Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jaaana pisze:Moje kochane koteczki postanowiły wysadzić dom w powietrze.
Odkręciły gaz.
charm pisze:jaaana pisze:Moje kochane koteczki postanowiły wysadzić dom w powietrze.
Odkręciły gaz.
o żesz...
jaaana pisze:Pozwolę sobie reaktywować wątek, bo to, co stało się dzisiejszej nocy, nieco mną wstrząsnęło.
Moje kochane koteczki postanowiły wysadzić dom w powietrze.
Odkręciły gaz.
Na szczęście, tylko jeden kurek i na szczęście, usłyszałam syk ulatniającego się gazu przed zapaleniem papierosa.
Nie wiem, tak im u mnie źle???
anulka111 pisze:jaaana pisze:Pozwolę sobie reaktywować wątek, bo to, co stało się dzisiejszej nocy, nieco mną wstrząsnęło.
Moje kochane koteczki postanowiły wysadzić dom w powietrze.
Odkręciły gaz.
Na szczęście, tylko jeden kurek i na szczęście, usłyszałam syk ulatniającego się gazu przed zapaleniem papierosa.
Nie wiem, tak im u mnie źle???![]()
![]()
Nie wiedzialam,ze moga dac rade
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości