Never pisze:wczoraj zjadla wszystko, co jej alareipan zaserwowala
dzielna kicia



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Never pisze:wczoraj zjadla wszystko, co jej alareipan zaserwowala
alareipan pisze:Alareipan nie ma w domu od rana do wieczora, więc opiekę miałaby, że hoho!Nawet mój TŻ-et to wczoraj zaproponował, ale wybiłam mu to z głowy...
A na serio, to myślę, że może mnie poznaje po głosie, ale to jest bez znaczenia. Kocia dostaje rano steryd i dlatego wieczorem nabiera apetytu, ja byłam akurat wieczorem.
Niestety kiepsko to wszystko wygląda. Kocia jest na pewno gorsza niż w sobotę, ale w stosunku do niedzieli to praktycznie bez zmian – nie chodzi, załatwia się pod siebie, jest jakby w letargu (od czasu do czasu ma krótki zryw, a potem... doopa). Dostaje kroplówy, leki, opiekę ma fantastyczną, bo pani wetka to faktycznie bardzo ciepła i troskliwa osoba, nawet ja ćwiczy. Wyniki badań nie są dramatyczne, ale zmiany neuro są paskudne i na pewno trwałe. I przede wszystkim, albo kocia nie ma chęci do życia, albo po prostu przez jakieś mózgowe przyczyny nie kontaktuje w 100 %
![]()
Przypomniała mi ostatnie tygodnie z moim tatąTen sam stan.
Never pisze:Raczej sie nie uda.... jesli do konca tygodnia stan kotki sie nie poprawi, trzeba sie bedzie pozegnac....a nic nie wskazuje na to, zeby mialo byc lepiej...
Never pisze:Raczej sie nie uda.... jesli do konca tygodnia stan kotki sie nie poprawi, trzeba sie bedzie pozegnac....a nic nie wskazuje na to, zeby mialo byc lepiej...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 85 gości