko ze szybko 'zapomni' o znaczeniu....

[Aga*]

Troszkę smutno, ale argumenty racjonalne Wystawiaj go jako kastrata, bo cudny jest przecież

[miaa]

ale trochę szkoda, najbardziej wyjazdów wystawowych, bo to lubię bardzo... chyba że szybko sobie sprawię koteczkę i będziemy jeździć z Cypkiem też i premiory robić....
myślę, że jednak ogólny efekt powinien być pozytywny...

szkoda, ale przeciez kastraty tez mozna wystawiac

czytalam gdzies ze jak kocurek dlugo znaczy to nawet po usunieciu klejnotow rodowych moze sie nie oduczyc

moze warto by bylo sie weta poradzic..

[Oberhexe]

ale trochę szkoda, najbardziej wyjazdów wystawowych, bo to lubię bardzo... chyba że szybko sobie sprawię koteczkę i będziemy jeździć z Cypkiem też i premiory robić....
myślę, że jednak ogólny efekt powinien być pozytywny...

szkoda, ale przeciez kastraty tez mozna wystawiac

No można i wielka frajda to jest

Podpisano:
wystawiaczka kastratów

[Gacusiowa]

czytalam gdzies ze jak kocurek dlugo znaczy to nawet po usunieciu klejnotow rodowych moze sie nie oduczyc

mam nadzieję że jednak Cypek nie będzie - nie znaczy regularnie jeszcze - więc jest szansa :ikonka_na_kolanach_wznosząca_modły_do_nieba:
ale mocz będzie mniej intensywnie woniał przynajmniej
poza tym muszę w końcu dojść skąd się to jego podsikiwanie bierze