egwusia pisze:dorcia44 pisze:A ja już mam mundre telefony  

 
Nawijaj. 

 
Nawet mi się nie chce  

  jak zwykle nie czytają tylko chcą ,tego i już ,a dowiozę? a wyślę ? a czemu do domku wychodzącego nie ? koty unieszczęśliwiam ,a czemu nie jedynak? 
a czemu nie do małych dzieci?
a miały kontakt ?
nie 
dobrze karmimy ,lepiej niż siebie tu chichot ,łiskasy będą i często w Rosmanie jesteśmy 
itd itp
okien nie otwieramy 
siatki? to więzienie 
nie mam nerw nie mam siły i tak czuje się dupowato . 
 Miśka już wyszła ze szpitalika ,Wiola dostała najdroższy chyba kawałek kapcia wyjęty z jelita cienkiego  
 Moje rozwalają wszystko ,były na etapie otwierania szuflad ,wyciągania patyczków ,w każdej szufladzie miałam po kotecku  
 Szuflady zaklejone plastrem  
 Fajnie to wygląda ..
Tytkowa woda wylana ( stoi w kubasku na blacie kuchennym) ,ręczniki same się po turlały ,porwały ,pogryzły ,przykrycie samo spadło i podkłady i lampka i płyn do mycia oczu..tylko wychodzę z domu i samosiędzieje 
 helpunku zabierzcie te potwory  
