Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 21, 2008 18:54

Ja tez mam nadzieje ze to dobry domek dla Ester, mojej kochanej pereleczki.

Ja zawsze jakos mysle o tym Panu co wzial Trisie , a potem niunia w tym gipsie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 21, 2008 19:19

O rany.... :lol:
Wiem ze to nieładnie tak sie smiac z kota ale wygolona "na pudla" wyglada komicznie.
Bidulka , pewnie jest głeboko "urazona" takim potraktowaniem jej osobistego futra :):):):)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 21, 2008 19:38

Ależ wypłosz! Kciuki za wyniki dalszych badań!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 21, 2008 19:56

Biedulka :(
ale całkiem ładna z niej dziewczynka, mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 20:40

Smutny dziś dzień. Goździkowa w tragicznym stanie, fiv :(

Cieszę się z testów persicy i trzymam za wyniki badań krwi :ok:
I z Ester też się cieszę, mam nadzieję, że trafiła w dobre ręce :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto paź 21, 2008 20:51

cieszę się z Ester, Persia wygląda... hm.. no śmiesznie wygląda - nie da się ukryć :P

Ania, co to jest Giardia? :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 20:54

Georg-inia pisze: Ania, co to jest Giardia? :oops:


to chyba lamblie
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 21:04

to pierwotniaki z tego co się orientuję... oj wygolona jest elegancko...
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto paź 21, 2008 21:06

pisiokot pisze:
Georg-inia pisze: Ania, co to jest Giardia? :oops:


to chyba lamblie


dziękuję, nigdy dotąd nie musiałam na to testować, tfu tfu, toteż niedouczona jestem :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 21:07

pisiokot pisze:
Georg-inia pisze: Ania, co to jest Giardia? :oops:


to chyba lamblie

Tak, to na pewno lamblie (niedawno przerobił to mój kuzyn ze swoim kotkiem i tak to właśnie nazywają w anglojęzycznym kraju).
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 21:15

anna09 pisze:
pisiokot pisze:
Georg-inia pisze: Ania, co to jest Giardia? :oops:


to chyba lamblie

Tak, to na pewno lamblie (niedawno przerobił to mój kuzyn ze swoim kotkiem i tak to właśnie nazywają w anglojęzycznym kraju).


Giardia lamblia to łacińska nazwa lamblii, pasozyta, który bytuje u ludzi (u kotów jak widać też).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69404
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 21:21

ja walczyłam z cyclosporą... weci też nie mogli uwierzyć, bo bardzo rzadko występuje u ludzi, a u kotów jeszcze rzadziej... coś ostatnio mnóstwo tego małego dziadostwa...
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto paź 21, 2008 22:57

lamblia jest jedną z przyczyn biegunek zdarzajacych się u kotów schronowych, dobrze, że persiątka testy wyszły dobrze. Choć na zdjęciach wyglada przerażająco ;)
O lambliach poczytałam kiedyś w necie i szybko pozamykałam strony, bo to dziadostwo wszędzie jest, w wodzie wodociągowej też, mimo odkażania. Cud, że wszyscy tego nie hodujemy w sobie ;)

Ester, słonko, mam nadzieję, że trafiłaś na swojego człowieka.
też wolę wiedzieć, gdzie trafiają "nasze" koty, ale cóż...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro paź 22, 2008 8:06

Ale ją Ania wygoliłaś 8O Teraz to ma futerko jak Twoja Oliwka a nie jak pers :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 8:21

Dziewczyny, sen z powiek spędzają mi kocięta w szpitaliku. Te zagrzybione. Ja mam wrażenie, że one się w ogóle nie leczą :( Boks w szpitalu, gdzie są czarno białe kocięta, ten burasek co był z Basią. One tam ciągle są i ciągle nie są zdrowe.

Fotka z 20 września jest, kocięta rosną, a grzyb nie odpuszcza.
Obrazek

i z ostatniej niedzieli
Obrazek
Obrazek
Co możemy dla nich zrobić? Żal mi ich strasznie.

Z tego co wiem one były szczepione chyba Biocanem?
Może by je wykąpać? Tylko czy się nie zaziębią wtedy? Sama nie wiem...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 651 gości