Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 08, 2009 22:56 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

iza71koty pisze:Kurcze Iweta ale mi teraz "ćwieka zadałaś" 8O 8O 8O Normalnie dałaś mi teraz ostro do myślenia..... :D


Nawet gdybyś myślała przez cała noc, to i tak nic nowego nie wymyslisz, wszyscy wiedza, że nie ma kota, który by Cie nie lubił :catmilk:

Afatima pisze:Aha, i tak mi się jeszcze jedno nasunęło... jak tu wreszcie spokojnie jest i normalnie, kiedy ludzie traktują się po ludzku. Pani Izo, cudny wątek. I tyle zdjęć, tyle opowieści :)


...i miejmy nadzieje, że nikt tego spokoju nie zakłóci 8) :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lis 09, 2009 1:01 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Czuję się bezradna i bez sił. Wielokrotnie prosiłam o pomoc dla kotów. Przeczuwałam, że moze zdarzyć sie nieszczęście,są bezbronne i mają tylko nas, ludzi. Niestety, sprawdziły sie moje obawy, mamy kolejna odnalezioną OFIARE.

Nie musiało tak być.

Dziś znalazłam Tosię, tą wspaniałą, wdzięczną koteczkę, która zawsze wybiegała z utęsknieniem do mnie, pięknie sie witała i jadła z takim smakiem,
a dziś....znalazłam ją w takim makabrycznym stanie, że nie mogę sie otrząsnąć po tej tragedii.
Wkleje link bo zdjecia sa zbyt drastyczne, zeby wkleic je na forum. Zobaczcie tragedie, która sie wydarzyła, zobaczcie moja Kochaną Tosie, która tak ufnie codziennie do mnie biegła. Kto bedzie nastepny? Czy uda mi sie pomóc tym biednym kociakom ? Czy znajdę siłę?
Wkrótce nie będzie juz po co jezdzić do kociaków ani na Tęczy ani na Lotnisku.Bo albo ich tam juz nie bedzie bo wszystkie zgina albo zostanie nieliczna garstka.... Smutek, bezbrzezny smutek i żal....
Nie wiem ile kociaków przetrwa....Te na obrzezach mają większe szanse.Te w srodku działek są zagrożone.Te bardziej dzikie sa ostrozniejsze. Tosia, Roxanka były ufne.
Ciało Tosi było rozszarpane. Z pewnościa nie zrobiła tego kuna. Prawie połowa ciałka została pożarta przez "cos "co morduje.Wyrwany ogonek i wnętrznosci na wierzchu.Brak mi słów na to co sie stało. Rana identyczna jak u Roxanki. Jedna, tym razem w okolicy serca.Tylko jedna głeboka rana.
Ostatnio edytowano Pon lis 09, 2009 1:21 przez iza71koty, łącznie edytowano 3 razy
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 09, 2009 1:02 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

iza71koty pisze:Czuję się bezradna i bez sił. Wielokrotnie prosiłam o pomoc dla kotów. Przeczuwałam, ze moze zdarzyć sie nieszczęście,są bezbronne i mają tylko nas, ludzi. Niestety, sprawdziły sie moje obawy, mamy kolejna odnalezioną OFIARE.
Nie musiało tak być. Dziś znalazłam Tosię, tą wspaniałą, wdzięczną koteczkę, która zawsze wybiegała z utęsknieniem do mnie, pieknie sie witała i jadła z takim smakiem, a dziś....znalazłam ją w takim makabrycznym stanie, że nie mogę sie otrząsnąc po tej tragedii. Wkleje link bo zdjecia sa zbyt drastyczne, zeby wkleic je na forum, zobaczcie tragedie, która sie wydarzyła, zobaczcie moja kochana Tosie, która tak ufnie codziennie do mnie biegła. Kto bedzie nastepny? Czy uda mi sie pomóc tym biednym kociakom ? Czy znajdę siłę?
Wkrótce nie bedzie juz po co jeżdzić do kociaków ani na Tęczy ani na Lotnisku.Bo albo ich tam juz nie bedzie bo wszystkie zgina albo zostanie nieliczna garstka.... Smutek , bezbrzeżny smutek i żal....


[img=http://img36.imageshack.us/img36/4294/tosia.th.jpg]

[img=http://img132.imageshack.us/img132/9436/obraz426.th.jpg]



[img=http://img269.imageshack.us/img269/5723/obraz429w.th.jpg]
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lis 09, 2009 1:42 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Tosia jest kolejną ofiara tego co grasuje na Teczy.Dziś na Tęczy ktoś znowu podpalił altankę. Wiem ze miał tam schronienie rudy dzikusek. Czy przezył???Niewiem.Czy zdołał uciec czy był w środku?Zabrałam stamtad trzy ciezarne młode kotki, siostry. Nigdy juz tam nie wróciły.Całe szczęście.A dziś był wóz strazacki i masa ognia. Nie było jak podejść.Kolejne podpalenie.Coś co grasuje odebrało juz zycie dwóm maluszkom, Stokrotce, Roxance i teraz Tosi.Poluje co pewnien czas, cyklicznie, mordujac po kilka ofiar naraz. Wczesniej zabrał ze sobą trzy kocie zycia.Choć moze i były takie o których nie wiem. Tym razem znów to samo. Dwa ciałka znalezione i nadal brak Marcelka. Podejrzewam ze niestety wkrótce natknę sie na jego ciało.Wczesniej ciała były nie ruszone. Ciało Tosi....zdjęcia mowia same za siebie.Coś jest duże silne i potrafi zabić duzej budowy kotkę. Tosia była bardzo duża.Nadal nie ma też stalowego kocurka. Zimą kiedy weszłam w ten teren znalazłam szczatki kocie w altance. Jak zgineły? Myślałam że na wskutek choroby czy głodu. Teraz juz nie jestem tego pewna. Latem odkryłam w innym miejscu podobne szczątki dorosłego kota.
Roxanka, Tosia, Marcelek i stalowy kocurek zaginely w tym samym czasie....dziwi mnie ze Karmicielka nie zauważyła braku kilku kotów.
Tosia próbowała uciekać. Jej ciałko nie znalazłam w altance, tylko nad rowem jakby chciała sie przedostać.Wyrwany ogonek leżał dwa metry dalej...
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 09, 2009 2:56 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Straszne... Po prostu straszne... Brakuje słów...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lis 09, 2009 7:27 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Iza Ty sama musisz uważać. Wiem i rozumiem, że bardzo martwisz się o koty ale z tego, co piszesz o Tosi to może być duże zwierzę i bardzo agresywne. Może ktoś ma psa, którego używa do klusowania. Takie zwierzęta są głodzone i wypuszczane co jakiś czas. Trzymaj się.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon lis 09, 2009 8:42 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

booozzze, masakra, brak mi słów ... :( :( :(
Izo, trzymaj się proszę i uważaj na siebie.
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 09, 2009 9:12 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

ja przepraszam ale zdjec tego typu nie moge ogladac :?
pani Izo to faktycznie tym razem bedzie raczej wiekszy stwor,teren stoi teraz dla nich otworem wiec koty maja wlasciwie wylozone jak na talerzu :( zgadzam sie z dziewczynami ze musi pani uwazac bo ten zwierz rownie dobrze moze byc chory,moze byc wsciekly,z tym juz nie ma zartow.
w dalszym ciagu mam nadzieje ze to dziekie zwierze a nie czlowiek :roll:
co do podpalen to niestety wydaje mi sie, ze ta moda nadeszla z zachodu i jest to ewidentna robota dzieciakow,ktore po prostu sie nudza,wiec podpalaja,bo to wkoncu jakas atrakcja :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon lis 09, 2009 9:30 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

.. a policja sobie siedzi spokojnie w kanciapkach i gra w karty, zamiast patrolować..
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon lis 09, 2009 11:32 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

To potworne. Co musi czuć osoba, która znajduje ciałko kochanego kota w takim stanie.
Tam naprawdę jest niebezpiecznie, ale jedna osoba nie da rady rozwiązać tego problemu.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon lis 09, 2009 12:20 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Iza, niestety niewiele mogę pomóc jeśli chodzi o ostatnie tragiczne wydarzenia na działkach, ale za to zgłaszam chęć adopcji Niedźwiadka. Jakoś do tej pory nie mogłam się zdecydować na taką formę pomocy, ale Niedźwiadek mnie po prostu zaczarował. Jest cudny :1luvu:
Jeśli nie masz nic przeciwko, to będzie mój, chociaż na odległość :)

Na szczegóły czekam na PW
Obrazek

anakolada

 
Posty: 385
Od: Nie gru 07, 2008 18:49
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 09, 2009 14:21 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

hopsmay na pierwsza

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon lis 09, 2009 14:34 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

ROXANKA[*]

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lis 09, 2009 14:42 przez iza71koty, łącznie edytowano 2 razy
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 09, 2009 14:39 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

STOKROTKA[*]

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 09, 2009 14:45 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

TOSIA[*]

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 63 gości