Djuna, Zojka, Dżo i Broszka w domach. Niania i Krzywy u nas.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 06, 2010 22:43 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Kociara82 pisze:pieknotka Dju na NK :)

http://nk.pl/profile/28865456/gallery/album/8 caly album jej poswiecony :)

:ok: :1luvu: :ok:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Wto lip 06, 2010 23:03 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Obrazek
Obrazek
takie tam :) Moze komus w tych ramkach Dju sie rzuci w oczy szczegolnie :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lip 06, 2010 23:15 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lip 06, 2010 23:16 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

po kliknieciu na zdjecie, otworzy sie w wiekszym rozmiarze :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lip 06, 2010 23:33 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Super :1luvu: :ok: Piękna Djunka :1luvu: I ramki też :ok:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Wto lip 06, 2010 23:36 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Zojeczce zrobie tez, jak beda fotki po zdjeciu kubraczka :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lip 06, 2010 23:59 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Kociara82 pisze:Zojeczce zrobie tez, jak beda fotki po zdjeciu kubraczka :)

Nie zapomnij zrobić ze spadochronem :mrgreen:

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Śro lip 07, 2010 3:42 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

nowy dzień nowe możliwości :mrgreen:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 07, 2010 14:31 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Co tu się narobiło ! Meruee Zoja Wrocław Jeeeeeeee ! :1luvu: To kiedy ???

Dju ma boską reklamę. Wiersza widze się nawet dorobiła. A seria nakanapach powalająca :1luvu: Plakaty warto też wkleić w lecznicach - tam przychodzą fajni kociarze

Izydorko, Ty sypiasz w ogóle ? Czy tak srana wstajesz ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lip 07, 2010 14:48 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

z rana wstaję . Do pracy :mrgreen:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 07, 2010 14:50 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Tak, Djuna się nawet wiersza dorobiła...
Ale ostatnio to trochę sama proza: Djuna się "zezgredzioliła" :roll:
Mamy nadzieję, że jak Djuna już pozbędzie się Zoi :twisted: to się uspokoi trochę.
A Zoja chyba pojedzie w piątek, dzisiaj będzie miała ściągane szwy.
I w ogóle okazało się, że Zoja ma "narkomańskie" zapędy: namietnie podwąchuje Domestos, kiedy coś się nim myje, a potem wyrabia różne dziwne rzeczy, z jeżdżeniem na plecach po podłodze włącznie :ryk:
Pozdrawiamy wszystkich :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro lip 07, 2010 14:52 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

domestos?
ekhm
u mnie Srebek wariuje jak mu dam powąchac pewne ziołowe tabletki
no ale one mają walerianę w składzie
gaba za to uwielbiała szafkę z ziołami odchudzającymi mojego ex mężą
męża juz nie ma, zioła zostały-ku pamięci ;)
raz na czas jej sypię szczyptę na podłogę i gaba wariuje :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 15:11 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Tak, zabawne to widoki :D

Psiamo - Zoja nie będzie wrocławianka, tylko... szczecinianką 8O
Wiem, kawał drogi.
I trochę się tego obawiam, bo jak jechaliśmy kiedyś z Zoją do weta, to ze strachu zrobiła qupę w kontenerku. Ona chyba nie wie, co to auto, podróż. A pojedzie pociągiem, więc długa droga... Tym bardziej, że Zoja raczej nie lubi być zamknęta.
Musimy to jeszcze z domkiem dogadać.
Może ktoś ma jakieś rady?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro lip 07, 2010 15:27 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

Korciaczki pisze:Tak, zabawne to widoki :D

Psiamo - Zoja nie będzie wrocławianka, tylko... szczecinianką 8O
Wiem, kawał drogi.
I trochę się tego obawiam, bo jak jechaliśmy kiedyś z Zoją do weta, to ze strachu zrobiła qupę w kontenerku. Ona chyba nie wie, co to auto, podróż. A pojedzie pociągiem, więc długa droga... Tym bardziej, że Zoja raczej nie lubi być zamknęta.
Musimy to jeszcze z domkiem dogadać.
Może ktoś ma jakieś rady?


ojojoj..... - to rzeczywiście kłopocik... :( - przecież ze Śląska pod Szczecin droga bardzo daleka - to pewnie dobrych kilka godzin pociągiem??? jak będzie płakała przez cały czas, albo się załatwi, to transportujący będzie miał ciężki orzech do zgryzienia....

i Zojeczki szkoda - bo to stres dla niej ogromny... :roll: - a nie można przez transportowy wątek załatwić jednak jakiegoś przewozu samochodowego? teraz wakacje - ludzie w różne strony jeżdżą znacznie częściej, niż normalnie... - w razie czego zawsze możecie Korciaczki podrzucić Zojkę do Warszawy (zapraszam - na wakacyjną wycieczkę do stolicy!!!!) a z Warszawy może ktoś nad dalekie zachodnie wybrzeże zadeklaruje przewiezienie? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

samochodem to jednak zupełnie inaczej - można wziąć kuwetkę, jedzenie, picie - potrzymać małą na rękach bez transportera - nieporównywalnie większy komfort dla wszystkich...

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 07, 2010 15:35 Re: Życie z Dju. Zojka u Drzwi. Drzwi Serca Otwarte dla Zoi? A!

BarbAnn pisze:u mnie Srebek wariuje jak mu dam powąchac pewne ziołowe tabletki
no ale one mają walerianę w składzie

Chyba mam te same tabletki i moje koty na ich punkcie szaleją.
Jak tylko usłyszą, że otwieram pudełeczko to stoją przy mnie i "sępią". :mrgreen:

Korciaczki - na drogę można podać kotce takie uspokajacze od weta, nie wiem jak to się nazywa, popytajcie. (chyba coś na S.)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510 i 286 gości