Pięć kotów po zmarłym.Wszystkie w nowych domach!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 10, 2009 16:22

zapomniałam napisać, że Zelduś dostała dziś ostatni z zastrzyków. Bardzo dzielnie je znosiła, nie miałam z nią żadnego problemu, grzecznie leżała i czekała, aż skończę ;) No i uszka też daje sobie przemywać bez przeszkód.
Jest bardzo towarzyska i przytulasta, ociera się przy każdej okazji. Halciion, będziesz miała wyjątkowego kota. Zelda jest magiczna :wink:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 11, 2009 11:30

kilka wiesci o pozostałej dwojce


Nero jest taki nachalny w głaskach,ze normalnie nikomu nie mozna zdjęcia zrobic na 1 kociarni, bo tak barankuje.
a jemu zrobic zdjecie jak sie jest samemu sie po prostu nie da :wink:
Obrazek

Teklusia jest spokojniejsza, ale tez lubi byc głaskana
Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 11, 2009 12:20

Neruś, a Ty to nie brat bliźniek Hektorka? On też non stop barankuje i ładuje się na kolanka.....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Sob lip 11, 2009 18:50

Z Nero jest przystojniak - podoba mi się. Bardzo możliwe, że oni bliżej spokrewnieni są. No i pewnie cała piątka taka miziasta.

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 11, 2009 22:01

moony pisze:zapomniałam napisać, że Zelduś dostała dziś ostatni z zastrzyków. Bardzo dzielnie je znosiła, nie miałam z nią żadnego problemu, grzecznie leżała i czekała, aż skończę ;) No i uszka też daje sobie przemywać bez przeszkód.
Jest bardzo towarzyska i przytulasta, ociera się przy każdej okazji. Halciion, będziesz miała wyjątkowego kota. Zelda jest magiczna :wink:


Brzmi jak opis damskiej wersji Poldka ;) To naprawdę cudowna kicia! Moony, musimy się koniecznie dogadać w sprawie odbioru - rozumiem, że zbliża się Wielki Dzień ;)

halciion

 
Posty: 21
Od: Nie lip 05, 2009 17:16

Post » Nie lip 12, 2009 5:59

Hektorek kichnął wczoraj 2 razy..... Martwię się....

Nie wierzę że ktokolwiek kto by wziął to kocisko na tymczas byłby w stanie oddać.....
To po Filu ['] kolejna kocia miłość mojego życia.....:kotek:

Nocą obdziela nas równo swoimi względami..... Śpi między nami :cat3:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie lip 12, 2009 6:59

:D
one naprawde chyba wszystkie takie cudne
tylko czesc na poczatku przerazona :wink:
a jak u niego z kuwetką?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 12, 2009 7:29

2 razy się zdarzyło... Ale to przecież NIC... Prawda?

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie lip 12, 2009 10:17

Wczoraj z Małą zawiozłyśmy Semira do nowego domku w Gliwicach , domek zna miau więc licze na relacje aklimatyzacji chłopaka :wink:
Z pierwszego domku wrócił niestety , rezydent był silnym bardzo dominatorem wciąż gonił i bił Semira , mimo naprawde duzego wysiłku dużych którzy byli ze mną wciąż w kontakcie i postępowali w/g rad moich i forum , nie było sensu go tak męczyć więc wrócił do mnie a wczoraj znalał myśle już TEN swój własny dom :D
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie lip 12, 2009 11:06

Witam wszystkich na wątku, melduje się domek, Semir i Flądra vel Miśka. :D
Bardzo, bardzo dziękuję dziewczynom za wspaniałą opiekę nad kociakiem, pomoc w adopcji, transport kociaka i rady. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem :)

Pierwszego dnia kociak był przerażony, znajdywał sobie różne kryjówki i omijał mnie i Miśkę szerokim łukiem. Został pouczony gdzie znajduje się kuweta i gdzie jest jadłodajnia, ale był zbyt przerażony, żeby z nich korzystać. Po jednej sesji głaskania kociak poszedł gdzieś się zaszyć i przeczekać najtrudniejsze chwile.

Miśka nie wykazywała żadnej agresji - za to wielką ciekawość. Bardzo chciała obwąchać i zobaczyć cóż to za nowy lokator. Semir nie bardzo wykazywał ochotę by być obwąchanym więc w końcu i ona odpuściła.

Nastała noc. Jestem przyzwyczajona do tupotu kocich łapek w ciemnościach, więc nie wychwyciłam momentu, kiedy wyszedł z ukrycia. Za to kiedy się obudziłam, zobaczyłam wpatrzone we mnie ślepka. Nie wiem, które z nas było w tym momencie bardziej przerażone...

Po konfrontacji Semir zaczął zwiedzać mieszkanie i wyraźnie czegoś szukał. Teraz Miśka zaczęła od niego uciekać, a on chciał ją powąchać... Zdarzyło się, że prychnęła i uniosła łapkę, ale kiedy zorientował się, że sama go nie atakuje nastał pokój. Kuweta została wykorzystana we właściwy sposób, choć kocurek znaczy jeszcze terytorium. Ale pewnie i to minie. :)

Rano na powitanie nieśmiałe próby nawiązania kontaktu - podchodził, dał się pogłaskać, na chwilę przysiadł i szedł zwiedzać. Teraz już śmiało wchodzi na kolana, chodzi za mną po mieszkaniu. Boi się jeszcze nieznanych dźwięków - odgłosu otwierania drzwi u sąsiada, okna, lodówki, sąsiadów z góry. Ale z każdą chwilą jest lepiej, uczymy się siebie nawzajem.

Z Miśką już na powitanie noski - noski, choć są chwile, kiedy któreś posunie się trochę za daleko. Miśka wpadła na sposób, który działał jeszcze w nocy - straszy Semira : wyskakuje zza rogu i robi się duuuża. Semir się zorientował o co chodzi i już się jej wcale nie boi. Teraz Misia ucieka... :lol:

Semir ma niezwykły zwyczaj opierania się przednimi łapkami o człowieka... Jest też bardzo gadatliwym kotem :) Generalnie fajny z niego chłopak. Postaram się wkrótce zamieścić dokumentację fotograficzną

Victorianka

 
Posty: 23
Od: Pt lut 20, 2009 23:05
Lokalizacja: obecnie Gliwice

Post » Nie lip 12, 2009 11:12

No to się koteczkom jakoś układa......
Jeszcze te dwie biedy...... :cry:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie lip 12, 2009 12:04

Dwie biedy skacza po domki :D :D :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lip 12, 2009 12:56

Było małe starcie, są ofiary... Misia ma rozcięty nosek, a Semirowi musiałam obciąć pazury, bo na prawej łapie wyhodował niezłe sztyleciki... Trochę krwi było, ale nosek już przemyty i wycałowany. Misia teraz odpoczywa na swoim kartoniku, a Semir pod kołderką.

Nie obyło się również bez innych ofiar:

Semir - doniczki: 2 - 0

Semir - drukarka: 1 - 0

Victorianka

 
Posty: 23
Od: Pt lut 20, 2009 23:05
Lokalizacja: obecnie Gliwice

Post » Nie lip 12, 2009 16:51

no nie
najpierw czytam same dobre więsci z domku Semirka
a za chwile taka bomba :roll:
wstydz sie Semir, wstydź

masm ndzieje Victorianko-ze nie jestes załamana stratami, ups
rozwalił drukarkę?
alez jestem zdziwiona, bardzo szybko poczuł sie jak widac pewnie u Ciebie w domu
Mam nadzieje,ze kociaste szybko sie dogadają i juz rozwalonych nosków nie bedzie :ok:

halccion- :D
nie rozmawiałm dzis z moony, nie wiem jak tam mała Zeldzia, jak kuwetka
bo to nas najbardziej martwi,czy wpadki nie trafienia do kuwetki Ciebie nie przestraszą :wink:
O transporcier pomyslimy, jakoś trzeba to urzadzic.
w wekend mamy akcje w silesii wiec ja odpadam zupełnie
Ale cos napewno trzeba wykombinowac i tyle

a to Nero i Teklusia-w schronisku

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 12, 2009 17:33

Drukarka zaliczyła bęcka z biurka na troszkę niższy stolik. Przetrwała szarżę "dzikiego tygrysa", kwiatki też niedługo dojdą do siebie.
Stratami się nie martwię - nie on pierwszy nabroił i nie on ostatni :D

Miśka się go nie boi, więc jest dobrze. Martwiłam się trochę, że może Semir sam zacznie teraz nękać innego kota, skoro sam dostał w skórę, ale nic na to nie wskazuje. Widocznie miały jakąś drażliwą kwestię do omówienia. Na razie jest ok.

Semir dzisiejszy dzień spędził pod kołderką. Widać tam mu dobrze :)

Victorianka

 
Posty: 23
Od: Pt lut 20, 2009 23:05
Lokalizacja: obecnie Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 64 gości