BOZENAZWISNIEWA pisze:U nas Temidek dalej agresywny, chociaż wczoraj miał w miarę dobry dzień...nawet sam wskoczył do mnie na łóżko..

.Mąż zrobił kilka zdjęć, Alessandra jutro mogłaby coś wstawić z nk(na nk dopiero wieczorem będą...)
Panowie nie odzywają się ...żadna dokumentacja oczywiście do mnie nie trafiła....Rozważam wstawienie wątku z jakiego kotek pochodzi...Może ktoś coś wie ...

Czekam na informacje od Dr Garncarza w sprawie kotka,już tam dzwoniłam i e-maila wysłałam.Doktor wszystko sprawdzi i odpisze jak chwilkę znajdzie.
jest agresywny bo się boi. wystarczy, że jakiś dźwięk skojarzy mu się z czymś niemiłym i histeria gotowa. zatem za zadanie macie, by zapomniał o tym co złe...a chociaż uwierzył, że w tym domu nic mu nie grozi.
moim zdaniem zwierzęcia nie powinno się karcić za takie zachowania, które są spowodowane jego stanem psychicznym a nie złośliwością czy charakterem. tutaj rozwiązanie jest takie, by w chwilach agresji uniemożliwić wyrządzenie komuś krzywdy a jednocześnie pomóc mu się uspokoić, czyli na przykład zamknąć go w pokoju, w którym czuje się bezpiecznie. po powiedzmy 10 minutach wejdź do pokoju, usiądź koło kota, pogłaszcz, uspokój.
druga opcja to wypracowanie zachowania w przypadku agresji, ale opartego na kontakcie człowiek-kot. nie wiem oczywiście jak dokładnie te napady wyglądają, ale może jest możliwe na przykład wzięcie Temidka na ręce i zawinięcie w ręcznik? wtedy on poczuje się bezpiecznie a Ty zdobędziesz jego zaufanie. w jego przypadku bardzo ważne są słowa, dlatego w takiej sytuacji trzeba mówić. ja do dziecka

najważniejsze jest, żeby stworzyć schemat postępowania w sytuacji napadu agresji. by mimo wszystko wiedział, czego może się spodziewać. w ten sposób zaufanie i poczucie bezpieczeństwa rośnie a tym samym histeria powinna być coraz rzadsza. absolutnie nie powinno się przy takim zwierzęciu podnosić głosu,. jasne, że to nieuniknione - ale do niego zawsze zwracaj się tym samym, spokojnym tonem.
biedak, musiał się nastresować w tym swoim krótkim życiu

sądzę, że powinnaś wrzucić link do wątku Temida. powód?
właściciele nie wywiązali się z obietnic więc i Ty nie masz obowiązku.
poza tym kotu tym nie zaszkodzisz, bo jest bezpieczny- u Ciebie
a innych może w ten sposób ostrzeżesz...