
OKI, wspominałam już, że moje szczęście przygarnięte ma białaczkę. Pisałaś, że Lando wywala węzły chłonne, a my mamy ten sam problem (niestety nie jedyny, bo siła złego na jednego małego kotka spada co rusz) Co u Lando działa na te węzły?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Inezka-Pinezka pisze:To aż miło się czyta, że u nich wszystko dobrze. Mam nadzieje, że mojemu w końcu będziemy mogli podać interferon. Trzymam za dwupak kciuki i żałuję, że tak daleko jesteście, choć z rodzinnych stron Dekaska, bo znaleziony w Brwinowie, a nad morze przywędrował
OKI pisze:Laki ma kryzys![]()
Cały wieczór było normalnie - jadł, pił, łazikował.
I znowu zrobił zjazd po kroplówce.
Byliśmy u weta - wygoniła nas do domu![]()
Oddechowo i osłuchowo jest w porządku, temperatura w normie.
Kroplówkę i leki dostał w domu, na tlen się nie kwalifikuje, nie dusi się...
Tylko odpływa, zasypia![]()
U weta się ożywił, ogon uruchomił, oprotestował termometr.
Zachowywał się prawie normalnie.
W domu nawet nie wyszedł z transporterka.
Zdjęłam drzwiczki i postawiłam na jego poduszce.
I tak sobie leży obok mnie, w transporterku, pod kocykiem.
Nie wiem, czy się ocknie do rana, czy nie odpłynie całkiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 75 gości