Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 20:01 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

wspaniałe wieści :D :ok:

zmijojad

 
Posty: 16
Od: Pt cze 04, 2010 11:26

Post » Nie cze 26, 2011 20:07 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

SUPER :) Niezmiernie mi miło ściągnąć zdjęcia Tosia z Facebooka i strony :]
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 26, 2011 20:26 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

cudowne wieści :1luvu: :dance2: :dance: Widzisz mówiliśmy że się znajdzie i się znalazł :mrgreen: :ok: Przecież inaczej być nie mogło :P
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie cze 26, 2011 20:55 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

najwazniejesze - macie racje - wierzyc do konca!

Toś nie opuszcza nas na krok. Chrypie ciągle (troche sie tym martwię) i oczy ma troche krwiste, tak jakby zaczerwienione :( Moze wiecie co to moze byc..? Ze zmeczenia?

A Fifi ucieka przed Tosiem, dziwnie sie zachowuje.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Nie cze 26, 2011 21:08 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Daj mu w tej chwili dużo pić i lekko strawne i w niewielkich porcjach jedzenie (mokre jest zdecydowanie lżejsze) i ważne żeby w małych porcjach i ogólnie niewiele (i stopniowo będziesz przechodzić do większych dawek). Jak nie chce pić, a chce jeść, to możesz mu dolewać wody do mokrego. A jutro oczywiście do weta w te pędy. Masz coś może na wzmocnienie dla kotów w domu? Srebro kolidalne ponoć czyni cuda.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 26, 2011 21:11 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Zjadl mokre, dosyc duzo podziubal suchego i duzo pije. Czyli schowac suche na noc? Bo zawsze u nas w misce stoi suche...???

Nie mam nic na wzmocnienie. A co z tymi oczami zaczerwienionymi.

A pytanko - co zawsze wet bada u takiego kota? Pytam, bo nie bardzo wiem, co mam sprawdzic, żeby nas nie naciagneli.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Nie cze 26, 2011 21:17 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

To wet musi go zobaczyć, może ma katar?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 26, 2011 21:19 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

magicmada pisze:To wet musi go zobaczyć, może ma katar?


Nie widze zeby mial katar. Ma tylko oczy lekko zaczerwienione. Ale chodzi, troche sie bawil, w kuwecie był. No i probuje miauczec, ale traci glos..ma chrypę.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Nie cze 26, 2011 21:21 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Wydaje mi się, że dobrze by było poza ogólnym obejrzeniem kociaka zrobić mu badanie krwi z profilem wątrobowym. A z jedzeniem chodzi o to, żeby się nie przejadł.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 26, 2011 21:31 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

SUPER!!!!!!!!!!!!!CUDOWNIE!!!!!!!!!!
Po prostu się rozryczałam
Ta wiadomość dała mi nadzieję,że znajdę moją Zuzinkę......

viola61

 
Posty: 36
Od: Pt wrz 11, 2009 18:42

Post » Nie cze 26, 2011 22:10 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

A mowilam - nie wolno tracic nadziei :piwa: :catmilk: Tosiu tez jest teraz szczesliwy - moze bardziej od WAs - miauczac chce Wam opowiedziec jak zle mu bylo bez Was :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 26, 2011 22:36 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Anno, gratulacje!!!!!!!!!!! :D :D :D :D Ja też się popłakałam ze wzruszenia!!!! Jak Wam dobrze! Tosiu, fantastycznie, że wróciłeś!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jeśli jest jakaś łączność telepatyczna między kotami, szepnij słówko Zuzi Violi i naszemu Bacentemu, żeby też pozwolili się odnaleźć :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 8:41 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

nooo dla takich nowin warto bylo wstac dzis rano z łóżka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 27, 2011 8:48 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Jak po wizycie u weterynarza?

Jaki jest stan Tosia?

:ok: :ok: :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 27, 2011 8:49 Re: Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Do tej pory nie wierzę. Tosiu w nocy nie spał, dziwne. troszke przysypial, ale ciągle był czujny. Ciągle się przytulal, i wpatrywal we mnie. Jak nigdy. On należał do kotów indywidualistów, zawsze spal sam, tylko czasem przychodzil. Teraz jest chyba tak spragniony miłosci..że aż zszokowana jestem. Serce mi sie kraja, bo w pracy musze być. Ale mama jest z nim.

Ciągle chce jeśc, boje sie że za mało mu nie daję..Ale nie chce go przejeść. Dziś do weta, ciekawa jestem co powie. I jakie badania trzeba będzie zrobić.

W dalszym ciągu zastanawia mnie, jak on przeżl prawie miesiąc w piwnicy?

Drugi kot - Fifi - ciagle patrzy na niego, obrazony, wystraszony..normalnie boi sie Tosia. Dziwne.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1073 gości