EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 11:00 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Gryza odeszła. W samochodzie. Jechałyśmy do weta skrócić jej cierpienie. Zadecydowała sama.
Dziękuję Honi, że była ze mną.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 11:05 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

filo pisze:Gryza odeszła. W samochodzie. Jechałyśmy do weta skrócić jej cierpienie. Zadecydowała sama.
Dziękuję Honi, że była ze mną.


Współczuję :cry: :cry:
Biedna Gryzia...[*]....
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 11:07 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Gryzia do zobaczenia...... Filo trzymaj sie. Jestes bardzo dzielna.

Tak mi przykro:((((
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 11:27 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Gryzeldo, panno śliczna, mądralino nasza. Szczęśliwej drogi i do zobaczenia "po drugiej stronie lustra".
filo - chylę czoła, dzielna dziewczyno. Bardzo Ci dziękuję, że dałaś Gryzi kochający dom, że mogła pospać z Tobą, połasić się, poznać Łasika, powybrzydzać... Strasznie mi przykro. :cry:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 11:33 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Filo bardzo współczuję :(
Gryziu [*]
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt paź 23, 2009 12:19 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Gryziu[*] Filo, przykro mi bardzo.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11827
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 12:25 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

zabers pisze:Gryzeldo, panno śliczna, mądralino nasza. Szczęśliwej drogi i do zobaczenia "po drugiej stronie lustra".
filo - chylę czoła, dzielna dziewczyno. Bardzo Ci dziękuję, że dałaś Gryzi kochający dom, że mogła pospać z Tobą, połasić się, poznać Łasika, powybrzydzać... Strasznie mi przykro. :cry:


filo Gryzia przy Tobie czuła się kochana i bezpieczna i z tą myślą napewno odeszła... (')

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt paź 23, 2009 13:05 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

[*]

:( :( :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 14:03 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

filo pisze:Gryza odeszła. W samochodzie. Jechałyśmy do weta skrócić jej cierpienie. Zadecydowała sama.
Dziękuję Honi, że była ze mną.


Mocno przytulam...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 23, 2009 15:16 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Filo bardzo współczuję :(

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 23, 2009 15:21 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

filo pisze:Gryza odeszła. W samochodzie. Jechałyśmy do weta skrócić jej cierpienie. Zadecydowała sama.
Dziękuję Honi, że była ze mną.


strasznie mi przykro Monika.
Wiem jak mozesz sie czuc, co czuc.
Stracic pierwszego tymczasa, gdy odchodzi po raz pierwszy jest ciezko pogodzic. Zreszta to zawsze ciezko sie pogodzic.
Mnie przy pierwszym wyrywalo sie serce, nie moglam spac po nocach. Myslalam ze zwariuje.
Ja wiem ze pomagajac zawsze trzeba sie z tym liczyc, ale ja sie nie godze i chyba nie pogodze z tymi smierciami.

strasznie mi przykro ze padlo na Ciebie, ze Gryzi juz nie ma, ze mialo byc tak pieknie a nie bylo.
Dziekuje Ci mocno za opieke nad nia, zrobilas wiecej niz mozna.
Wiem ze na nic sie zdadza pocieszenia ze choc przez te krotka chwile zyla jak szczesliwy kot.
Najwazniejsze ze nie odeszla bezimienna, ze beda osoby, bedziesz Ty ktos kto zapamieta ja na zawsze.

Dziekuje Monika i przepraszam.

Pingwinko kochana, badz szczesliwa kocie.
Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2009 15:33 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 15:32 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia bardzo chora, prosba o rady!

Etka pisze:
filo pisze:Gryza odeszła. W samochodzie. Jechałyśmy do weta skrócić jej cierpienie. Zadecydowała sama.
Dziękuję Honi, że była ze mną.


strasznie mi przykro Monika.
Wiem jak mozesz sie czuc, co czuc.
Stracic pierwszego tymczasa, gdy odchodzi po raz pierwszy jest ciezko pogodzic. Zreszta to zawsze ciezko sie pogodzic.
Mnie przy pierwszym wyrywalo sie serce, nie moglam spac po nocach. Myslalam ze zwariuje.
Ja wiem ze pomagajac zawsze trzeba sie z tym liczyc, ale ja sie nie godze i chyba nie pogodze z tymi smierciami.

strasznie mi przykro ze padlo na Ciebie, ze Gryzi juz nie ma, ze mialo byc tak pieknie a nie bylo.
Dziekuje Ci mocno za opieke nad nia, zrobilas wiecej niz mozna.
Wiem ze na nic sie zdadza pocieszenia ze choc przez te krotka chwile zyla jak szczesliwy kot.
Najwazniejsze ze nie odeszla bezimienna, ze bada osoby, bedziesz Ty ktos kto zapamieta ja na zawsze.

Dziekuje Monika i przepraszam.

Pingwinko kochana, badz szczesliwa kocie.


Jowitko, pięknie napisałas....
Podpiszę się pod tym, jeżeli pozwolisz.
Filo, wiem, że to ciężko jest, ale dałaś jej ciepło i poczucie bezpieczeństwa..
Dałaś Jej wszystko, co mogłaś, dałaś Jej całą swoją uwagę i troskę.
Nie masz sobie nic do wyrzucenia.
Przytulam Ciebie mocno, to nie jest latwe, wiem....
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 15:45 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia odeszła...

Gryziu[']
Filo przytulam....

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt paź 23, 2009 18:52 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia odeszła...

Dziękuję, że jesteście.
Na pamiątkę jeszcze jedno zdjęcie Gryzi, z jej najlepszego okresu:

Obrazek

Wiedziałam, że ten dzień przyjdzie, ale nie sądziłam, że tak szybko.
Mam nadzieję, że zrozumiecie jutro moje zaczerwienione oczy. Chcę was poznać, pomimo to.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 23, 2009 19:18 Re: EKSMITKI Z WILCZAKA - Gryzia odeszła...

Zrozumiemy, wszystko zrozumiemy. Dziękuję, filo za zdjęcie, wszystkie dziekujemy Ci za Gryzeldę. Dużo przeszła, ale dzieki Tobie była szczęśliwa. Odeszła jako nasz wspólny przyjaciel.
Czekamy jutro na Ciebie. Wygłaszcz ode mnie Łasika i Mamrotę. Oni też pewnie mają dziś smutny dzień.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 617 gości