KOCIA CHATKA znów zaprasza....

I za Biedroneczkę w nowym domku :ok:

Marlenka no też tak myślę na kwarantannie niebezpieczne zakocenie

można spokojnie białaczkowce czyli Arletkę, Pędzla, Biedronka dać do woliery tymczasowo
Na zdrowej na zewnątrz - Józek, Zuzia, Maurycy, Weronika i Pingwin.
na kwarantannie na zewnątrz będą: Paulinka, Mańka, Milka, Dropsik, Sabinka, Bohaterka, Pchełka
w boksach by były Michałowa, Honoratka (2 bosy), 4 czarnuszki (2 boksy).
Mam nadzieję że żadnego kota nie przeoczyłam :oops:

czyli byłyby 4 boksy wolne - no i trzeba odebrać Laurę czy Luizę z lecznicy

Kocia Mama Ewa pisze:Odbyła się sesja zdjęciowa - Martynka ma już wprawę w ustawianiu kociaków a super fotograf nacykał sporo cudnych zdjęć naszych piękności

Marlenka

terenia1 pisze:Marlenka no też tak myślę na kwarantannie niebezpieczne zakocenie
można spokojnie białaczkowce czyli Arletkę, Pędzla, Biedronka dać do woliery tymczasowo
Na zdrowej na zewnątrz - Józek, Zuzia, Maurycy, Weronika i Pingwin.
na kwarantannie na zewnątrz będą: Paulinka, Mańka, Milka, Dropsik, Sabinka, Bohaterka, Pchełka
w boksach by były Michałowa, Honoratka (2 bosy), 4 czarnuszki (2 boksy).
Mam nadzieję że żadnego kota nie przeoczyłam
czyli byłyby 4 boksy wolne - no i trzeba odebrać Laurę czy Luizę z lecznicy

No i git

Jestem za

A Bohaterka to moja idolka :love:

Przypomina mi moją koteczkę jak była malutka

Koteczkę zresztą z NND ale jeszcze z Dąbrowszczaków :wink:

wolontariusz pisze: a mozna wiedziec jak sie nazywa, moze popytajmy na watku bialaczkowcow o co chodzi?

Szczepionka nazywa się Lukocell2 przeznaczona jest do profilaktycznej immunizacji kotów przeciw białaczce wirusowej.
Zawiera inaktywowany antygen wirusa bialaczki kotów FeLV gp 70 typu A,B,C i antygen FOCMA
Szzcepionka indukuje:
-wytwarzanie przeciwciał przeciwko wirusowi białaczki kotów typu A,B,C co uodparnia przed wystąpieniem przetrwałęj wiremii
-wytwarzanie przeciwciał FOCMA które chronią przed rozwojem guzów wywołanych przed FeLV
to tak w skrócie choć nie za bardzo wiem o co kaman :wink:

Cookie1706 pisze:
Kocia Mama Ewa pisze:Odbyła się sesja zdjęciowa - Martynka ma już wprawę w ustawianiu kociaków a super fotograf nacykał sporo cudnych zdjęć naszych piękności

Marlenka

Tak, wielkie sorki Marlenko

, jakoś ciągle mi się myli... :oops:

Ale obiecuję poprawę :kotek:

Kocia Mama Ewa pisze:
Cookie1706 pisze:
Kocia Mama Ewa pisze:Odbyła się sesja zdjęciowa - Martynka ma już wprawę w ustawianiu kociaków a super fotograf nacykał sporo cudnych zdjęć naszych piękności

Marlenka

Tak, wielkie sorki Marlenko , jakoś ciągle mi się myli... Ale obiecuję poprawę

Oj nie ma za co przepraszać Elu :wink:

Cookie wystarczy :mrgreen:

Kocia Mama Ewa pisze:Mara przywiozła Luizę i pomogła mi na kwarantannie Zostawiłyśmy kotkę w otwartym kontenerku z jednym z maluchów.

Mara co Pani Monika powiedziała w sparwie Luizy je już sama czy nie co wyszło w badaniu krwi :?:

ma dostawać jakieś leki :?:

czyli Luiza została na zewnątrz czy jest w boksie :?:

Tereniu Luiza została na zewnątrz, w otwartym kontenerku, bo z niego nie chciała wyjść i zasnęła tam ze swoją Bohaterką :wink:

Wiem tylko, że Luiza jest już w porządku.

Czyli Luiza i Maurycy sa razem na otwartej kwarantannie :roll:

a czy przypadkiem Luiza nie ma jeszcze rujki?

ja wklejam tekst co miał być dużo wcześniej ale komp mi coś mulił i nie wyszło :/ - sorki za opóźnienie i powtarzanie:
Przywiozłam dziś Luizę - podobno już z nią ok ale jeszcze jutro i pojutrze ma dostać zastrzyk. Luiza jest w transporterku z Almavetu, który trzeba oddać, a jest w nim ponieważ nie raczyła wyjść z niego po przywiezieniu

- wręcz przeciwnie uwaliła się tam do spania a Bohaterka zaraz do mamusi dołączyła. Wyglądały przesłodko dlatego zostawiłam im na razie to "legowisko". Również Maurycy pozostał na noc na wolności bo nie miałyśmy z Ewą, która miała dziś dyżur, serca wpakować go do boksu po tym jak się rozczulająco ułożył na legowisku koło grzejnika. A w ogóle to był grzeczny :ok:

Na dobrą sprawę jeśli chodzi o koty to "rodzinka" może być chyba luzem i zwolnić swój podwójny boks dla kotów Agaty. Tylko Luizę trzeba będzie ciachnąć w najbliższym czasie...

Kotka Honoratka - bardzo biedna - miejmy nadzieję, że do rana jej się poprawi... na razie w boksie ma tylko wodę i termoforek...

Przyjechały dziś 4 żwirki - jeden wsypany na kwarantannie, jeden w jej przedsionku i dwa w przedsionku zdrowej.

Michalina podobno nie je

Badania Luziy są porządku ale p. Ilona ma jeszcze dołączyć wyniki badań - tylko musi je przepisać, książeczka jest w witrynce, z tego co zrozumiałam to chodziło o zarobaczenie... i być może staruszek karmił ich czymś innym niż gotowa karma np. gotowanym żarciem ludzkim

Bardziej martwi mnie Michalina (oprócz Honoratki)

Podjechałam wieczorem na działkę sprawdzić czy koty są, ciemno jak nie wiem ale Mamusia wyszła i mały czarny też, te dwa bure apatyczne nie.
Mam nadzieję że śpią w szopie u sąsiadki i jutro się pojawią. Te bure jeszcze dwa dni temu były super łapczywe i ruchliwe, warczały na tego czarnego a wczoraj i dzisiaj nie pędziły do miski.
Myślę jak ja je złapię!!! Mamusia i czarny nie ma problemu ale te dwa bure dzikie.

Cookie1706 pisze:Czyli Luiza i Maurycy sa razem na otwartej kwarantannie
a czy przypadkiem Luiza nie ma jeszcze rujki?

Mauryś był dzisiaj bardzo grzeczny, nie "pryskał" już moczem po ścianach, jest spokojny :ok:

, Luiza także się wydaje być wyciszona, więc nie powinno być problemu... Zwłaszcza, że ona i tak będzie miała wkrótce sterylkę

Cookie1706 pisze:Czyli Luiza i Maurycy sa razem na otwartej kwarantannie
a czy przypadkiem Luiza nie ma jeszcze rujki?

Maurycy już po kastracji, a Luizka jak dojedzie do siebie to zaraz będzie sterylka tak że spko :mrgreen:

chyba nikt nikogo nie zapłodni bez paniki :mrgreen:

KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kto przegląda forum