Toffik - kociak który zaginął..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2011 20:58 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

ula-misia pisze:
Ciepła pisze:
ula-misia pisze:
Ciepła pisze:Toffik to mnie normalnie wykończy :evil:
dzis podarł siatkę maskującą z góry :evil: i uciekł po parapetach dwa balkony dalej 8O 8O 8O 8O 8O
Dana stała na moim balkonie,a ja szybko pobiegłam do sąsiadki klatke obok łapać z drugiej strony..
na szczęście syn marnotrawny ze stoickim spokojem po balustradach balkonowych wrócił do domku sam :evil:

takie numery robiła moja pierwsza kotka-Mruczka-ale potem jej to przeszło :mrgreen:


Ulka to już druga podarta siatka przez Toffika :evil:
tak długo napiera łepkiem,aż plastikowe oczka puszczają i kot idzie po parapetach 8O :evil: ..
żadna kocica tak nie robi a ten mały harpagan ciągle :evil:

Miłka tak napiera na drzwiczki transporterka i wyciąga jak długie przednie łąpki na zewnątrz :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jak ci się uda tego kota zatrzymać to poradzisz sobie z Toffikiem :mrgreen:

http://www.gnioty.pl/11270
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt cze 03, 2011 21:12 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

ula-misia pisze:
ula-misia pisze:
Ciepła pisze:
ula-misia pisze:
Ciepła pisze:Toffik to mnie normalnie wykończy :evil:
dzis podarł siatkę maskującą z góry :evil: i uciekł po parapetach dwa balkony dalej 8O 8O 8O 8O 8O
Dana stała na moim balkonie,a ja szybko pobiegłam do sąsiadki klatke obok łapać z drugiej strony..
na szczęście syn marnotrawny ze stoickim spokojem po balustradach balkonowych wrócił do domku sam :evil:

takie numery robiła moja pierwsza kotka-Mruczka-ale potem jej to przeszło :mrgreen:


Ulka to już druga podarta siatka przez Toffika :evil:
tak długo napiera łepkiem,aż plastikowe oczka puszczają i kot idzie po parapetach 8O :evil: ..
żadna kocica tak nie robi a ten mały harpagan ciągle :evil:

Miłka tak napiera na drzwiczki transporterka i wyciąga jak długie przednie łąpki na zewnątrz :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jak ci się uda tego kota zatrzymać to poradzisz sobie z Toffikiem :mrgreen:

http://www.gnioty.pl/11270


haha dobre :ryk: :ryk:
kot mi ucieka :mrgreen: :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt cze 03, 2011 21:47 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

błogi sen Toffika:
Obrazek

Obrazek
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt cze 03, 2011 21:53 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

mieszamy i smakujemy karmę dla szpitalniaków:
Obrazek

Obrazek
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt cze 03, 2011 22:54 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

Jaki słodki śpioszek :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 22:56 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

gosiaa pisze:Jaki słodki śpioszek :1luvu:


wogóle fajowy chłopak z niego :1luvu: :ok:
zrobił sie taki pieszczoch,że hej :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob cze 04, 2011 6:49 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

a jak pomagają przygotować jedzenie dla bezdomnych kociaków ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 04, 2011 11:19 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

Obrazek

Koteczki, prześlicznie pomagacie Dużej. :lol: My też się staramy pomagać. Kiedy Duża kroi mięsko, staramy się jak najwięcej zabrać z deseczki, żeby Duża się nie męczyła i nie musiała kroić.

Pozdrawiam Was bardzo cieplutko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oliwka pomocnica



Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob cze 04, 2011 17:09 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

magdaradek pisze:a jak pomagają przygotować jedzenie dla bezdomnych kociaków ;)


bo ja mam bardzo pomocne koty :lol: :ryk:
szczególnie jesli chodzi o jakiekolwiek jedzenie haha :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob cze 04, 2011 17:10 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

vega013 pisze:Obrazek

Koteczki, prześlicznie pomagacie Dużej. :lol: My też się staramy pomagać. Kiedy Duża kroi mięsko, staramy się jak najwięcej zabrać z deseczki, żeby Duża się nie męczyła i nie musiała kroić.

Pozdrawiam Was bardzo cieplutko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oliwka pomocnica



Kliknij miniaturkę


widzisz Olu bo koteczki to bardzo pomocne stworzonka :mrgreen: :ok: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto cze 07, 2011 15:09 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

Moje też pomagają..wołają z podłogi "Rzuć nam, rzuć, my pokroimy!!"
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw cze 09, 2011 19:51 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

wczoraj Toffik stracił swoje klejnoty :mrgreen: :ok:
więc zaczynamy ogłaszać kawalera do wzięcia tylko proszę sie nie pchać w kolejce haha :wink: :ryk: :ryk:
jeszcze tylko szczepienie i jazda na swoje :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw cze 09, 2011 23:48 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

Oj biedny Toffiku, a to Cię Duża załatwiła :twisted: Ale za to teraz myk, do domku :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt cze 10, 2011 7:25 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

Ciepła pisze:wczoraj Toffik stracił swoje klejnoty :mrgreen: :ok:
więc zaczynamy ogłaszać kawalera do wzięcia tylko proszę sie nie pchać w kolejce haha :wink: :ryk: :ryk:
jeszcze tylko szczepienie i jazda na swoje :mrgreen: :ok:


Dzień dobry ciociu Asiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ale z Ciebie sadystka :mrgreen: -klejnociki wyciachać :wink:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt cze 10, 2011 7:29 Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

no to zaczynam trzymać kciuki za ten najlepszy domek :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 45 gości