Moderator: Estraven
Mama Pusia weszła mi na kolana. Wczoraj nie mogłam w to uwierzyć a dziś kicia powtórzyła manewr. Potrzebowała pół roku żeby zaufać. Teraz mogę ją już z czystym sercem wyadoptować. Jej czarna córeczka jest jeszcze dość nieśmiała ale też robi postępy. Ech, gdybym tylko mogła poświęcić jej więcej czasu niż trzy muśnięcia futerka dziennie. mumka27 pisze:ciesze się że Puśka już lepiej
dobrze, ze juz dobrze
i niech coraz lepiej bedzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 61 gości