alicat
za 24 puszki Rafi kaczka 400 gram.

Moderator: Estraven
alicat
za 24 puszki Rafi kaczka 400 gram.

Mąż właśnie odpalił.Ale sama piła prawie 400 zł niestety i do tego paliwo.Takiej jednak potrzebowaliśmy -bo w razie draki jak nie będzie czym palić kotom z drugiego wątku -to Damian- zawsze może ze sobą zabrać i naciąć na miejscu co trzeba.

mir.ka pisze:iza71koty pisze:Noc u nas była zimna i bardzo mokra.Lał deszcz.Wczoraj ogromnie się ucieszyłamkiedy poszłam do Trzykrotki- z jedzeniem.Wyszła do mnie z budki.
![]()
Kochana kicia.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
fajnie, ze jej sie budka spodobała
Znowu wyszła z budki.Byłam przed chwilką z jedzeniem.Zadowolona.Patrzy tak na mnie....no wie chyba -że ta budka z nieba tam nie spadła. iza71koty pisze:mir.ka pisze:iza71koty pisze:Noc u nas była zimna i bardzo mokra.Lał deszcz.Wczoraj ogromnie się ucieszyłamkiedy poszłam do Trzykrotki- z jedzeniem.Wyszła do mnie z budki.
![]()
Kochana kicia.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
fajnie, ze jej sie budka spodobała
Oj spodobała.Znowu wyszła.Byłam przed chwilką z jedzeniem.Zadowolona.Patrzy tak na mnie....no wie chyba -że ta budka z nieba tam nie spadła.
![]()

Szymkowa pisze:Chciałam bardzo podziękować Marmolada 18 i JózefK za dołożenie się do zamówienia Josery Catelux. Dzięki Wam mogłam zamówić 20 kg karmy w cenie 300,52 zł (czyli 150 zł za opakowanie 10 kg).
Pewnie to ostatnia taka cena.
Rozliczenie
Marmolada18 - 100 zł
JózefK - 40 zł
Szymkowa - 160,52 zł
Karma już w drodze
ogromnie
dziękujemy Dziewczyny

malgosiab.
dla kotków 70 zł
kena
dla kotków 20 zł 
Damian- iza71koty pisze:Dzisiaj się nieźle nadźwigaliśmy. Najpierw naprawiliśmy koła w wózku transportowym. Potem zawieliśmy w teren drewnianą budkę, a potem kolejną wielką drewnianą musieliśmy przestawić. Okazało się, że ta ostatnia musi stać na palecie, a pierwsza musi mieć coś na dach. Więc kolejny kurs wózkiem z ciężką paletą i ciężką płytą na dach. A to wszytko powmiędzy karmieniem kotów ścigając się z deszczem.
Budka w krzakach. Ustawiliśmy ją na styropianie i na dach daliśmy ciężką płytę. Robiliśmy ja na 2 razy. Iza ładnie wyścieliła 2 warstwy. Filmik zrobiony za drugim razem- widać już jakieś ślady- któryś z kotów zaglądał.
Druga budka stoi u znajomej i musieliśmy ją tylko przenieść kilkadziesiąt metrów. Ustawiona na palecie, żeby zabezpieczyć od dołu od bezpośredniej wilgoci.
Plus bonusowo Iza ma tutaj zrobioną jeszcze budkę( od JózefK. z chyba zeszłego roku, wcześniej służyła Dorci). Teraz korzysta z niej Siostra Nusi. Obie budki na filmiku nizej.

Musiałam też usunąć to wszystko co było na budce.Strasznie duzo wilgoci od tego było.Potem sobie uzmysłowiłam ze to była płyta meblowa tylko juz sie całkowicie rozpadła.Jak Damian da sie namówić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Robertnussy i 69 gości