Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 19:41 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

:ryk:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 15, 2009 9:12 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Wódz dzisiaj w porządku. Wcześnie zjawił się na śniadanie. Wyczuł doskonale moment przygotowania leków, chociaż starałem się jak mogłem, żeby nie było słychać. Wchodząc do pokoju zauważyłem jak kończył chować się pod regałem ;) Znowu był niezadowolony bardziej niż zwykle. Jednak wszystko szybko poszło i Brucek poszedł sobie na parapet podziwiać jaśniejący poranny świat.
Wczoraj był chętny do zabawy. Zauważyłem, że zrobił się jeszcze zwinniejszy i szybszy niż był. Nie wiem jak to jest, mam wrażenie, że jest w ogóle szybszy niż dawniej. Tym razem naprawdę obawiałem się o rękę podczas zabaw, bo Brucek z pazurkami był naprawdę groźny. Może to efekt weekendowego lenistwa naszego Wodza? ;)
Ataków brak.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Wto gru 15, 2009 12:45 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

i calusy z Poznania :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 16, 2009 8:16 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

:ok:
MORIQUENDI * PL
http://moriquendi.pl

Dudus

 
Posty: 63
Od: Pt sty 04, 2008 16:14

Post » Śro gru 16, 2009 10:44 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Dzisiaj Bruckiem zajęła się Anja :) Nie wiem dokładnie jak poszło, ale słyszałem o jednej niespodziance. Brucek podczas podawania wapna warczał bardziej niż zwykle. Okazało się, że nowe tabletki są o smaku cytrynowym... Biedny Wódz ;)
Trzeba będzie pójść do apteki.
Wczorajsze znalezisko kuwetowe: 4+
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Czw gru 17, 2009 10:32 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Wódz wczoraj wieczorem dobrze pamiętał cytrynowe wapno. Dlatego gdy podszedłem z innym wapnem, był naprawdę mocno niezadowolony. Szarpał się, warczał, próbował wyskakiwać mi z objęć, a przede wszystkim strasznie pluł. Spodnie były do porządnego czyszczenia ;)
Dzisiaj rano wapno dostał od Anji. To nowe ma jeszcze inną cechę: robi się gęste po rozpuszczeniu w wodzie. To być jest może dodatkową przyczyną ślinienia się Wodza :) Będziemy rozpuszczać w większej ilości wody (cztery strzykawki zamiast dwóch). Może też poszukamy takiego samego wapna jak to, które miał.
Reszta w porządku :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Czw gru 17, 2009 17:32 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Cytryny Wódz nie lubi? :wink:

Mizianki przesyłamy :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt gru 18, 2009 10:08 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Dzisiaj u Bruca w porządku. Rozcieńczanie wapna w większej ilości wody trochę pomaga. Wczorajsze znalezisko w kuwecie na 5. Dobry Kot teraz dosypia pod poszwą :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Sob gru 19, 2009 13:22 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Brucek wciąż w porządku. Wczoraj zostawił w kuwecie prezent na 5. Dzisiaj dopadłem go z lekami i dostał wszystkie pomimo kocich złości ;)
Rzucił też mini pawia wypchanego futrem. Czyli wygryzanie przebiega zgodnie z planem. Dzisiaj byliśmy świadkami walk Brucka z Hruptakiem. Świetnie się bawią, urządzają na siebie zasadzki, ścigają się i straszą groźnymi minami. Mała nabrała krzepy i teraz stała się odpowiednim partnerem do takich zabaw :) Anja zauważyła, że i Misio na tym korzysta. Dostaje mniej trzepania futra od Wodza.
Dzisiaj, lekko przeziębiony, zafundowałem leki również sobie samemu. Wziąłem m.in. wapno cytrynowe ;) Już się nie dziwię Bruckowi - też miałem ochotę warczeć, gdy go spróbowałem...
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Sob gru 19, 2009 13:28 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

biedni panowie dwaj :lol: :wink:
3mam kciuki za Wasza forme Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob gru 19, 2009 13:33 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Senser pisze:Brucek wciąż w porządku. Wczoraj zostawił w kuwecie prezent na 5. Dzisiaj dopadłem go z lekami i dostał wszystkie pomimo kocich złości ;)
Rzucił też mini pawia wypchanego futrem. Czyli wygryzanie przebiega zgodnie z planem. Dzisiaj byliśmy świadkami walk Brucka z Hruptakiem. Świetnie się bawią, urządzają na siebie zasadzki, ścigają się i straszą groźnymi minami. Mała nabrała krzepy i teraz stała się odpowiednim partnerem do takich zabaw :) Anja zauważyła, że i Misio na tym korzysta. Dostaje mniej trzepania futra od Wodza.
Dzisiaj, lekko przeziębiony, zafundowałem leki również sobie samemu. Wziąłem m.in. wapno cytrynowe ;) Już się nie dziwię Bruckowi - też miałem ochotę warczeć, gdy go spróbowałem...

:ryk: :ryk: :ryk: Piotr a nagrales jak warczysz???

caluski kochai :mrgreen: :1luvu:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 19, 2009 13:56 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

:lol: moje tez nie lubia cytryny, Mos robi miny godne sfocenia, podnosi dziaslo z jednej strony i pokazuje kiel :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 20, 2009 13:04 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Nie nagrałem siebie, a gdybym to nawet zrobił, to za nic bym nie opublikował takiego materiału ;) Tak czy inaczej ktoś musi utylizować to cytrynowe świństwo.
Dzisiaj Brucek wciąż w porządku. Wczorajsza wizyta w kuwecie przyniosła ocenę 4, czyli mogło być lepiej. Dzisiaj nie zdarzyły się żadne wymioty, za to kocie przekleństwa owszem. Całą poranną zniewagę Brucek odespał na Anji. Dopiero teraz wyszedł zjeźć i poszczekuje do mnie życzliwie.
Niestety pojaśniał na bokach, co świadczy tylko o jednym: skraca sobie ubranko. Jeśli chodzi o humor, to jest świetnie. Wspaniale bawi się z Hruptakiem, walczą jak równy z równym i obojgu to się podoba. Trzeba będzie przyciąć im pazurki :) Ataków ani śladu, chociaż mam ostatnio wątpliwości: czy ten Wódz połknął Luminal, czy nie. Pewnie się okaże, jakby co. Remont nie zaszkodził psychice Wodza, a weekend jest bez hałasów, więc tym lepiej :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Pon gru 21, 2009 14:10 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Wódz przywitał dzień małym, jedzeniowo-futrzanym pawiem :) Poza tym czaił się i nie chciał iść na śniadanie. Oczywiście z powodu niechęci do leków. Jednak skołowaliśmy ostatnio Brucka przesuwając mu stopniowo porę podania leków na późniejszą godzinę. Teraz Wódz nie wie, kiedy go to dopadnie. Robi się bardziej wyluzowany dopiero po zaliczeniu wszystkich lekarstw ;)
Chyba drzemie w nim jeszcze lekkie wspomnienie cytrynowego wapna (wcale mu się nie dziwię), ale obecne rozcieńczamy w większej ilości wody i kończy się tylko na burczeniu.
Dzisiaj Miś narażał się Wodzowi próbując się kłaść koło niego na parapecie w cieple kaloryfera. Dostał parę razy w czoło, ale nie uciekł.
Kuwetowe znalezisko na 4+. Brak ataków. Znalazłem też dzisiaj zapomnianą, starą ćwiartkę Luminalu.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Pon gru 21, 2009 20:19 Re: BRUCEK cz. 2 niedoczynność przytarczyc - remont u sąsiada

Wodzu, ty badz jak Romek Bratny..co tam cytryna :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 237 gości