jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty, mam DS. Zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 10:46 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:Tak, biało-beżowy jest. Czasem się cielaki takie rodzą, a potem ciemnieją. Koni szlachetnych takich nie ma. Taki arab na przyklad, to by się Arabowie uśmiali, jak by łaciatego araba zobaczyli :mrgreen: Ciele jak nic. ewentualnie szczur hodowlany. Albo prosie...o...prosiaki takie też widziałam :twisted:

SZCZUR HODOWLANY!?

On jest śliczny!!
Ma piekny pyś.
Ech,Szenila nie masz kwalifikacji na persjozę, szczęściaro.
Szczęściaro bo to jest miłość do czegoś ,czego się absolutnie nie rozumie ta persjoza! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 04, 2011 19:19 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

:piwa:

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Wto paź 04, 2011 19:34 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:Koszmarowy test na FeLV/FIV wyszedł negatywny, co nie znaczy, że białaczki nie ma, nie wierzę w testowanie bezobjawowych kotów
Oczywiście, Koszmar nie ma kontaktu z białaczkowymi kotami.
Uważam, że skoro pałętał się jakiś czas po ulicy, to na pewno miał kontakt z pp(było kilka przypadków zachorowania w okolicy z której jest. Surowica siedzi zamrożona w lodówce, ale nie było potrzeby użycia :) Moje tymczasowe kocięta są szczepione, więc nie miałam możliwości sprawdzenia, czy przywlókł wirusa :wink:
Oczywiście, zaszczepię go niedługo, przed kastracją na pewno :wink:

To chyba dobrze? 8) :wink:

Co do testów - moje lekarki mają taką metodę: jak właściciel ma wątpliwości do do poprawności wyniku pierwszego testu, można zawsze zrobić w tym samym czasie test także innego producenta (np. jeden płytkowy, a drugi - wysłać krew do zbadania do laboratorium). Jak oba niezależnie wyjdą ujemne, to jest niby większe prawdopodobieństwo że nie wyszły zafałszowane. A po kilku miesiącach (nie wiem ile dokładnie radzą czekać) można raz jeszcze to powtórzyć. Tylko kasę na to trzeba mieć :roll:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 20:04 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:
Szenila pisze:Tak, biało-beżowy jest. Czasem się cielaki takie rodzą, a potem ciemnieją. Koni szlachetnych takich nie ma. Taki arab na przyklad, to by się Arabowie uśmiali, jak by łaciatego araba zobaczyli :mrgreen: Ciele jak nic. ewentualnie szczur hodowlany. Albo prosie...o...prosiaki takie też widziałam :twisted:

SZCZUR HODOWLANY!?

On jest śliczny!!
Ma piekny pyś.
Ech,Szenila nie masz kwalifikacji na persjozę, szczęściaro.
Szczęściaro bo to jest miłość do czegoś ,czego się absolutnie nie rozumie ta persjoza! :D

:ryk: Weszłam sprawdzic co z ta persjoza ale widac Szenila predzej grype załapie
Ciesze sie, ze testy Ok :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 05, 2011 19:46 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

moś pisze:
kotkins pisze:
Szenila pisze:Tak, biało-beżowy jest. Czasem się cielaki takie rodzą, a potem ciemnieją. Koni szlachetnych takich nie ma. Taki arab na przyklad, to by się Arabowie uśmiali, jak by łaciatego araba zobaczyli :mrgreen: Ciele jak nic. ewentualnie szczur hodowlany. Albo prosie...o...prosiaki takie też widziałam :twisted:

SZCZUR HODOWLANY!?

On jest śliczny!!
Ma piekny pyś.
Ech,Szenila nie masz kwalifikacji na persjozę, szczęściaro.
Szczęściaro bo to jest miłość do czegoś ,czego się absolutnie nie rozumie ta persjoza! :D

:ryk: Weszłam sprawdzic co z ta persjoza ale widac Szenila predzej grype załapie
Ciesze sie, ze testy Ok :ok:

:? no właśnie Szenila złapała :?


Właśnie odkryłam, po co persy nie mają nosa: można pyś myć ruchem obrotowym, z dołu do góry, z góry na dół i na boki w każdą stronę, i żaden nos nie przeszkadza. Hmm. Dziwne te persy, dziwne. Szkoda tylko, że przy tym myciu pysia mam wrażenie, ze zaraz mu oczy wypadną :roll: :|
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro paź 05, 2011 19:47 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

zdrowia!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88105
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro paź 05, 2011 20:32 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Wreszcie przeczytałam całość..
Teraz to już na sto procent Kaszmir.. :1luvu:
Szenila, chylę czoła.. zrobiłaś z niego łabądka.. :love:


kotkins pisze: Szenila nie masz kwalifikacji na persjozę, szczęściaro.
Szczęściaro bo to jest miłość do czegoś ,czego się absolutnie nie rozumie ta persjoza! :D


E, tam! ma, ma kwalifikacje i to porządne, tylko za nic w świecie się do tego nie przyzna, że dawno ją trafiło..
wystarczy poczytać jak o nim pisze.. :D :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota


Post » Czw paź 06, 2011 7:30 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

persjoza bezobjawowa

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 06, 2011 7:38 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:A tak cały kotek: Obrazek


Cały kotek wygląda całkiem nieźle już :wink:
No dobra.. bardzo ładnie wygląda.. :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw paź 06, 2011 11:00 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Chłopak ma "look"!
Szenila nie bój się: oczy mają takie sznureczki od środka ,nie wypadną! :D

Nos nie jest kotu do niczego potrzebny!!

A persjoza bezobjawowa to coś nowego.

Fajny z Kaszmirka gość ,prawda Szenila??
Ma osobowość zamiast nosa! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2011 11:48 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:Tak, biało-beżowy jest. Czasem się cielaki takie rodzą, a potem ciemnieją. Koni szlachetnych takich nie ma. Taki arab na przyklad, to by się Arabowie uśmiali, jak by łaciatego araba zobaczyli :mrgreen: Ciele jak nic. ewentualnie szczur hodowlany. Albo prosie...o...prosiaki takie też widziałam :twisted:

Łaciaty to może nie, ale araby potrafią zaskoczyć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2011 16:20 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

uu, zapomniałam zem wróż mos i wywrozylam te grype... :oops:
Mycie persa jest bardzo ..mobilne, no :mrgreen:
Koń jaki jest..kazdy widzi :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw paź 06, 2011 18:25 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:Chłopak ma "look"!
Szenila nie bój się: oczy mają takie sznureczki od środka ,nie wypadną! :D


A u takiego jednego pekińczyka, którego niedawno spotkałam w lecznicy, sznureczki nie zadziałały(zeskoczył z kanapy i oko mu wypadło 8O ).

A nos jest po to, żeby BYŁ.

koszmar NIE jest ładny. Jeszcze wcale nie porósł. Wygląda jak pawian. Chodzi zgięty w łuczek, chociaż coraz mniej-kiedy rana była duża, to ściągała skórę i bolało go, więc to była taka pozycja, w której mu sie najwygodniej chodziło.
Jest chudy, chociaż przytył. Nie można go normalnie pogłaskać po grzbiecie, bo czuć kręgosłup.

Ja nie wiem. Wy chyba nie widzieliście ładnych kotów?... :mrgreen:
Mogę Wam pokazać ładne koty, wszystko mają na miejscu, o:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
:mrgreen:


Zofia&Sasza pisze:Łaciaty to może nie, ale araby potrafią zaskoczyć :mrgreen:
Image

8O Ale to chyba siwiała z czarnego? Śliczna...

A Krówce znowu spuchły łapki. A Motylek ma niewydolność trzustki :crying:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw paź 06, 2011 18:42 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

ech...bo persy ekstremalne to: "takie brzydkie, że aż ładne" i to tylko o to chodzi :mrgreen:
dobra zmykam do łóżka i :ok: :ok: :ok: dla Koszmarka-Kaszmirka, Krówki i Motylka
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 196 gości