KOCIA CHATKA zaprasza

[Mara S]

[Mara S]

Dwa infa z DT o Arusiu:
1) Nadal jest płochliwy, ale w stosunku do mnie nabrał większego zaufania i pozwala się smyrać i głaskać - mruczy przy tym niesamowicie W ciągu dnia chowa się po kątach - najczęściej śpi za wersalką na zwiniętym dywanie, albo pod łóżkiem bądź na fotelu.
Nie ma w sobie żadnej agresji...nawet jak mój Klimek (o dziwo - nie posądzałam go o taką waleczność) próbuje go zaczepiać, czasami ''boksuje'' go łapkami - Biały nie reaguje, poddaje się - jest uległy. Mądry z niego kotek Ładnie korzysta z kuwety - jest czystym kotkiem (nie wynosi żwirku z kuwety prawie wcale - mój Klimek przy nim to niezły ''brudasek'' .
2) Poczyniliśmy duży postęp - co zresztą widać na zdjęciach ''Biały'' jest chętny do zabawy, biega i skacze...lubi piórko na rzemyku i kulki papierowe

[Patka2805]

Pii dziś nie miała zasranego boksu , Kupka w kuwecie też ładna, ale jedzenia chyba od wczoraj nie tknęła.
W wolierze dziś wymiotował i nie jadł mokrego najbardziej dziki czarnuszek (wygolona prawa tylna łapka).
Brat Chudego tak jak wczoraj.
Kubuś bardzo chudziutki, kojarzy mi się że jak siedział w wolierze to też nie chciał jeść suchego.
Na trzecim spoko, Krysia nie miała apetytu za to babcia nie pogardziła dokładką.
Nie wiedziałam, że z Homerka taki przytulak

[Patka2805]

Mam pytanie/prośbę gdzie jest klatka łapka? bo trzeba zlapac potrącanego kota. Chciałam pożyczyć

Jest w Chatce, w przedsionku od zdrowej.

[The Szops]

Aruś wygląda świetnie

Myślę, że Kubusiowi trzeba dawać mokre, można go zamykać na czas jedzenia na zapleczu, bo kociak jest naprawdę okropnie chudy i nie jada suchego

[Patka2805]

Myślę, że Kubusiowi trzeba dawać mokre, można go zamykać na czas jedzenia na zapleczu, bo kociak jest naprawdę okropnie chudy i nie jada suchego

Ja dziś tak zrobiłam
Wzięłam go do holu i tam dałam. Ale chyba za szybko zjadł i zaraz zwrócił .Jak gryzł to tak dziwnie troszkę, może ma jakąś nadżerkę albo boli go ząb i to dlatego.

[Patka2805]

Przyjdę jutro rano.

[Kuba_Karolina]

Dziś wieczorem:
Jedzonko mokre kotki dostały, leki również.
Pi strasznie płacze ale rzeczywiście boks i posłanko były prawie czyste...na wszelki wypadek przywieźliśmy podkłady jednorazowe są w jednej z dolnych szafek..są też rękawiczki sylikonowe i gąbki...
W sumie kup było bardzo mało a przy tym były nienajgorsze..w związku z czym również wolnobiegające dostały troche mokrego.
Na zdrowym również kup mało ale takie sobie ...kupka ładna była jednak w kuwecie przy oknie...chyba z Misią jest ok bo to ona z niej w sumie korzysta.
TYLE O KUPACH
Podjechała Teresa podac kotkom zastrzyki i to obrzydliwe lekarstwo...nie udało się podać Łatce i Misi ...Nastepnie pojawiły się Agata i Kasia
Byli Państwo w sprawie adopcji...po obejrzeniu wszystkich kociaków zdecydowali się na Oczko..
Dzwoniłem do Pani która adoptowała Pręgusia...wg relacji wszystko jest dobrze..nie ma biegunki, zaprzyjaźnił się z psem i w ogóle to super kociak ....czekam na zdjęcia.
BRAK RĘCZNIKÓW!!!!

[Kuba_Karolina]

Poniżej zdjęcia Pręgusia obecnie Milusia

[terenia1]

Grafik dyżurów 29.09.- 05.10.
29.09. pon. rano Patrycja wiecz. Mara
30.09. wtorek rano Patrycja wiecz. Kuba i Karolina
01.10. środa rano Patrycja wiecz. Teresa
02.10. czwartek rano brak wiecz. Kuba i Karolina
03.10. piątek rano brak wiecz. brak
04.10. sobota rano brak wiecz. brak
05.10. niedziela rano brak wiecz. brak

[Mara S]

Chudy wrócił do chatki i jest na zdrowej. Wetka oceniła go jako żarłoka i kotka, któremu można łatwo wszystko zrobić, ma wygolone obie przednie łapki. Po powrocie wziął się za żarcie suchego. U wetki też był na intestinalu, a kupy miał zmienne - dziś nie załatwił się kupkowo od rana .

[fruciu]

Grafik dyżurów 29.09.- 05.10.
29.09. pon. rano Patrycja wiecz. Mara
30.09. wtorek rano Patrycja wiecz. Kuba i Karolina
01.10. środa rano Patrycja wiecz. Teresa
02.10. czwartek rano brak wiecz. Kuba i Karolina
03.10. piątek rano brak wiecz. brak
04.10. sobota rano brak wiecz. brak
05.10. niedziela rano brak wiecz. brak

piątek wieczór poprosze

[fruciu]

Potrzebne są do chatki: rękawiczki jednorazowe, worki na śmieci, płyn do naczyń, ręczniki papierowe, ścierki kuchenne i szmatki jednorazowe - mogą być to fragmenty z jakieś starej większej szmaty, legowiska jednorazowe, jakieś długopisy. Jeśli ktoś ma coś z ww. na zbyciu, to prosimy o przyniesienie.

w szafie na kwarantannie zostawiłam kilka rzeczy (ciuchów od Julki) można wykorzystać jako jednorazowe posłanka w razie potrzeby, raczej jako normalne legowisko piżamka dziecięce się nie nada ale w teraz w nagłej potrzebie można na raz użyć. ręczniki papierowe, worki i płyn do naczyń podrzucę razem z indestinalem jak odbiorę z lupusa, chyba dopiero w piątek, jakby brakło jedzenia, dziś przywiozłam 2 kg to dajcie znać, postaram się podrzucić. Musze jeszcze z Poziomką udać się do lupusa i nie wiem jak to ogarnąć

[masKotka?]

Pożyczyłam klatkę, w czwartek rano będzie w chatce.
Dzwoniła dziś do mnie pani, która rok temu wzięła od nas Kire (Kiare)-różnie nazywana, taka młoda, dzika pręguska. Oczywiście kicia jest teraz mega miziakiem, jest rozpieszczana i kochana. Pani chciała dla niej towarzystwo i spodobała im się dymna. Teresa mówiła, że mają być wyniki badań i dopiero będzie wiadomo co jej jest. Pani będzie do mnie dzwonić po niedzieli.

[Mara S]

Do mnie tez dzwoniła jakaś Pani chętna na Dymną - powiedziałam, że kotka musi się wyleczyć a kobieta ma jeszcze dzwonić za jakiś czas ....