Moje tymczasy kochane PANNA MARPLE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 21:12 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

magaaaa pisze:Matwiej zostawia teraz pieczątki kupowe gdzie nie usiądzie, jak nie urok to... :?


boczku się najadł i takie efekty :wink:
malutki bazarek na leczenie kociaka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=133375
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2011 8:25 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Matwiej zakonczył już leczenie przeciwko kokcydiom, pisałam?
Teraz załatwia się normalnie (prawie, bo nie codziennie) i nie je, a żre.
Niestety mamy problem z oczami, które są naprawde nieciekawe.
Leczymy kroplami, ala jakoś bez specjalnego efektu.
Nasz Pan Dr sugeruje użycie bajońsko drogiego Optimmune, o którym czytałam na miau, ze pomaga w takich sytuacjach; Dr Garncarz do którego pisałam z prośbą o poradę radzi Lincospetcin, immunostymulatory.
Oczy naprawdę nie wygladają ciekawie.
:roll:

Zaczynam już myśleć co będzie następne - przecież ten kot co chwila wymyśla coś nowego.

Aha, pieczątki z kupy się skończyły - Matwiejka rozwolniła odżywka wysokokaloryczna, którą mu przysłała Ciocia Agn. Ale właśnie po tej odżywce - poza ostemplowaniem całej chałupy - zaczął wyjadać z michy do czysta, ile by nie było.
I już mu ani kształt chrupek nie przeszkadza, ani głębokość miseczki...
A ja tak nad Nim siedziałam, wymyślalam że to miska nie taka, że chrupki nie te - a On jadł po dwie i odchodził od michy....
O matko, jakie to było straszne,
Nie ma nic gorszego niż jak nie chcą jeść... :(

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw wrz 22, 2011 8:50 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

A co konkretnie dzieje się z oczami?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2011 9:58 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Na gałce się tak jakby rozlała ropa - są takie mętne nacieki. Ponadto pojawiła się siateczka naczynek krwionośnych, taki różowy wianuszek wokół źrenicy.
Zespół suchego oka - być może - wetka mówiła, że jej to wygląda jakby coś tarło o tę rogówkę, zresztą jest uszkodzona, sterydem nie można podziałac.
Ale też moze to charakterystyczne dla persów złuszczanie rogówki?
Póki co działamy gentamycyną, Matwiej nienawidzi wpuszczania kropli, brrrrr.
Zawijam Go w ręcznik na baleronik, to jeszcze głową mi kręci, no coś okropnego.
Ale dajemy radę.
Od dziś jeszcze będzie dostawał Tolfine 1xdziennie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw wrz 22, 2011 10:02 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

A spojówki jak wyglądają?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw wrz 22, 2011 10:50 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Normalnie. Wetka mówi, ze o zapalenie rogówki.
Nie umiem zrobić fotki tak, zeby to było widać.
Ale wygląda to dokładnie tak:
viewtopic.php?p=4842294#p4842294
(Dziekuję, Mirka!!!)
Tylko przekrwione naczynka są drobniutkie, maleńkie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw wrz 22, 2011 15:07 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Jest jeszcze jedna rożnica podeslałam zdjęcie Wetce.
Otóż u Dyzia zmiana jest na rogówce - w sensie: nad nią.
U Matwieja wszystko w środku, wewnatrz.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw wrz 22, 2011 15:11 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

ciotka jak chcesz zapuścić krople kucasz lub klękasz bierzesz kota między nogi, owijasz przodokocie kocem czy ręcznikiem i łatwo zakroplić - jak masz skajpa mogę Ci zademonstrować na moim sierściu :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw wrz 22, 2011 15:14 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Ciotka, no co Ty - myslisz, że nie umiem kotu (nawet takiemu wierzgającemu jak Matwiejek) podac kropli?
Dostaje krople już od prawie dwóch tygodni; na poczatku floxal i difadol, teraz floxal i gentę.
Dostaje regularnie 3-4x dziennie.
Nie bardzo widać poprawę, niestety.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt wrz 23, 2011 9:41 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Madzia, przelałam Ci pięc dyszek od Ef dla Matwieja.
Niechże się on już zacznie ogarniać i nie wymyśla egzotycznych chorób :roll: :P
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 9:47 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

DZIĘKI!!!!!!
Na Paluchowym napisałam, ze się ogarnął z jedzeniem i wydalaniem; a to najważniejsze.
Oczy teraz mamy na tapecie; tu dotychczasowe leczenie nie za bardzo daje efekt, nacieki i naczynka są nadal.
Ale najważniejsze, że je.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob wrz 24, 2011 12:47 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Nie ma za co:) Zagladamy i trzymamy kciuki za zdrowie koteczka :ok:

ef25

 
Posty: 210
Od: Śro gru 22, 2010 11:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 24, 2011 12:51 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Lewe oko gorsze, prawe lepsze :roll:
Tak dziś orzekła wetka. Dalej zapuszczamy krople, optimuny za radą dr Garncarza nie podajemy.

Matwiejek dziś się zważył i... 3.100 :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob wrz 24, 2011 13:11 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

:ok: :ok: :ok:
futerko odrasta powoli ?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 26, 2011 18:32 Re: Moje tymczasy kochane - MATWIEJ

Nie za bardzo.
Trochę na karku, ale dupka i grzbiecik nadal łyse.

Obrazek

Obrazek

8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 32 gości