BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 16:11

Grażyna-kg pisze:Skondensowane mleko (puszka) 7 % jest dobre do karmienia kota bez apetytu (choroba, której nie grożą wymioty), np kalici lub korona (wirus) - NIE wolno przy panleukopenii karmić na siłę !, pod warunkiem że kot toleruje laktozę krowiego mleka i nie ma po nim biegunki !
Zamiast tego mleka świetną sprawą jest mielony "Indyk" lub "Kurczak" firmy Gerber w słoiczkach dla niemowląt !!
Mięsko w słoiczku zmielone jest "na pył", wystarczy do porcji dodać trochę gorącej wody, lekko wymieszać, nabrać w strzykawkę (dobre są "5" lub "10") i karmić kota (przymusowo, gdy nie chce sam, a musi aby żyć - do czasu odzyskania apetytu).
Grażyna.


PRZYKŁADY "PRZYMUSOWEGO" KARMIENIA PODAŁAM NIE Z MYŚLĄ O BIAŁEJ "SISI", ALE OGÓLNIE.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 16:28

no i bardzo dobrze :) właśnie po to jest to forum, żeby wymieniać się doświadczeniami. ja zapamiętam te gerberki, jeśli kiedykolwiek nastąpi taka chwila, że moje dwa potwory nie będą chciały jeść (chociaż szczerze w to wątpię) na pewno skorzystam.

Behemot ostatnio strasznie źle przeszedł szczepienie, masakra, prawie przez ręce się przelewał, ale do miski dotarł i wpierdzielał, aż się uszy trzęsły.
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 16:39

[quote="dalia"][quote="Grażyna-kg"]Tu Kołobrzeg

Małgosia z Poznania wita serdecznie Grazyna-kg
dobrze że się Pani zalogowała (mowiłam że forum to kopalnia wiedzy)

Witam serdecznie Pani Małgosiu !
Zainteresowałam się tą białą, rozumiem że skoro jej stan taki poważny, to musi pozostać tam gdzie jest. Chciałabym pomóc, ale aby to zrobić, muszę zna Lecznicę opiekującą się kotką, to chyba nie powinno nikogo dziwić. A jeżeli komuś moja ostrożność wydaje się "niewłaściwa", to trudno, mam inne potrzebujące mego wsparcia istoty.
Pani Małgosiu, nadal mam potworną traumę po tamtym Świnku, nie mogę się otrząsnąć.
Serdecznie dziękuję za wszystkie porady, serdecznie pozdrawiam !
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 16:47

Grazynko my dajemy sobie rade dziewczyny z forum wspierają wiem ze pani ma mnustwo kociaków pod opieką prosze im pomóc
Sisi ma wystawione bazarki napewno dochód z nich pokryje w jakimś stopniu koszty leczenia
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 16:58

Grażyna-kg pisze:
dalia pisze:
Grażyna-kg pisze:Tu Kołobrzeg

Małgosia z Poznania wita serdecznie Grazyna-kg
dobrze że się Pani zalogowała (mowiłam że forum to kopalnia wiedzy)

Witam serdecznie Pani Małgosiu !
Zainteresowałam się tą białą, rozumiem że skoro jej stan taki poważny, to musi pozostać tam gdzie jest. Chciałabym pomóc, ale aby to zrobić, muszę zna Lecznicę opiekującą się kotką, to chyba nie powinno nikogo dziwić. A jeżeli komuś moja ostrożność wydaje się "niewłaściwa", to trudno, mam inne potrzebujące mego wsparcia istoty.
Pani Małgosiu, nadal mam potworną traumę po tamtym Świnku, nie mogę się otrząsnąć.
Serdecznie dziękuję za wszystkie porady, serdecznie pozdrawiam !
Grażyna.


pani Grażyno, bywa że jak jakis kot zauroczy to sily nie ma :wink:

ta kicia ma doskonala opieke i jak na razie dziewczyny daja radę :wink:
jest bardzo chora ale wierzymy gleboko ze uda się ja wyleczyć
tu na forum jest wiele potrzebujących różnej pomocy kotów, jak Pani poczyta to rozwiaże sie worek kociego nieszczęścia
do poczytania zachecam :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 27, 2009 17:02

Grażyna, na pewno masz dużo kocich i psich bied pod swoją opieką, a mimo to zaoferowałaś pomoc Sisi. Wielkie dzięki. Nie martw się o nią, jest na pewno pod troskliwą opieką, a i finansowo forumowe cioteczki nie pozwolą jej zginąć. Wierzę, że już wkrótce Sisi będzie zdrową i piękną białą księżniczką. :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 27, 2009 17:10

Byłam,kawę odpiłam,dziękuję a teraz ad rem:
mam powody by byc ostrożna w swoich wypowiedziach na temat Moniki,ale ponieważ każdemu z nas zdarza się popełniac błąd,nie mogę pozwolic by moje uprzedzenie w jakikolwiek sposób działało na szkodę Sisi.Poznałyśmy się rok temu przy okazji sprzedaży na alegro persikowatej niesterylizowanej kotki i kociąt,już wówczas Monika wywarła na mnie jak najlepsze wrażenie,i mimo że jestem bardzo przeciwna rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt,to zdaję sobie sprawę,że poza forum często spotyka się osoby które po prostu są w tym względzie nieuświadomione,dlatego zaprosiłam Monikę na forum,bo uznałam że kocięta urodziły się u niej po prostu z nieświadomości,wystarczy doedukowac .Nie myliłam się, co z satysfakcją stwierdzam.Koty u Moniki są piękne,bardzo zadbane,karmione najlepszymi karmami,wysterylizowane,cudne dachowce przygarnięte z działek są traktowane identycznie jak jej rasowe.Są leczone a że nie przez polecanego w Świnoujściu weta-cóż każdy ma prawo do swojego zdania,tym bardziej że weterynarz jest bardzo mocno zaangażowany w leczenie Sisi,mam wrażenie że spektakularne wyleczenie tak mocno zabiedzonego kotka stało się dla niego sprawą honoru :wink:Koteczka na pewno w tej chwili nie nadaje się do adopcji ani transportu, Sisi jest słodka,śliczna ale biedniutka,wszystkie kosteczki można policzyc,wystraszona i zestresowana też,dała mi się pogłaskac ale nie sprawiło jej to przyjemności,patrzyła tylko na swoją panią,na szczęście rana posterylkowa jest właściwie już zagojona,duzo trzeba będzie czasu aby ją doprowadzic do kwitnącego stanu,mam tylko nadzieję że najgorszy kryzys minął,niewątpliwie Monika zrobi wszystko aby kicię wyleczyc i nawet bez pomocy finansowej z forum Sisi byłaby tak samo i z takim samym zaangażowaniem leczona,najwyżej kosztem długu w gabinecie,
Ponieważ ja i Ania coś-tam82 jesteśmy na miejscu i widzimy z jakim poświęceniem Monika o Sisi dba,ciężko czytac post nowej na forum nieznanej osoby,która autorytatywnym tonem oznajmia że przyjezdza juz po kotkę,ze będzie ją lepiej leczyc i karmic bo ma na to środki! nie czytając na dodatek dokładnie wątku,bo wtedy wiedziałaby dlaczego Sisi dostała whiskasa-którego Monika nie daje zadnemu ze swoich kotów,
Koncząc ten przydługi wywód proszę o dalszą pomoc finansową dla Sisi bo niestety leczenie jest kosztowne(przypominam że Monika ma 6 kotów i 2 psy poza Sisi na utrzymaniu)ale też o zaufanie ze jak na razie dla Sisi dom u Moniki jest najlepszym co jej się w życiu trafiło.
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 18:02

jak koeczka???? dajcie znac ...co dzis zjadla...udalo sie ja namowic??? :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 27, 2009 18:17

anulka111 pisze:jak koeczka???? dajcie znac ...co dzis zjadla...udalo sie ja namowic??? :P

troszeńke whiskasa polizała i nie zwymiotowała :lol:
nawet troszke sie podniosła
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 18:25

Musi być dobrze! :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 27, 2009 21:20

kochane cioteczki dobra wiadomość było siu :dance:
wet mówi ze to super bo znaczy ze nerki podejmują prace :dance2:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 21:27

monika74 pisze:kochane cioteczki dobra wiadomość było siu :dance:
wet mówi ze to super bo znaczy ze nerki podejmują prace :dance2:


Monika a Sisi dostaje kroplówki? wydaje mi się ze tak, ale nie pamietam :oops:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 27, 2009 21:33

dalia pisze:
monika74 pisze:kochane cioteczki dobra wiadomość było siu :dance:
wet mówi ze to super bo znaczy ze nerki podejmują prace :dance2:


Monika a Sisi dostaje kroplówki? wydaje mi się ze tak, ale nie pamietam :oops:

tak Sisula dostaje kropłówki do tego jest intensywnie płukana i nawadniana
i siu nie jest już takie bardzo ciemne jakie było przy cewnikowaniu specjalnie polozyłam lignine w kuwecie zeby kontrolować :twisted:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 22:02

cudowne wieści :P :P :P ...nerki pracuja......no i zjadla ciut whiskasika ......grunt ,ze cos ruszyla :P :P :P a to ,ze siedzi o wlasnych silach to super sukces :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 27, 2009 22:04

Z tego wszystkiego zapomniałam wam napisać
KIEROWNICZKA SCHRONU CHCE ODZYSKAĆ KOTECZKE BO ZNALAZŁA KUPCA W NIEMCZECH
mam odnieść kotke do schronu ona tam sama będzie ją leczyć :twisted:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości