MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Bożenko, ja się z Tobą zakładać nie będę :twisted:

Jeszcze przegram :wink:

Masza łazioruje po całym mieszkaniu :1luvu:

Jest po prostu piękna :1luvu:

Vega, nie macie zapotrzebowania na takie cudeńko naprawdę???

Nie wierzę... :wink:

no ja powiem tak, Masza jest tak układowa że nie daje się nie kochać. :1luvu:

Mi było żal się z nią rozstawać po 2 godzinach a co dopiero po 1 dniu, 2 miesiącach itd..

Ty ją, Dulencja, albo oddaj natychmiast albo nigdy :twisted:

Dulencja pisze:Bożenko, ja się z Tobą zakładać nie będę Jeszcze przegram

wiem

Rakea pisze:no ja powiem tak, Masza jest tak układowa że nie daje się nie kochać.
Mi było żal się z nią rozstawać po 2 godzinach a co dopiero po 1 dniu, 2 miesiącach itd..

Ty ją, Dulencja, albo oddaj natychmiast albo nigdy

Rakea, mam SOWE piekna do domku mało zakoconego..jest moja, ale nie wiem, czy se odnajdzie z moimi wariatami :lol:

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Rakea pisze:no ja powiem tak, Masza jest tak układowa że nie daje się nie kochać.
Mi było żal się z nią rozstawać po 2 godzinach a co dopiero po 1 dniu, 2 miesiącach itd..

Ty ją, Dulencja, albo oddaj natychmiast albo nigdy

Rakea, mam SOWE piekna do domku mało zakoconego..jest moja, ale nie wiem, czy se odnajdzie z moimi wariatami

no tak to zawsze loteria, ale koty są mądre a Ty uważna - Sowa da Ci znać jak będzie miała dość.

Pierwsza noc Maszy w domku.. :roll:

Maszka spała dzisiaj w łóżku

ze mną i całym zwierzyńcem :lol:

Jest strasznie grzeczna, wywaliła się na podusi nad moją głową :1luvu:

Maszeńka nie jest wychudzona, ale najgrubsza też nie jest. Ot, taka normalna futrzana prawie-kuleczka :mrgreen:

Kochana Maszeńka Obrazek

, Ty Dulencjo też

Żadne zwierzę nie jest szczęśliwe w schronie, ale Masza to ewidentny przykład totalnego stresu schroniskowego, skoro w domu wyluzowała się tak szybko. Jeśli z jej zdrowiem wszystko OK, a Ty jej Dulencjo nie zostawisz, to myślę, że szybko znajdzie domek, tylko odpowiednie ogłoszenia będą potrzebne

Schronisko nie ma informacji na temat sterylizacji Maszy. Oni nie robili zabiegu, a co przed schronem było - nikt nie wie...

U nas naprawdę jest problem z domami dla kotów - kocięta jeszcze jakoś idą (ostatnio nawet młodziutki kocurek po amputacji oczka), ale dorosłe... szkoda gadać... Łatwiej znaleźć mi dom dla kota na drugim końcu Polski, niż w naszej okolicy...

Biedne te koty-w nocy umarła moja Samantha..tymczasek b.chory jakie zostawilismy na stałe.Z 8 zyje tylko Milus..i to nie wiadomo ile..mam nadzieje,ze bedzie z nami... :cry:

Duze koty sa wspaniałe-wiem cos o tym, bo preferuje adopcje starych...wiadomo co i jak... :ok:

Masza była dziś u weta

Wszystko ok, antybiotyk zapisany - taka seria na razie na tydzień..potem zobaczymy, jak z kichaniem.
Maszeńka łazienkę zaadoptowała :wink:

Śpi albo w brodziku albo w umywalce... (w brodziku ma poduchę, w umywalce kocyk) :wink:

Pojawił się natomiast problem z psem

Dopóki jest daleko od Maszy jest ok, ale dziś Amik przyszedł do mnie, do łazienki, no i zaczęło się bieganie po scianach i ogólna panika :evil:

Na szczęscie rany odniosłam wyłącznie ja :ok:

Maszeńka jest prześliczną burasią, której naprawdę niewiele potrzeba :roll:

Pełna miseczka, własna podusia i jakiś kącik i możliwość wyłożenia burasiowego futra na poduszce pańci w nocy :wink:

A z Maszką u weta ok, bo osłuchowo i w badaniu manualnym nic nie stwierdzono... Na wyniki krwi czekamy... , na usg również...

Uciekam z netu. Dobranoc :1luvu:

Maszeńka jest strasznie kochana i słodka :1luvu:

Śpi, ja nie z nami, to na wielkim łożu w sypialni (ja ze względu na Amika śpię z nim na kanapie), na podusi, albo pod swoim ukochanym prysznicem :1luvu:

na kolejnej poduni :wink:

W ogóle kobieta wala mi się po całym mieszkaniu :wink:

Z Amikiem ok, o ile ma gdzie uciec :wink:

i zaczeła się bawić

Szaleje na całego z piłeczką :mrgreen:

Jest po prostu cudna :1luvu:

Dulencja pisze:Maszeńka jest strasznie kochana i słodka Śpi, ja nie z nami, to na wielkim łożu w sypialni (ja ze względu na Amika śpię z nim na kanapie), na podusi, albo pod swoim ukochanym prysznicem na kolejnej poduni W ogóle kobieta wala mi się po całym mieszkaniu Z Amikiem ok, o ile ma gdzie uciec i zaczeła się bawić Szaleje na całego z piłeczką Jest po prostu cudna

W schronisku zabawek raczej nie było... Jak już, to zołzowate dla niej koleżanki z woliery :roll:

Ma teraz dziewczyna atrakcje...

A jak uszka i katarek?

MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Kto przegląda forum