Toruńskie koty- 10 już uratowanych :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 19, 2007 20:37

Kurde. Trzeba ciachać ciężarną. Czy jest ktoś, kto byłby w stanie przetrzymać Naleśnik po zabiegu? Ja mogę za 8 dni, jak mi Mokka ubędzie...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2007 21:01

Reddie, jesli bys mogła ja przetrzymac po zabiegu byłoby super, bo nie wiem kto inny mógłby ją wziąc na przetrzymanie.. Za 8 dni to raczej nie urodzi jeszcze.Na pewno brzuch ma mniejszy niż Mokka.Ja bym mogła Nalesnik przywieść i odwieść.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob maja 19, 2007 21:29

Agatko, jesli będziesz mogła, to porozmawiaj z panią kierownik czy włascicielką hotelu i wytłumacz, że nie podrzucasz tam kotów z Ola, tylko wypuszczacie na stare miejsce po zabiegach - żeby się nie zeźlili, jak zobaczą wypuszczanego kota.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob maja 19, 2007 21:39

Słuszna uwaga. Lepiej im to wyjaśnić. To umówmy się na za 8 dni. Mokkę odbierają 27 maja, ale nie wiem dokładnie o której Asia przyjeżdża. Fajnie byłoby tego samego dnia, bo ja potem w tygodniu nie bardzo mam kiedy. Ale jeszcze się umówimy. Możesz powiedzieć jak bardzo zaawansowana to ciąża? Początek czy bardziej koniec?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 20, 2007 7:33

Trudno mi powiedzieć jak bardzo ciąża jest zaawansowana.Porównując do Mokki to moze jest połowa ciąży, ale pewnie u każdej kotki jest inaczej.Naleśnik zawsze miała duzy brzuch ( podobnie jak Delicja ), ale teraz ten jej brzuch jest jakiś inny, gruczoły ma troche powiększone.
Mogę ja przywieźć w niedziele wieczorem, jesli oczywiście ona przyjdzie.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 21, 2007 16:39

Reddie, i jak, umawiamy się wstepnie na niedzielę :?: :?:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 21, 2007 19:13

Reddie, wysłałam pw.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 22, 2007 21:33

Hej!
Przeslalam Wam dzisiaj troche zlotowek,niedlugo powinny byc na koncie.Kupcie prosze karme dla torunskich kociakow,niech sobie chociaz misie podjedza.Doskonale wiecie,jaka karma jest dla nich najlepsza,tak ze zajmijcie sie tym prosze.
Strasznie sie ciesze,ze Mokka znalazla domek,mam nadzieje ze najlepszy na swiecie:)Teraz kolej na Karmelke!!!
Pozdrawiam,pa!
Alabama :)

eklektyczna karolinka

 
Posty: 21
Od: Pon lut 05, 2007 20:01
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post » Wto maja 22, 2007 22:29

Karmę kupimy na pewno.Wielkie dzięki.
Teraz priorytet to kastracja, bo zaraz z tej siódemki kotów, która tam została , zrobi się dwa razy więcej.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 23, 2007 4:35

agatko, jako najbardziej zorientowana, napisz, jaka siódemka tam została (imiona lub kolorki i płeć oraz czy jest po zabiegu i ogólny stan)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro maja 23, 2007 8:20

szkoda, że zdjęć nie mam, ale spróbuję opisać:
Kotów jest ok. 7.Raz więcej raz mniej, wszystkie mają koci katar:

Naleśnik-buro-biała, cieżarna, koci katar-cięzko oddycha, kilkuletnia kotka. Daje się głaskać, dzięki temu mogłam jej brzuch dokładnie dotknąć.

Omlet-burasek, chyba trochę pręgowany, kastrat, cięzko oddycha, młody kocur. Nie daje się dotknąć, ale jest do oswojenia-był 3 dni u Oli, więc ona wie najlepiej jak to z nim jest.

Biało-czarna kotka-kilkuletnia, bardzo chore oko. Dotknąć się nie daje, ale odkąd dokarmiam koty to podchodzi coraz bliżej.

Śliczna czarna koteczka-ma trochę białego, białe wąsy, miała dużo kleszczy.Ma sliczną mordeczkę.Można ją głaskać.Chyba najbardziej oswojona z kotów, które tam zostały.

Marmurka/Marmurek-pięknie umaszczona, myślałyśmy, ze to kotka, ale mnie sie wydaje, że to kocur, bo z Konradem widzieliśmy jaja jak berety. Jest bardzo płochliwa i blisko nie podchodzi.

Czarny kocur z białymi skarpetkami, bardzo płochliwy, nie podchodzi blisko nawet na jedzenie.Wygląda mi na chorego albo bardzo zmęczonego.

Biało-bura koteczka z fajną plamką na nosku, chore oczy (koci katar).Podchodzi dość blisko, do osowjenia.

Rudawo-brązowy kocur, bardzo duży, niezawsze jest, ma zaropiałe bardzo oczy. Płochliwy, nie podchodzi blisko.

Śliczna, dorosła, kotka, ciekawe umaszczenie-jasny brąz-rudy-cięzko okreslić.Migdałowy kształt oczu. Daje się głaskać.

To było na tyle. Jeszcze jeden kocur, którego Ola zdążyła wykastrować-Sopel, nie pojawia się od jakiegoś czasu. Sopel jest czarno-biały.
Ostatnio edytowano Śro maja 23, 2007 21:47 przez agatka84, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 23, 2007 19:18

Agatko, jeszcze jakbyś mogła w powyższym poście do każdego dopisać, jaki jest ich poziom socjalizacji z człowiekiem, czyli jakiej reakcji można by się spodziewać po złapaniu i zabiegu w domu.
Czy jest jakiś okres czasu, kiedy mogłabyś im podawać codziennie Doxycyklinę w jedzeniu czy może już miały podawane i nie pomogła?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro maja 23, 2007 21:53

Teraz nie będe w stanie podać im codziennie antybiotyku.Za miesiąc mam obronę i nie daje rady.Jeżdzę tam tylko raz w tygodniu, odkąd sie w miare ciepło zrobiło. Podawanej doxycykliny nie miały.Wiem, że przynosi ona dobre efekty, ale trzeba codziennie, a to jest niemożliwe, bo do hotelu trzeba kawałek jechać.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 27, 2007 19:56

Pojechaliśmy z Konradem łapać Naleśnika.Niestety nie było jej ani reszty. poza jedna kotką.Stwierdzilismy, że szkoda nic nie łapać a Reddie zgodziła się przyjąć nie-Naleśnika więc złapalismy tą kotkę, która przyszła.
Gdyby nie Konrad to by nic z tego nie wyszło.Siłę miała ogromną-skubana.Konrada podrapała.Hałasu narobiła, a ludzie się gapili jak barany jakieś.
Planujemy ją wykastrować, podleczyć i wypuścić, ale....wszystko zalezy od Reddie :oops:

Reddie, jeszcze raz wielkie dzięki, że zgodziłaś się ją przechować.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 27, 2007 20:09

Agatko, czy rozmawialiście z kimś z hotelu, że nie nowe koty tam są wpuszczane, tylko te po zabiegach, "ichnie" koty? Żeby nie mieli pretensji, bo to może pogorszyć ich żywot tam... :(
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 610 gości