Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Ojej, Łatku, jak miło, ze zajrzałeś do mnie! :1luvu:

Niewazne, ze nie masz ząbków i tak jesteś super kot, a Marceli musi cię słuchać!
Fasolko, maluchów jest tyle ile było, czyli 6!

Cezary był dorosły i okupował MOJĄ łazienkę. Podobno jego nowy Duży jest nim zachwycony. Cieszę się, bo wolałabym, żeby już nie wracał do nas! :twisted:

Wasza Sabcia

Też bym wolała, żeby do Was nie wracał. I żeby do nas nie przyjechał - to też.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Też bym wolała, żeby do Was nie wracał. I żeby do nas nie przyjechał - to też.
Fasolka

Nie bój się Fasolko, on pojechał w drugą stronę, do Was nie przyjedzie

Podobno jego nowy Duży jest nim zachwycony

No to teraz jeszcze tylko 6 młodych i Maciek - i wreszcie będzie SPOKÓJ! :ok:

Wiem, wiem, nie będzie spokoju, bo Duża zaraz kogoś przywlecze - ale pomarzyć można! Ostatnio, jak jedne koty się wyadoptowały, a drugie jeszcze nie przyszły, to cały tydzień byłysmy z Pusią same - ale było fajnie! :1luvu:

Sabcia rozmarzona

Sabciu, Ty jesteś niesamowitą optymistką :ok:

Nas też podtrzymujesz na duchu. Trzymaj łapki, prosimy z dużą.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Sabciu, Ty jesteś niesamowitą optymistką
Nas też podtrzymujesz na duchu. Trzymaj łapki, prosimy z dużą.
Fasolka

Trzymam Fasolko! Za Ciebie i za Dużą!
A maluchy znowu dziś wypuszczone! Ja nie wytrzymam!
Sabcia wnerwiona

Sabciu

maluchy już zdrowe?
Też bym się wnerwiła. Duże w soboty mają za dużo czasu.
Fasolka

maciejowa pisze:Cześć Sabciu kochana!
Jak się miewasz? Ja bardzo dobrze. Marceli jest już dużym kotem, ale nadal zachowuje się jak mały kociak i muszę go wychowywać. On bardzo lubi na mnie wchodzić i gryźć mnie po uszach. Wiesz, że nie mam ząbków i Duża musi mi pomagać się od niego uwalniać. Ale i tak bardzo się kochamy z Marcelkiem. Ściskam Cię mocno, Twój Łatek.

hej, Łatku!
tu św. Dziadeusz - patron Bezdomnych Kotów
ja też nie mam już zębów i popatrz jak mi z tym do pyszczka!
pozdrawiam Ciebie i Twoją Dużą!

a napisała do Ciebie w moim imieniu ta Duża, która zrobiła mi to zdjęcie
ona Was też pozdrawia!

ewa_mrau pisze:
maciejowa pisze:Cześć Sabciu kochana!
Jak się miewasz? Ja bardzo dobrze. Marceli jest już dużym kotem, ale nadal zachowuje się jak mały kociak i muszę go wychowywać. On bardzo lubi na mnie wchodzić i gryźć mnie po uszach. Wiesz, że nie mam ząbków i Duża musi mi pomagać się od niego uwalniać. Ale i tak bardzo się kochamy z Marcelkiem. Ściskam Cię mocno, Twój Łatek.

hej, Łatku!
tu św. Dziadeusz - patron Bezdomnych Kotów
ja też nie mam już zębów i popatrz jak mi z tym do pyszczka!
pozdrawiam Ciebie i Twoją Dużą!

a napisała do Ciebie w moim imieniu ta Duża, która zrobiła mi to zdjęcie
ona Was też pozdrawia!

Witaj! Jaki jesteś piękny! Moje zdjęcie możesz obejrzeć w naszym wątku. W podpisie Dużej jest link. Moja Duża mówi, że mnie też jest dobrze bez zębów. Mam tylko dwa kły na górze. Duża mówi, że kiedy ziewam wyglądam jak kobra. Cokolwiek to jest... :roll:

ozdrawiamy! Łatek i Marceli z Dużą

maciejowa pisze:
ewa_mrau pisze:
maciejowa pisze:Cześć Sabciu kochana!
Jak się miewasz? Ja bardzo dobrze. Marceli jest już dużym kotem, ale nadal zachowuje się jak mały kociak i muszę go wychowywać. On bardzo lubi na mnie wchodzić i gryźć mnie po uszach. Wiesz, że nie mam ząbków i Duża musi mi pomagać się od niego uwalniać. Ale i tak bardzo się kochamy z Marcelkiem. Ściskam Cię mocno, Twój Łatek.

hej, Łatku!
tu św. Dziadeusz - patron Bezdomnych Kotów
ja też nie mam już zębów i popatrz jak mi z tym do pyszczka!
pozdrawiam Ciebie i Twoją Dużą!

a napisała do Ciebie w moim imieniu ta Duża, która zrobiła mi to zdjęcie
ona Was też pozdrawia!

Witaj! Jaki jesteś piękny! Moje zdjęcie możesz obejrzeć w naszym wątku. W podpisie Dużej jest link. Moja Duża mówi, że mnie też jest dobrze bez zębów. Mam tylko dwa kły na górze. Duża mówi, że kiedy ziewam wyglądam jak kobra. Cokolwiek to jest... ozdrawiamy! Łatek i Marceli z Dużą

Łatku, Łatku!
... a ja NIE MAM ŻADNEGO ZĘBA, tralala!
i nawet nie seplenię jak miajauł'czę
i jestem bardzo, bardzo stary
i jeden kotolog to powiedział, że mogę mieć nawet 15 lat
i zostałem uratowany przez jedną Dużą, a potem druga Duża wzięła mnie do siebie
i tak wtedy wyglądałem...

i Ona mnie wyleczyła
i wyobraź sobie, że udało jej się mnie utuczyć!
i u niej mam dużo kolegów i koleżanek
i jest mi u niej bardzo dobrze!

...ale może, tak jak Babunia, znajdzie się kiedyś jakiś Duży, u którego zamieszkam już na stałe...

... starsi Duzi to czasami opowiadają sobie, że dawno, dawno temu, to w telewizji była faja kobra (cokolwiek to znaczy)...
czy sądzisz, że to o tamtą kobrę chodzi?
jeszcze do niedawna nie-mieszkałem, więc to takie plastikowe pudło (czytaj: telewizor), w którym czasami coś się rusza i nie można tego złapać, znam bardzo krótko i jeszcze nie widziałem w tym kobry
... czy myślisz, że Twoja Duża zna kobrę z telewizji?
... czy myślisz, że Ona mijauł'a właśnie to na myśli?
... mrrr!

Łatku, Ty na tym zdjęciu w koci-łapci wyglądasz jak ko-ciacho!

przystojniacha jesteś!

... no wiesz gdybym był, no wiesz... koci-ejem... to bym się w Tobie zakochał!
... mrrr!

Łatku, widzę, że masz nowego fana - Dziadeusza!

Dziadeuszku, witaj w moim wątku! mam nadzieję, że będziesz do mnie zaglądał :oops:

A jakie masz koleżanki i kolegów? Opowiedz!
Sabcia ciekawska

Jakby Frania zobaczyła Łatka, powiedziałaby, że to konkurencja.
Fasolka przewidująca

Dzień dobry! Dziadeuszku! moja historia jest bardzo podobna do Twojej. Mnie przygarnęła najpierw Duża Sabci, mieszkałem w stadzie przy szpitalu, w którym Ona pracuje. Później poszedłem do DT do iwci i stamtąd zabrali mnie moi Duzi. Mieszkam u nich już ponad dwa lata i jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Mam jeszcze dwóch Dużych młodszych i młodszego ode mnie kotka - Marcelka. Zapraszamy Cię na nasz wątek. Wystarczy kliknąć na zdjęcie w podpisie Dużej. Ciebie Fasolko również zapraszamy. Sabciu! Ściskam Cię bardzo mocno i Twoją Dużą też! Łatek.

maciejowa pisze:Dzień dobry! Dziadeuszku! moja historia jest bardzo podobna do Twojej. Mnie przygarnęła najpierw Duża Sabci, mieszkałem w stadzie przy szpitalu, w którym Ona pracuje. Później poszedłem do DT do iwci i stamtąd zabrali mnie moi Duzi. Mieszkam u nich już ponad dwa lata i jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Mam jeszcze dwóch Dużych młodszych i młodszego ode mnie kotka - Marcelka. Zapraszamy Cię na nasz wątek. Wystarczy kliknąć na zdjęcie w podpisie Dużej. Ciebie Fasolko również zapraszamy. Sabciu! Ściskam Cię bardzo mocno i Twoją Dużą też! Łatek.

oj Łatku, Łatku !
dziękuję za zaproszenie!
też tak sobie wczoraj pomyślałem, żeby do Ciebie pisać na Twoim wątku
wiesz, ja nie mieszkam z tą Dużą, z którego nika korzystam
więc moja korespondencja z Tobą może się czasami urywać na jakiś czas, za co Cię już w tym miejscu przepraszam!
ale, z dobrze poinformowanych źródeł, wiem, że koty ewa_mrau też by chciały Cię poznać
a jest ich u niej ... 18!
to wprawdzie mniej niż tu gdzie ja mieszkam, ale zawsze to dość spora gromadka, co nie?
będzie o czym pisać!
... mrrr!
(nie taki znowu święty) św. Dziadeusz

Cześć! Wypuszczanie wieczorem maluchów stało się smutną tradycją u nas. Najpierw maluchy latają po całym domu, a później Duża zabiera nas (dorosłe koty) do swojej sypialni, a młode buszują po reszcie mieszkania do rana. Rano (ok.4.00 zwykle) Duża zagania młode do ich pokoju i MY obejmujemy mieszkanie w wieczne władanie. Aż do wieczora.
Sabcia bardzo zmęczona zamieszaniem w domu

Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kto przegląda forum