U Beaty 2 szare, pasiaste maluchy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 24, 2003 8:27

Krowki poznaja swiat! :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 24, 2003 11:39

Krowki gora !!! :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob maja 24, 2003 19:37

Dzisiaj w nocy znowu rozrabialy... Najpierw strasznie szuraly kontenerkiem w sypialni i ostzryly chyba pazurki na metalowym lozku :wink: halas straszliwy. Potem, juz rano (sobota 6 to srodek nocy dla niektorych) zrzucily ze stolu radiobudzik, aaaaale byl huk! Dobrze ze juz nie spalam :wink: .

I mam je!!! Mam!!! :dance: Dzisiaj bylam na kocich zakupach po szkole i w desperacji kupilam: 1) male opakowanie tego nowego RC MainCoon (bo moze Daisy zacznie jesc :oops: ) 2) RC BabyCat (tez male) 3) pudelko Friskies dla maluchow i 4) pudelko Whiskasa dla maluchow :oops: .

Leloo rzucila sie na Whiskasa :? . Krzys na Babycata. Telma olala wszystko. Daisy zjadla 1 (slownie: jedna chrupke) RC MainCoon i sie skrzywila.

Wiec Daisy pod pache i do weta. Dostala Relanium na probe poprawienia apetytu, poza tym w poniedzialek robimy badania krwi pod wszystkimi mozliwymi katami, ale biorac rowniez pod uwage nerki ... Te dziasla nie daja mi spokoju. No i jak w zeszlym roku przestala jesc i miala lewatywy i kroplowki, to na zdjeciu jedna nerka byla troche powiekszona...

A przy okazji u weta kupilam male opakowanie "leczniczego" RC Weaning Kittens :D . I wiecie co? Obydwie krowki, majac caly czas do wyboru pozostaly asortyment, sie rzucily i jadly 8) . Czyli potrafia jesc suche, hurra!!!!

Zuza ma racje, krowki poznaja swiat 8) . Dzisiaj byly po raz pierwszy na balkonie. Chodzily i wachaly i ogladaly i chyba strasznie sie zmeczyly, bo teraz spia.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob maja 24, 2003 19:50

Ba! Co sie mialy nie zmeczyc ;-) Takie male koty to maja strasznie duzo do roboty, wiesz? ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 24, 2003 19:58

Noooo wiem :lol: . Takie ogladanie balkonu (a wlasciwie loggi) to powazna sprawa. Trzeba obejsc wokolo przynajmniej 8 razy, a toto duze, obwachac wszystkie sprzety przynajmniej 3 razy, ominac rozne zasadzki i rezydentow, ktorzy - zamiast lezec na wysokosciach - postanowili pilnowac terenu i sie polozyli na podlodze :roll: . I jeszcze Pancia bierze na rece i podsadza na rozne dziwne miejsca :lol:

No i Krowki zdecydowanie lubia sery plesniowe. Dzis na kolacje jadlam Brie z oliwkami, prawie oszalaly :lol: . Czarna - co normalnie sie jej nie zdarza - kilka razy krazyla po moich kolanach sprawdzajac, czy jakis okruszek wiecej gdzies nie spadl 8) .

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob maja 24, 2003 20:38

Beato!
Cudnie piszesz o swoich kotach! :D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Nie maja 25, 2003 8:47

Dzisiaj wyteleportowalam krowki z sypialni o 3 w nocy, bo zaczelo sie szuranie transporterkiem i pudelkami :evil: . Wstaje rano i oczom wlasnym nie wierze: moja porzadnie uklepana na krzesle kupka prasowania (ktora czeka na prasowanie od dwoch miesiecy :wink: ) jest :evil: rozniesiona po calej podlodze :evil: , a krowki bija sie w niej. Chyba jednak dzisiaj musze to prasowanie zrobic w koncu...

Nie udalo mi sie wczoraj kupic tego relanium dla Daisy, bo bylo pozno juz i apteki pozamykane u nas. No i niewiele zjadla. Ale jak pieknie ganiala sie rano z Krzysiem i Leloo: Leloo na przodzie, Krzysiu za nia, a za nimi Daisy :D .

Leloo zdobywa coraz to nowe miejsca. Najpierw probowala dostac sie na "duzy" drapak skaczac ze stolu (Daisy tak czesto robi) ale tylko spadla na pysk :roll: . No to potem wdrapala sie na niego. Daisy zdziwiona stanela pod drapakiem i na nia patrzyla, a mala puszyla sie i bojowo pokazywala, jaka to ona jest duza i NIE ZEJDZIE! :lol: Teraz harcuje na wyzszych poleczkach.

Telma z kolei znalazla sobie nowej miejsce do spania. Szukalam jej wczoraj z pol godziny przerazona, ze kot mi zginal. I co? Slodko spala wcisnieta miedzy polke na klawiature a modem, ktory lezy na PC pod spodem :lol: . Bardzo niewygodne miejsce do spania, wedlug mnie, ale coz...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 25, 2003 9:58

Peniw nie potrafisz ocenic wygody ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 25, 2003 14:37

Akcja "kwiatki na balkonie" zakonczona z sukcesem :D . Co prawda mialam spora pomoc ze strony kocich, Leloo nawet chyba niechcacy na ogonek nadepnelam (rozleg sie taaaaaki ryk, ze upusciclam skrzynke, ktora wlasnie mialam wieszac) ale nic jej nie jest, tylko sie obie wystarszylysmy. Ja wiecej, bo zamknelam krowki w sypialni na reszte czasu "sadzenia roslinek".

Mam w skrzynkach pelargonie wiszaca. W doniczkach na ziemi glownie ziola. Najwiekszym zainteresowaniem cieszyl sie rozmaryn (taki duuuzy kupny) oraz lawenda. Wysialam tez troche owsa, no i ziola z torebki. Zuzylam cale 50 litrow ziemi 8O .

Przebywanie na swiezym powietrzu chyba bardziej meczy :wink: podobnie jak u ludzi, bo krowki znowu padly. Daisy przeniosla sie z koszyka i zajela strategiczne miejsce pod suszarka na plytkach :lol: . Krzysiu spi w szafie. Leloo na lozku w sypialni a Telma w koszyku na progu balkonu.

Daisy dostala rano relanium, ale na razie nie zjadla nic. Martwie sie o nia.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 25, 2003 14:49

Peniw troche to relanium musi zaczac dzialac. Akurat tym, ze dzis nie je bym sie bardzo nie dziwila... tak goraco... :roll:
Spruboj ja podkarmic wieczorem , jak troche upal zdechnie moze?
A czy ona ma cos co lubi najbardziej na swiecie? Bo moze to?
Utul ja ode mnie szczegolnie cieplutko...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 25, 2003 14:54

zuza pisze:A czy ona ma cos co lubi najbardziej na swiecie? Bo moze to ?


Ona je tylko suche, czasami jogurt truskawkowy :( . Nie za bardzo jest ja czym kusic :evil: . Sprobuje jeszcze raz z jogurtem...

zuza pisze:Utul ja ode mnie szczegolnie cieplutko...

Ide ja tulac wlasnie... Ona ostatnio chodzi o dopomina sie o uwage i mizianie. A dzisiaj od rana lezy i spi :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 25, 2003 14:58

Moje tez sie dzis pokladaja... goraco im.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 25, 2003 23:23

Daisy zaczela jesc :D . Teraz to jej juz schowalam jedzonko, bo rano ma byc na czczo. Reczywiscie wszystkie koty sie pokladaja i nie bardzo chca jesc, za goraco... Daisy i Krzys to chyba cala noc na balkonie spedza :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 26, 2003 6:34

Zaraz jade z Daisy do weta, trzymajcie (we snie :) ) kciuki, zeby sie za bardzo przy tym pobieraniu nie rzucala...

Daisy rzeczywiscie noc spedzila na balkonie, reszta w domu. Teraz chodza za mna z takimi proszacymi oczami (oprocz Telmy, ktora spi), szczegolnie placzac sie pod nogami i miauczac jak wchodze do kuchni :lol: . A jesc dostana dopiero, jak Daisy w kontenerku bedzie, zeby jej smutno nie bylo.

No i trzymajcie kciuki za dobre wyniki

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 26, 2003 7:19

Trzymam i za jedno i za drugie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości