mały obważanek
na poduszce wydaje się taka malutka i drobniutka
Ja już nie uwierzę, ze ona tak po prostu choruje
Ona robi to specjalnie No bo wyobraźcie sobie, że po całych 10ciu dniach nieobecności w lecznicy Bakusia.... wydrapała sobie sierść na czubku łebka 
Z racji, ze starą sierść z czasu choroby nadal wymienia, zdrowa musi urosnąć, to jest ją dość łatwo wydrapać. Tak więc pokazaliśmy łysinę, poprzymilała się do pani doktor, dostała zastrzyk w tyłek, obejrzeliśmy uszka i do domu.
Dwie ostatnie wizyty to 70zł (szczepienie było). Poprzednie pieniązki się skończyły w czasie ostatniej kontroli wet przed moim urlopem.
Do tego przestawiamy Bakalię na karmę dla alergików. Jak się wtedy przestanie drapać, to będzie odpowiedź... Mam suche Sensitivity, ale zakup saszetek + cielęciny (ustalone, że to mięso będzie jeść) to kolejne obciążenie dla budżetu
Może ktoś chciałby zafundować Bakusi te saszetki?
kaczka z ryżem
W animalii 3,79 za sztukę.
Albo może ktoś ma dostęp do taniej cielęciny?
Saszetki i cielęcina to dodatkowe 100zł miesięcznie.
Suchego mi na ponad miesiąc powinno wystarczyć.
