31 chorych kociąt z pseudoschroniska - POMOCY ok Krakowa

[czycha3]

na początku wątku był podany link do tematu ogólnego olkuskiego - ten watek jest kociaków uratowanych stamtąd - proszę uszanujmy to

przepraszam... trafiłam na ten wątek niedawno i po prostu nie jestem w stanie przeczytać wszystkich stron i wszystkich wątków, do których były podane linki... za dużo tego

[malawaszka]

a Wy co takie wstydliwe

[alareipan]

Wiadomo jak Czarnulek po operacji?

[malawaszka]

Kociak odsypia - ma się dobrze - łapka została zagwoździowana, musi teraz 2 tygodnie siedzieć w klatce żeby sie ładnie zrosło, nie ma gipsu, za miesiąc kontrola i rtg - jak będzie ładnie zrośnięte to wyjęcie gwoździa - więc trzymajmy kciuki za chłopaczka

[m&j]

DOPIERO TU ZAJRZAŁAM!!czy te kotki mają już domy chociaż tymczasowe?? potrzebna jest jeszcze jakaś kasa?? proszę o info

[alareipan]

To ja mocno trzymam za malucha kciuki
i przypominam sie z jego bazarkiem:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83623

[malawaszka]

DOPIERO TU ZAJRZAŁAM!!czy te kotki mają już domy chociaż tymczasowe?? potrzebna jest jeszcze jakaś kasa?? proszę o info

kociaki wszystkie są w domu tymczasowym u missieek - więc jakbyś mogła zaoferować DT to będzie to też duża pomoc bo missieek nie wyrabia z opieką nad tyloma kotami - oprócz nich ma pod opieką psy i inne koty, więc DT jak najbardziej

[malawaszka]

a to maluszek po operacji czuje się dobrze

[czycha3]

a to maluszek po operacji czuje się dobrze

[genowefa]

hopsamy!

[malawaszka]

dziś odeszły od nas dwa kociaczki - zostały zabite przez robale podczas odrobaczania nie wiem czemu kocięta z tego pseudoschroniska mają w sobie taka masę robali zawsze!!! mimo walki o ich zycie - nie udało się... mimo podawania kroplówek, ogrzewania... podłe ohydne robactwo udusiło dwa maluszki odeszła maleńka bura koteczka Chinka i Dymek - kocurek

[honda11]

Maluszkom już za TM ['].

[mamucik1]

[m&j]

ja bym mogła wziąć do domu kilka maluszków ale problem jest w tym, że mam w domu kwarantanne po kocim tyfusie i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć ile ona powinna trwać.... tzn każdy mówi co innego, jedni, że miesiąc inni, że 6 miesięcy a jeszcze inni, że już zawsze będę mogła brać kotki tylko powyżej 3 miesięcy i to już 2 razy zaszczepione!! a takich nie mogę bo mój kocurek akceptuje tylko maluśkie no i drugi problem ja mieszkam w Gdyni

[malawaszka]

ło ja też nie wiem ile to powinno trwać, no i kawał drogi rzeczywiście