Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2011 12:32 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

taizu pisze:Śliczne zdjęcia :1luvu: Sówka wyglada jak prawdziwa sówka :D


Dziękuje. :D Sówka odzyła troche tej jesieni i zimy. Odkryłam nawet ze śpi i mieszka w mojej altance. Ostatnio kilka razy, jak było bardzo zimno wszystkie były w środku i tam czekały na jedzonko.

Z ciekawości dokonałam przejscia przez rów na działke karmicielki. Byłam ciekawa dlaczego wszystkie koty od niej zamieszkały u mnie. Wczesniej miały wejscie do jej altanki przez okno. Teraz juz wiem. Wstawila nowa szybę.Nie maja tam żadnego schronienia.Nie wiem czy nie zagłodziła w ten sposób maluszka, którego raz przyprowadzila siostra Sowki. Ten maluszek zaginał. Albo przez psy albo...niewiem.

Tak czy inaczej. Kilka pustych styropianowych tacek po jedzeniu stoi pod ławka. Dawna chyba jej nie było. Zadnych sladów nie ma. Wiec teraz rozumiem.
To samo z karmicielka z Teczy.Tak walczyła ,abym nie zabierała kotek na sterylki. Tak bardzo ja obchodzily....teraz nie przyjeżdza do nich juz wcale. Codziennie czekaja i wypatruja czy juz nadchodze.Przyjeżdża jedynie Gospodarz raz na kilka dni. Ale On zostawia tylko kotom przy jego altance.

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 12:34 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

serum pisze:Witam w niedzielę .Ja nadal czuje sie jak po zderzeniu z ciężarówką .........choróbsko nie chce ustąpić .........na dodatek dzisiaj wstałam i naliczyłam chyba pod nosem z trzy febry 8O a siedzę cały czas przy kominku i sie grzeję ,wiec nie wiem jakim cudem 8O . ????



Nie wiem czy dobrze rozumiem? Febry ,masz na mysli boląca opryszczke pod nosem? Jeśli tak ,to u mnie tez zawsze występuje przy mocnym przeziębieniu. Zwykle od mocnego kataru.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 13:08 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Budka Timiego. Stoi w dość zacisznym miejscu, pod choinką , za plotem, na działce u Ludzi, u których uprosiłam to miejsce. Początkowo zamieszkal w niej Maksiu. Potem Maksia zabrałam i Timi szybko zajął budkę.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 13:11 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Babcia Sonia. Kicia zabrana zimą z Tęczy w ubiegłym roku. Jest u mnie. Wcześniej Wam o niej już pisałam.

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 13:13 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

taizu pisze:Przypominam, że do końca stycznia trwa głosowanie w sklepie iPets viewtopic.php?f=13&t=121815&start=120
Iza jest jedną z kandydatek :D
Stawką jest karma, nie tyle, co w Krakvecie, ale jednak :D


Nieśmiało przypomnę. :oops: Może chociaż 3 miejsce. :roll: Zawsze cuś..... :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 13:40 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 02, 2011 15:40 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

serum pisze:Witam w niedzielę .Ja nadal czuje sie jak po zderzeniu z ciężarówką .........choróbsko nie chce ustąpić .........na dodatek dzisiaj wstałam i naliczyłam chyba pod nosem z trzy febry 8O a siedzę cały czas przy kominku i sie grzeję ,wiec nie wiem jakim cudem 8O . ????

Opryszczka jest z osłabienia organizmu, a nie z zimna stopniami mierzonego. Mnie też akurat wysypało :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 02, 2011 16:30 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

taizu pisze:
serum pisze:Witam w niedzielę .Ja nadal czuje sie jak po zderzeniu z ciężarówką .........choróbsko nie chce ustąpić .........na dodatek dzisiaj wstałam i naliczyłam chyba pod nosem z trzy febry 8O a siedzę cały czas przy kominku i sie grzeję ,wiec nie wiem jakim cudem 8O . ????

Opryszczka jest z osłabienia organizmu, a nie z zimna stopniami mierzonego. Mnie też akurat wysypało :mrgreen:



a ja znalazlam wkoncu dobry sposob aby zimno w ogole nie wyskakiwalo.nabylam specjalny laser, ktory uzywa sie w momencie pojawienia sie pierwszych oznak zimniskowych.pieczenie ,kłucie drapanie itd. przykladda sie laser do tego miejca na trzy minuty.po 12godz powtorka i po problemie).coprawda drogie bylo ale nareszcie mam spokoj :mrgreen: .

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 02, 2011 16:44 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

wiora pisze:
taizu pisze:
serum pisze:Witam w niedzielę .Ja nadal czuje sie jak po zderzeniu z ciężarówką .........choróbsko nie chce ustąpić .........na dodatek dzisiaj wstałam i naliczyłam chyba pod nosem z trzy febry 8O a siedzę cały czas przy kominku i sie grzeję ,wiec nie wiem jakim cudem 8O . ????

Opryszczka jest z osłabienia organizmu, a nie z zimna stopniami mierzonego. Mnie też akurat wysypało :mrgreen:



a ja znalazlam wkoncu dobry sposob aby zimno w ogole nie wyskakiwalo.nabylam specjalny laser, ktory uzywa sie w momencie pojawienia sie pierwszych oznak zimniskowych.pieczenie ,kłucie drapanie itd. przykladda sie laser do tego miejca na trzy minuty.po 12godz powtorka i po problemie).coprawda drogie bylo ale nareszcie mam spokoj :mrgreen: .

co to za cudo nogdy o takim laserze nie słyszałam ja też jestem w klubie opryszczkowców :wink: to moja zmora chyba potrafię ją nawet psychicznie wywołać :ryk:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 02, 2011 16:49 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

iza71koty pisze:Budka Timiego. Stoi w dość zacisznym miejscu, pod choinką , za plotem, na działce u Ludzi, u których uprosiłam to miejsce. Początkowo zamieszkal w niej Maksiu. Potem Maksia zabrałam i Timi szybko zajął budkę.

Obrazek-Obrazek-Obrazek

Budka Timiego chyba faktycznie ma dobrą miejscówkę, a jak się ma teraz samotny Timi?? I oczywiście co tam u Rybci Izo? :D
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 02, 2011 16:53 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Też jestem ciekawa laserka przeciwopryszczkowego
Psychicznie (a właściwie od stresu) opryszczki też można dostać. Sprawdzałam :mrgreen: wysypanie 15 minut po wstrząsie to mój osobisty rekord :mrgreen:
Posmarowanie środkiem przeciwwirusowym pomaga, jeśli dokona się go odpowiednio wcześnie, ale przytakich nagłych szokach, albo gdy opryszczka się maskuje, to się człek nie zdąży zorientować odpowiednio szybko.
Obecna wylęgła się na wardze poharatanej przez dentystę, myślałam, ze to jakaś bakteria utrudnia gojenie i gdy się zorientowałam, już było za późno :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 02, 2011 16:57 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

taizu pisze:Też jestem ciekawa laserka przeciwopryszczkowego
Psychicznie (a właściwie od stresu) opryszczki też można dostać. Sprawdzałam :mrgreen: wysypanie 15 minut po wstrząsie to mój osobisty rekord :mrgreen:
Posmarowanie środkiem przeciwwirusowym pomaga, jeśli dokona się go odpowiednio wcześnie, ale przytakich nagłych szokach, albo gdy opryszczka się maskuje, to się człek nie zdąży zorientować odpowiednio szybko.
Obecna wylęgła się na wardze poharatanej przez dentystę, myślałam, ze to jakaś bakteria utrudnia gojenie i gdy się zorientowałam, już było za późno :mrgreen:

A ja myślałam,że to tylko u mnie tak na zawołanie. U mnie w apteczce zawsze Heviran :roll:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 02, 2011 16:59 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

U mnie smarowidełko przeciwopryszczkowe w torebce, nie w apteczce :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 02, 2011 17:49 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

mnie maści tylko pogarszaly sprawe.
najdłuzszy okres leczenia mialam ok dwoch miesiecy.Nieładne blizny mi po tym zostały i niestety kiedy jeste zimno badz czesto wycieram nos, te cholerne czerwone plamy sie uwidaczniaja.no ale coz.nic juz z tym nie zrobie :?

laserek kupilam na zielonej wyspie w sklepie 'drogeryjnym',ktory sie zwie Boots.kosztowal 50e(niestety :? )ale bylam juz w takiej desperacji... :roll:
dziala i jestem mega zadowolona.nawet kiedy nie zdarze zareagowac w pore i pojawi sie babelek nie dochodzi do bolesnego pekani , wycieku i babrania .
laserek ma dwie zielone diody i jest na baterie.odpala sie przez przycisk nastepnie po trzech minutach samoistnie sie wylacza.
mam nadzieje tylko ,ze ten cholerny wirus sie na niego nie uodporni :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 02, 2011 18:26 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

tak "febry" to opryszczka :mrgreen: tylko widocznie mój region inaczej to nazywa (Kujawy) tutaj he,no i jo jest wpisane w życiorys :wink:
Mówiłam ,a raczej pisałm ,ze tej zimy nie łapię żadnych działkowych kotów :| niestety nie dotrzymałam sobie danego słowa ,ale po prostu nie mogłam.........kotek jest ewidentnie chory....oczy zaropiałe i załzawione :cry: ogólnie kondycja nie ciekawa ...jakiś przykucnięty ,przygarbiony.....wszedł w klatkę-łapkę i go przywiozłam do domu (dzisiaj) nie wiem czy to on czy ona ?
Jutro do weta,badania i dopiero decyzja co dalej.
Maluch wygląda na 3-4 mce,ale może to tylko taka moja sugestia ,bo za bardzo na wieku sie nie znam :oops: a może on wygląda na takiego małego ,bo nie jest regularnie karmiony :( jest cały czarny jak ten poprzedni ,ale ten jest mniejszy.....tamten wykastrowany ma sie dobrze ....przychodzi na jedzonko i widać ze jest z nim wszystko ok.

Ja tez chcę taki laser :1luvu: nie daję z tym dziadostwem rady ........dzisiaj wyglądam jak Zombi ,a co dopiero będzie jak przyschną i zaczerwienią się na maksa.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości