Przerasta mnie to...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 10:32 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Berenika pisze:Kciuki za przyjaźń :ok:

A próbowałas z pustą kuweta? może taka by mu pasowała?

Probowałam z pustą kuwetą, z trocinami, żwirkami drewnianymi, betonitowymi - wszystkie opcje już były. Stoi kuweta kryta i odkryta.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 14, 2010 10:51 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

przeciez musi byc jakis sposób na te jego koopy :?
tak mi przez myśl prze4szły takie kuwety emaliowane-moze one byłyby zblizone do wanny
tylko skąd taką wziąć :roll:
A może kumpel go nauczy
:ok: bo to na bank meczące jest :(
Wojtuś u Boenki tez tak ma :(

a Kuba już sie wybudza, porządek w paszczy zrobiony, wszystko poszło oki
tyle wiem z max krótkiej rozmowy tel z wetką.
Odbieram go po pracy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 14, 2010 11:53 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Mnie kupy w wannie nie przeszkadzają (bo korzystam z kabiny prysznicowej :lol:), ale obawiam się, że to może zniechęcać potencjalne domy. Będę pokazywać pozytywną stronę - ogromne oszczędności na żwirku.
Kumpel na razie siedzi na parapecie albo w kąciku, wskakuje mi na ramiona i mówi "zabierz mnie od tego strasznego, potwornego namolniaka". :wink: Bo Maluszek nie odpuszcza, krąży, obwąchuje, po prostu chce się zaprzyjaźnić za wszelką cenę z nowym strachajłem. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 14, 2010 14:40 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

A może wstawić Maluszkowi kuwetę do wanny? Na razie-żeby się przyzwyczaił.
A może kuweta ma jakiś specyficzny zapach, który mu nie pasuje.
Trzymam :ok: :ok:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 14:53 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Sulfuria pisze:A może wstawić Maluszkowi kuwetę do wanny? Na razie-żeby się przyzwyczaił.
A może kuweta ma jakiś specyficzny zapach, który mu nie pasuje.
Trzymam :ok: :ok:

Pisałam już, że wstawienie kuwety do wanny też nie pomogło, kupy były w wannie obok kuwety.
Nie wiem jaki specyficzny zapach - dwie odkryte i jedna kryta, myte i z różnymi dostępnymi na rynku żwirkami, papierowymi ręcznikami, puste.
Nalanie wody do wanny skutkowało kupami obok wanny. Ale o tym też już pisałam.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 14, 2010 15:06 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Agneska pisze:Pisałam już, że wstawienie kuwety do wanny też nie pomogło, kupy były w wannie obok kuwety.



Przeoczyłam. Wybacz.
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 15:42 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Sulfuria pisze:
Agneska pisze:Pisałam już, że wstawienie kuwety do wanny też nie pomogło, kupy były w wannie obok kuwety.



Przeoczyłam. Wybacz.

Ja nie mam co wybaczac. :-)
Tylko nie chce wszystkich zanudzic tym problemem. :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 14, 2010 17:19 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Agneska pisze:
Sulfuria pisze:
Agneska pisze:Pisałam już, że wstawienie kuwety do wanny też nie pomogło, kupy były w wannie obok kuwety.



Przeoczyłam. Wybacz.

Ja nie mam co wybaczac. :-)
Tylko nie chce wszystkich zanudzic tym problemem. :-)


Agneska tu nie ma co zanudzać :wink: to poważna sprawa
Ja wczoraj zobaczyłam koopala koło kuwety i już się wystraszyłam ,że coś jest nie tak 8O ale na szczęście okazało się że to był wynik intensywnego kopania, chociaż nie wiem jak im się to udało z krytej kuwety 8O
kciuki za wszystkie koteczki :ok:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 14, 2010 18:08 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Agnesko-to wazny problem, drastycznie zmniejsza chetnych chcących dać DS :(
Choc znam ludzi, których koty załatwaiją się własnie do wanny
Kurcze, skad by tu zdobyc taką mała emaliowaną miske/kuwetę
mozeby załapał i poszłaby z nim np do Ds
Musi się nauczyć, nie mam pojęcia w czym tkwi przyczyna :(

Kuba siedzi w klatce króliczej na razie naćpany jeszcze ciut i zaśliniony :wink:
Ciekawe jak tam Franus bez niego, pewnie mu smutno :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 14, 2010 18:19 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Agnesko-mamy zatem ten sam problem :?
Wojtuś zmienił wannę na kocyk.Dałam nawet kawałek koca do kuwety,ale gdzie tam,woli większy na wersalce :roll:
Mam nadzieję,że coś wymyślimy,bo to jest problem z którym większość DS nie zechce nawet się zmierzyć :|

Kuba-jak dobrze,że już po zabiegu.
Biedny Franuś pewnie myśli gdzie Kuba jest.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt maja 14, 2010 22:43 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

kciuki za Maluszka i Wojtka - żeby zrozumieli, że koopalom najlepiej będzie w kuwecie :ok:
i ogromne kciuki za dzielnego Kubę i za Franka, żeby jak najszybciej znów byli razem i to we własnym DS :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 22:54 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Agneska pisze:
Ja nie mam co wybaczac. :-)
Tylko nie chce wszystkich zanudzic tym problemem. :-)


Ja tam się nie nudzę ;)
pozdrawiam!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 15, 2010 5:22 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Kciuki nieustające!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon maja 17, 2010 9:58 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

Pozdrawiam i podnoszę :)

Jak sie czuje Kuba?
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Pon maja 17, 2010 11:21 Re: Przerasta mnie to...pierwsza adopcja plusików :)

No właśnie - co z Paszczakiem? A jak Franek i reszta kociastych z 28-ki?

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 669 gości