Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 06, 2007 19:18

Tweety pisze:anna09, a jak w ogóle z finansami, te ciągłe wizyty i badania to do tanich nie należą :(

własnie-daj znac czy nie potrzebujesz wsparcia finansowego.

i moze rzeczywiscie feliway, albo krople Bacha

tak bardzo mi przykro,ze tak macie pod górkę :(

Maciusiu zjedz cos sam, proszę

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 06, 2007 20:32

Dziękuję wszystkim za porady i wsparcie.
Ja sama też dzisiaj pomyślałam, żeby Maciusiowi troche odpuścić. Jutro mam iść na kroplówkę i pójdę, ale zapytam weta, czy stan Maciusia pozwala na to, żeby dać mu dwa dni bez wizyt w lecznicy. Może ten czas pomoże Maciusiowi się bardziej zrelaksować. Dzisiaj odpuściłam mu karmienie na siłe, bo to go bardzo stresuje. Ma porozstawiane miseczki z różnymi karmami i wodą, ale nie jest nimi zbytnio zainteresowany. Od czasu do czasu podstawiam mu pod pysio i daje palcem pod nosek różne karmy, ale tak też nie skusił się na żadne jedzonko. Wczoraj dałam mu troszeczkę masła smarując właśnie pyszczek i pomimo iż mu sie to zbytnio nie podobało, zlizywał.
Martwi mnie to, że kotek prawie w ogóle nie chodzi po mieszkaniu. Ma kilka swoich ulubionych miejsc, w których leży i przemieszcza sie tylko między nimi :( Trudno tez powiedzieć jakim on jest kotkiem normalnie. Teraz z pewnościa nie bardzo lubi być na kolanach. Wzięty chwilę poleży i głaskany wydaje sie być rozluźniony, ale po jakimś czasie juz schodzi. Woli być głaskanym, kiedy jest gdzieś obok. Głaskanie lubi, bo kiedy zaczynam, porusza główką w ten charakterystyczny dla kotów sposób, nadtstawia ją, no i mruży oczka.
Może rzeczywiście trzeba byłoby spróbować z tymi kroplami Bacha. Czy macie z nimi duże doświadczenie?
Za wszelkie porady będę wdzięczna, bo sama już nie wiem, co robić.

Jeśli chodzi i finanse, to rzeczywiście te wizyty trochę kosztują. Na razie jeszcze daję radę. Jak będę w potrzebie zwrócę się o pomoc. Dziękuję, że o to też się troszczycie.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2007 20:57

anno09-ja nie mam doswiadczenia z kroplami Bacha ,ale napewno ktos doswiadczony cos doradzi.
A,ze macius troszke ucieka nie ma sie co dziwic, tyle zmiaqn, a w dodatku ciagle go meczy ktos, karmieniem na siłe, zastrzykami,kroplowkami.

Jestes bardzo dzielna, wyobrazam sobie jak Ci ciezko jest :( -całe serce mu oddajesz, a na razie nie ma efektów :(

bedzie w koncu lepiej :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 06, 2007 21:04

tak, jesteś bardzo dzielna :ok:. Ja niestety o kroplach Bacha nie wiem nic :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2007 21:48

Martwie sie rowniez o Maciusia i caly czas mocno trzymam kciuki :ok:
Nie mam zadnych doswiadczen, ale slyszalam, ze sa leki podnoszace apetyt, chyba m.in. Peritol? Warto zapytac weta, co on o nich sadzi. W tej sytuacji mysle, ze warto byloby sprobowac, tak na krotko, byle zaczal cokolwiek jesc.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2007 21:59

Peritol to chyba ludzki lek albo myle nazwę. Cos podobnego zażywał mój średni dzieciak i nie wychodziłam wtedy z kuchni, bo on ciągle jadł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2007 22:01

Odkopałam stary wątek Zuzy
na apetyt dostawała lek o nazwie peritol.
Ale chyba dosyc krótko. Potem odstawilismy jej wszystkie leki.
Ratowała nas tez pasta calo-pet. To była jedyna rzecz, która czasami polizała z własnej woli.
Apetyt wracał jej bardzo powoli.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob paź 06, 2007 22:10

Tweety, masz racje, to ludzki lek, jego podstawowe ddzialanie to przeciwhistaminowe (dla alergikow), ale ma jeszcze pare innych zastosowan. Wzmaganie apetytu jest jakby dzialaniem ubocznym. Gdzies przeczytalam o stosowaniu u kotow, ale nic wiecej nie wiem, dlatego konieczna jest tu opinia weta.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2007 22:21

Peritol dostawał mój Tołdi,właśnie na apetyt.
Pomógł tylko na 2 lub 3 dni,ale on był bardzo chory.
Krople Bacha dostawała Majeczka,ponieważ nie tolerowała innych
kotów,wręcz terroryzowała wszystkie.
Niestety nie pomogły ale kota zrobiła się trochę bardziej pogodna.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob paź 06, 2007 23:20

Witaj Kotiko! Miło, że zajrzałaś tutaj :D Przepraszam, że jeszcze nie odpisałam na Twoją pw. To przez to zamieszanie z Maciusiem, ale jutro (a właściwie dzisiaj) jest niedziela, więc powinnam mieć więcej czasu i napisze do Ciebie.
Skoro krople Bacha poprawiły nastrój Majeczce, to może zrobiłyby to samo dla Maciusia.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 07, 2007 0:48

Jeszcze dodam,że u mnie feliway nie zadziałał zupełnie,choć niektórzy
go chwalą.
Działanie kropli Bacha widać było dopiero po kilku dniach,ale było widoczne.
Tołdi zaczął w ogóle jeść,gdy podgrzałam mu puszeczkę,
wtedy zapach był bardzo intensywny.
Niestety brak apetytu to najgorszy objaw depresji.
Mam nadzieję,że Maciuś zacznie jeść,bo w końcu to zdrowy kot,
natura musi zwycięzyć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie paź 07, 2007 9:11

jak się macie? jakieś zmiany (oczywiście te na lepsze :) ) ?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 07, 2007 11:30

no, jak się macie :?: I Macius i Ty

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 07, 2007 12:05

Witam. Jesteśmy po kolejnej wizycie u weta i niestety na razie nici z planowanych dwóch dni bez wizyt w lecznicy. Macius ma żółtaczkę i trzeba ją leczyć. Dzisiaj dostał kroplówkę. Trwała dość długo i Maciuś był naprawdę dzielny, dopiero pod koniec zaczął okazywać swoje zniecierpliwienie. Za to wcześniej, podczas zakładania wenflonu, polała się krew... moja :?
Oboje jesteśmy już zmęczeni tymi ciagłymi wizytami i lekami. Ale nie mamy innego wyjścia tylko ciągnąć to dalej i mieć nadzieję, że wkrótce Maciusiowi zacznie się polepszać.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 07, 2007 12:12

Żółtaczka-no nie?! :crying:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, kasiek1510, ragdollowiec i 422 gości