ale fajne przedświąteczne wiadomości bardzo się cieszę tylko nie załapałam co z tą Marmurką. jedzie do CC i tam poczeka na odbiór przez nowych właścicieli? gdzie będzie sterylka?
bekos pisze:tylko nie załapałam co z tą Marmurką. jedzie do CC i tam poczeka na odbiór przez nowych właścicieli? gdzie będzie sterylka?
Marmurkę zapakowałyśmy z Duszek686 w transporter, już siedziała w samochodzie i miała z nami jechać. Ale w ostatniej chwili okazało się że tego samego dnia ma ją przyjechać oglądać Pani, która raczej ją przygarnie, więc kicia wróciła na kociarnię. Pani przyjechała 5 min. po nas ją obejrzeć i jest zdecydowana na 100% ją przygarnąć, tyle że mała ma najpierw sterylkę w lecznicy w Głownie. Później pojedzie do domu.
a, wszystko jasne, dzięki nika za info, fajnie że mimo świątecznej soboty chciało się Wam koty wyciągać. dzielne dziewczyny! i jestem pod wrażeniem, że Lilę udało się zapakować, widać Duszek686 ma swoje sposoby
A mnie się samochód naprawił (no, nie sam... ) i odebrałam swoją Laleczkę w lecznicy w Łodzi. Pani Doktor dała Małej leki, a mnie dyspozycje - dziękujemy! Duszkowi dziękujemy za przetransportowanie malutkiej - zanim bym dojechała do siebie - już żadnego weta bym nie zastała w lecznicy, a Laleczka strasznie gilająca. Dzięki Duszkowi leczenie już trwa! Duszku, dzieki jeszcze raz!!!
Dopiero teraz doczytaląm,bardzo dobre wieści. Ja niestety nie wiele mogę pomóc, mając na stanie trójkę małych dzieci i cztery koty Ale trzymam kciuki za kociaki,