10 kotów-Ofelka [']....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 23, 2006 22:55

Berni, kochana, bedzie dobrze :ok:

Jestes bardzo dzielna :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 24, 2006 8:56

Kaczanek i Kropeczka pozwiedziały wczoraj całe pomieszczenie natomiast Filemon i Kacperek siedziały cały czas pod wanną.
Zajrzałam dzis do nich rana a te cała czwórka skulona nadal siedzi pod wanną na płytkach zimnych :(
pewnie im łapki zmarzły moje boroczki :(

Patrzą na mnie tymi wielkim przerażonymi oczami aż serce sie kraje, mam nadzieje ze kiedys zrozumieją że tak musiało dla ich dobra. Mam nadzieje że szybko przestaną sie bać. Samanta tez pierwsze dwa dni mieszkała w kontenerku a potem nagle jak juz z niego weszla na kolana to nie chciała zejść. A córka mówi że to była najdziksza kotka :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 24, 2006 9:52

W niedziele kaczanek i kropeczka beda na aukcji w krakowie

bardzo potrzebujemy takiej klatki jak na króliki do przechowania kota, bo my nie mamy.

moze ktos, najlepiej z krakowa, pożyczyłby nam na 1 dzień taką klatke?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 24, 2006 9:58

Zmień tytuł na Kraków - potrzebna klatka wystawowa na aukcję.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt lut 24, 2006 10:04

Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!

Mariols

 
Posty: 81
Od: Nie mar 21, 2004 12:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2006 10:06

Mariols pisze:Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!


Weźmiesz obydwie na 100 % Mariola ? W takim razie berni przywieź jeszcze jedna dla mnie. Tylko w ten weekend nie mam samochodu. Czy ktoś da radę ją do mnie do domu podrzucić ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt lut 24, 2006 10:39

Mariols pisze:Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!



Mariolas wielkie wielkie dzięki to i tak będzie za mało :D :D :D :D
do zobaczenia :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 24, 2006 10:43

Chiara pisze:
Mariols pisze:Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!


Weźmiesz obydwie na 100 % Mariola ? W takim razie berni przywieź jeszcze jedna dla mnie. Tylko w ten weekend nie mam samochodu. Czy ktoś da radę ją do mnie do domu podrzucić ?


Chiaro ale mi się koty skończyły... tzn. dwa zostały wczoraj w Tychach bo nie przypuszczałam ze tak się wydarzenia potoczą. Teraz nie mamy juz jak zabrać tych kotów z Tychów.... chociaż :roll: spróbuje coś wymysleć, juz mi pewna myśl świta :D
jakby sie udalo zabrac koty przed niedzielą to wtedy do Ciebie przywiozłybyśmy Berenikę, Ofelia zostałaby u mnie, ma coś z tą skórą.

Jak sie nie uda tych kotek zabrać to zabierzemy je w przyszlym tygodniu i przywieść Berenikę do Krakowa w przyszlym tygodniu.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 24, 2006 10:54

No to dziewuchy do zobaczenia. Berni słonko, ta skóra, to może być przez cysty na macicyi, jajnikach, takie hormonalne zmiany. jeżeli nie ma żadnych "ognisk" grzybowo-bakteryjnych, a nie sądzę aby jedna kicia miała a inne nie. Trzebaby ją ciąć jak najszybciej o ile stan zdrowia pozwala. Dobrze byłoby zrobić badania krwii (jak możecie w b-b.).

Mariols

 
Posty: 81
Od: Nie mar 21, 2004 12:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2006 11:11

Widzę, że wszystko pomyślnie się rozwija :D
Cieszę się bardzo. Jesteście wielkie :lol:

Filemon, przyjeżdżaj, no :lol: :lol:

Gusiek

 
Posty: 260
Od: Wto paź 26, 2004 17:21
Lokalizacja: Mrągowo

Post » Pt lut 24, 2006 11:24

berni pisze:
Chiara pisze:
Mariols pisze:Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!


Weźmiesz obydwie na 100 % Mariola ? W takim razie berni przywieź jeszcze jedna dla mnie. Tylko w ten weekend nie mam samochodu. Czy ktoś da radę ją do mnie do domu podrzucić ?


Chiaro ale mi się koty skończyły... tzn. dwa zostały wczoraj w Tychach bo nie przypuszczałam ze tak się wydarzenia potoczą. Teraz nie mamy juz jak zabrać tych kotów z Tychów.... chociaż :roll: spróbuje coś wymysleć, juz mi pewna myśl świta :D
jakby sie udalo zabrac koty przed niedzielą to wtedy do Ciebie przywiozłybyśmy Berenikę, Ofelia zostałaby u mnie, ma coś z tą skórą.

Jak sie nie uda tych kotek zabrać to zabierzemy je w przyszlym tygodniu i przywieść Berenikę do Krakowa w przyszlym tygodniu.


No to rewelacja :D :D :D

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt lut 24, 2006 11:45

Chiara pisze:
berni pisze:
Chiara pisze:
Mariols pisze:Berni klatkę + kuwetkę ze żwirkiem i jakąś puszeczkę ja wezmę na aukcję, więc sie nie martw. No i zabiorę krówki jak nie "pójda" na aukcji. Będzie dobrze! Będzi ei pani Xsenia i weżmie od razu "swojego" kitka. Do zobaczenia!


Weźmiesz obydwie na 100 % Mariola ? W takim razie berni przywieź jeszcze jedna dla mnie. Tylko w ten weekend nie mam samochodu. Czy ktoś da radę ją do mnie do domu podrzucić ?


Chiaro ale mi się koty skończyły... tzn. dwa zostały wczoraj w Tychach bo nie przypuszczałam ze tak się wydarzenia potoczą. Teraz nie mamy juz jak zabrać tych kotów z Tychów.... chociaż :roll: spróbuje coś wymysleć, juz mi pewna myśl świta :D
jakby sie udalo zabrac koty przed niedzielą to wtedy do Ciebie przywiozłybyśmy Berenikę, Ofelia zostałaby u mnie, ma coś z tą skórą.

Jak sie nie uda tych kotek zabrać to zabierzemy je w przyszlym tygodniu i przywieść Berenikę do Krakowa w przyszlym tygodniu.


No to rewelacja :D :D :D


rewelacja to nie jest bo dwa koty zostaly w Tychach :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 24, 2006 11:45

Dziewczyny, cały czas podczytuję... jestem pod wrażeniem i mocno trzymam za Was i koteczki kciuki :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 24, 2006 18:19

Ciekawa jestem, co porabiają krówki u berni :roll: :)
Jak sią aklimatyzują...?

Gusiek

 
Posty: 260
Od: Wto paź 26, 2004 17:21
Lokalizacja: Mrągowo

Post » Pt lut 24, 2006 19:15

Gusiek pisze:Ciekawa jestem, co porabiają krówki u berni :roll: :)
Jak sią aklimatyzują...?


krówki wylazły spod wanny, rozlazły sie po całym pokoju :D gdzie nie spojrze jakaś krówka lezy :D bosko :D :D :D

Sioo i wszytskie qooopalki lądują w kuwetce, jedzonko z misek znika :D

Krówki jeszcze nieśmiało ale już same od siebie chcą żeby je pogłaskać :D to dopiero drugi dzień a one już czują sie w miare jak u siebie, żadne nie siedzi pod wanna, pozajmowały kocyki i kołodre które im porozkładam a Kacperek zajął pudełko.

Zakropiłam dzisiaj oczęta gentamecyną bo leje sie z nich ta sybstancja, nie były zadowolone ale potem znowu dały się głasać

a Filemon dzisiaj zaczepiał łapką sznurek, chyba zabawy mu w głowie. :D :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 384 gości