ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 12, 2008 10:26

My dzisiaj wyjeżdzamy i wracamy w poniedziałek wieczorem, a od wtorku małż idzie do pracy :( Ja nie jestem mobilna, więc jak coś to my od wtorku tylko wieczorem mrzemy służyć transportem.
Bertunia[*], Klemcio[*], Olaf [*], Tyson[*] Kira [*] a teraz Tigra

mls

 
Posty: 534
Od: Śro lis 15, 2006 19:24
Lokalizacja: Łódź/Banchory

Post » Nie lip 13, 2008 11:35

boże teraz najgorszy wysyp kotów
u nas w azylu medor tez 15 małych plus dorosłych i nic nie idzie do adopcji ehh pewnie koty rusza sie dopiero zima

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Nie lip 13, 2008 13:04

Śląski został wypuszczony, odszedł z gracją na swoje stare śmieci.
Kotka z Kardiamidowatych pojechała do Elfridy rodziców na podwórko, poczeka tam kilka dni i wróci.
Rozliczyliśmy wczoraj faktury i wieczorem wpiszę ile zostało wydanych pieniędzy. Fundacja ma podać dokładnie ile wpłynęło.
Dziś chce łapać biało-rudego i Kardiamidka, może w końcu się uda, nie mogę przez nich spać. I Zezol niełapalny. Bura niskozawieszona się nie pokazuję. Boję, się, ze była ciężarna i gdzieś urodziła.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 13, 2008 13:31

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
dobra robota
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 13, 2008 19:38

Dzisiaj nici z lapania :( .
Czekalysmy z Magija pod hotelem z po godziny,majac nadzieje,ze burza przejdzie,choc burza to malo powiedziane!na drogach porozwalane galezie i cale drzewa,mniejsze drogi poblokowane,masakra jakas.
Mam nadzieje,ze Kicia z podworka jakos to zniosla,biedna,zamknieta w klatce bez mozliwosci schowania sie w jakims zakamarku :(
Klatka pod zabudowana pakamera,ale jednak......zadzwonie zaraz i zapytam sie ,czy wszystko z nia w porzadku :(

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Nie lip 13, 2008 23:44

Kosmrtykowy bazarek dla kociaków.
Zapraszam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3281088#3281088

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 14, 2008 10:30

Jakby co ... służę transportem dzisiaj po 18.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 14, 2008 10:37

dzięki!

dziś łapiemy w godzinach popołudniowych, mam nadzieję, ze pogoda nam nie popsuje planów
zastawiamy się na Kardiamida podbierakiem, bo nijak nie włazi on do klatki.
Zostało jeszcze te kilka niełapalnych, ale wycofać się teraz nie można, bo zostawienie tych to powrót do początku.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 14, 2008 17:54

Trzymamy kciuki, oby udało sie złapać kolejne koty :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 14, 2008 23:43

przepraszam Cię Cookie, za cały ten świat

Obrazek

przepraszam Cię Synku
śpij...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 14, 2008 23:48

:placz:
:placz:
:placz:
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 15, 2008 0:51

Madziu przytulam.....

Przeklejam z watku schroniskowego.....

Nie mozesz sie obwiniac,nigdy nie wiemy co sie stanie.
Walczyliscie do konca,nie na sile,najgorszy kryzys Bolus mial juz za soba...nie udalo sie,ale przeciez w momencie
gdybysmy wiedzieli,co kogo czeka,nie robilibysmy wszystkiego,
jezeli nasza walka z gory bylaby skazana na niepowodzenie.
Pomysl o tym,ze Cookie mogl podzielic los innych kociakow,ktore usychaly z glodu.....Obwiniasz sie,ze moglas od razu poddac Bolusia eutanazji,tez mialabys wyrzuty...
Madziu,Cookie byl przez chwile szczesliwym koteczkiem,moze tego nie okazywal,ale tak bylo.
Wiem,ze to strasznie boli i zadne slowa nie ukoja bolu.....
Musimy byc silne,aby zakonczyc ten koszmar,koszmar,ktoremu mozemy
zapobiec w przyszlosci.
Mam w sobie tyle zlych emocji,zwiazanych z tamtym parszywym miejscem
ale trzeba o tym na chwile zapomniec i robic swoje

Cookie,badz szczesliwy,Ty wiesz,ze ta walka byla dla Ciebie i na pewno nie obwiniasz nikogo,za to,co sie stalo [']['][']

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Wto lip 15, 2008 6:43

:cry:
Śpij maleńki [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 15, 2008 7:16

nie, nie wierzę... :cry:

[']
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 15, 2008 7:32

To nie może być prawda, Cookie maluszku [']

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Paula05 i 315 gości