-Anula- pisze:
------------
To na pewno drugi powrót Gildy z adopcji... Kurdę w końcu zapomniałam zapytać, czy teraz Gilda ma znowu nowy numer

Zadzwonię jutro na Paluch.
W PA bez zmian: Gilda, Gwarek, Graf, Pchełka II, Piggy, Maniuś (I'm in love!

) i Florka. Opchnęłam dwa kociaki w pakieci. Oprócz tego... "poproszę mały rudy kotek" i "najlepiej coś, co nie podrapie skórzanej kanapy"... chyba państwu chodziło o nieżyjącego, ale akurat nie było
Piggy bardzo miłą

Wymiziałyśmy się z każdej strony

Przypomniało mi się. Do Jhet: jak będziesz Jhet robiła opisy, to miej na względzie, że trudno orzec jaki jest kot kilka dni po trafieniu do PA. One po "przerzucie" są bardzo zestresowane, nie znają innych kotów, nowe miejsce i ogólny szok. Po tygodniu to mogą być już zupełnie inne koty

A tak przy okazji Piggy ma bardzo niski numer (1XX/10)... Luty, marzec?!

Zasiedziała się paskudnie

A Pchełce założyłam nową obrożę.
Mam foty czarnego kocurka 100nieszczęść, którego 2 tygodnie temu koty pobiły w PA i przyjaciela niebieskiego... jest bardzo źle

Wstawię jutro, bo padam...
I widziałam koteczkę z wanną... wanny

Mam fotkę. Mała, śliczna i fuczy jak cholera

Komuś kociątko do oswajania? Wanna gratis

Z-ca dyrektora gwarantuje
