Moderator: Estraven




Marlon pisze:U nas to samo Marea, domy tymczasowe potrzebne dla kilkunastu maluchów i kilku dorosłych, mamy w tej chwili około 50 kotów pod opieką i większość przebywa u Sabiny!
Marea pisze:Wróciłam z wojaży wczoraj późnoDziękuję dziewczyny za troskiwą opiekę nad maluszkami: Elu, Asiu
![]()
Ale żeby nie było tak miło i prosto juz w drodze do Katowic miałam gorącą linię....kolejny maluszek na podwórku P.Zdeni, okolo 5 tyg. i 4 sztuki 2 tyg. max u Agatki, mają mamusię, troskliwą, ale w miejscu w którum są grozi im niebezpieczeństwowczoraj Agatka zabrała je do domu, przy okazji P.Zdenia wcisneła jej tego maluszka od siebie z podwórka, ja nie wiem jak to dziecko sobie radzi i nie wiem co robić, Asia proponowała zabranie 2ch maluchów tych malucich ale Agatka twierdzi że poradzi sobie z opieką nad nimi.
Elu dziękuję że podjechałaś i podrzuciłaś im jedzonko w Pn - ja miałam pogrzeb, w ogóle nie byłam w stanie myśleć o problemach w Gda..trudne chwile...
Maluchów na podwórku P. Zdeni zostało jeszcze 2 sztuk (tych zlokalizowanych), jeden leżał nieżywymaluszek ten starszy podobno sliczny, ale troszkę dziczy...
Pilnie potrzebujemy domków tymczasowych!!!!! dla ślicznych maluszków, pójdą migusiem do adopcji....
Dziś je odwiedzę u Agatki i obejrzę!!!
ja chciałabym się teraz skupić na sterylizacjach i temu poświęcić bo kotek b dużo, a sterylki darmowe pomału się kończąi mój wolny czas chyba też, dlatego muszę kuć żelazo puki....
Moje prywatne kocie dzieci były na czas wyjazdu u "Babci"młody zamelinował się za fotelem i przesiedział tam prawie 3 dni, czarna wszędzie dobrze się czuje byle miska pełna była a u Babci stół Szwedzki
, a kotek "Babciowy" miał towarzystwo
i teraz dopieszczać je muszę za to "opuszczenie"
soso pisze:
Marea mój kiciak poszedł wczoraj, zgodnie z umową, do pani Alicji. Bardzo Cię proszę, jak masz mozliwość, dowiaduj się na bierząco co u niego - myślałam, że wezmę go pod pachę i wyjdę, jak p. doktor powiedziała, że on idzie na miejsce kotka ktory wyskoczył z 8smego piętraCo prawda zapewniała, że sytuacja się nie powtórzy, ale jakby co to pamiętaj, ze kocio zawsze może do mnie wrócić. A jego fotki na pewno tu wrzucę jak Adam wróci z delegacji, zabrał ze sobą aparat :]
Teraz w niedzielę wyjeżdzam na tydzień i choć w mieszkaniu zostaje kuzynka, ma jednak alergię na koty, więc nic z tego.
Potem chętnie wezmę jakieś kotki.
Marea pisze:soso pisze:
Marea mój kiciak poszedł wczoraj, zgodnie z umową, do pani Alicji. Bardzo Cię proszę, jak masz mozliwość, dowiaduj się na bierząco co u niego - myślałam, że wezmę go pod pachę i wyjdę, jak p. doktor powiedziała, że on idzie na miejsce kotka ktory wyskoczył z 8smego piętraCo prawda zapewniała, że sytuacja się nie powtórzy, ale jakby co to pamiętaj, ze kocio zawsze może do mnie wrócić. A jego fotki na pewno tu wrzucę jak Adam wróci z delegacji, zabrał ze sobą aparat :]
Teraz w niedzielę wyjeżdzam na tydzień i choć w mieszkaniu zostaje kuzynka, ma jednak alergię na koty, więc nic z tego.
Potem chętnie wezmę jakieś kotki.
Dobrze Elu
Lekko mi zagotowałaś krew tą informacjąporozmawiam z Panią Wet, ona b dobry człowiek, pomagała mi nie raz, mam nadzieję że wyciągną wnioski z tej dramatycznej sytuacji i śmierci kociaka..czasem zdarzają się tragedie, ważne by się nie powtarzały
koci ma iść do jej rodziny więc info będzie na bieżąco!!!
Baw się dobrze na wyjeździe a po powrocie pamietaj o mnie, nowego kociaka tego 5 tyg. prawdopodobnie dam tymczasowo do Seji, muszę z nim do weta podjechać tylko ale kociaków będzie na bank więcej i każdy kąt na wagę złota
O maluszka będę się dowiadywać i dopytywać i zgarnę go z powrotem gdyby coś nie grałonarazie jest pod opieką wet Alicji



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości