Mało tego - gdy wchodzę, nie cofa się, tylko leży tak samo

Edit: Dzikuska nie oddam - potrzymam u siebie do czasu, aż będzie w miarę spokojna/y (pewnie poniedziałek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jaaana pisze:Melduję, że coś w łazience już nie wciska się w najciemniejszy kącik domku, ale leży swobodnie na środku i przygląda mi się, gdy zaglądam przez okienko.
Mało tego - gdy wchodzę, nie cofa się, tylko leży tak samo
Matyliano pisze:jaaana pisze:Melduję, że coś w łazience już nie wciska się w najciemniejszy kącik domku, ale leży swobodnie na środku i przygląda mi się, gdy zaglądam przez okienko.
Mało tego - gdy wchodzę, nie cofa się, tylko leży tak samo
Siorka jednak zestresowana bardziej, ucieka - masz spokojniejszą sztukę
Matyliano pisze:jaaana pisze:Melduję, że coś w łazience już nie wciska się w najciemniejszy kącik domku, ale leży swobodnie na środku i przygląda mi się, gdy zaglądam przez okienko.
Mało tego - gdy wchodzę, nie cofa się, tylko leży tak samo
Siorka jednak zestresowana bardziej, ucieka - masz spokojniejszą sztukę
jaaana pisze:Dlaczego w tytule tego watku jest: "Re:"?
jaaana pisze:Właściwie kicia już się mnie nie boi - jeśli tylko poruszam się koło niej powoli. Niestety, przy bliższych oględzinach daje się zauważyć,że mocno leci jej z oczu, a w nosku świszcze. Dobrze, że ją złapałyście.
Nie znam jeszcze płci, ale jakoś mi się z kotką kojarzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 848 gości