mziel52 pisze: Kup jeszcze największe worki foliowe na śmiecie lub folię remontową i poprzykrywaj miejsca, które może zalać.
Boję się, że mi się któryś zwierz zaplącze i udusi

miziel52 pisze:U mnie przyuczanie takich delikwentów trwało około miesiąca, choć i potem wypadki im się zdarzały.
Łakotka załatwia się też do kuwety, wszystko zależy od chwili.
Jak się bardzo boi, to robi tam, gdzie się aktualnie ukrywa (wersalka), albo tam, gdzie leży (fotel, posłanie, wieko pudła) i coś ją gwałtownie wystraszy - w tych trzech przypadkach mogę się jedynie domyślać, że tak było.
Kuriera jeszcze nie ma.
Zrobiłam jej tymczasowy schowek w kuchni.
Leży pod malutkim stolikiem z IKEA na 20l wiadrze ze żwirkiem.
Miejsca nad sobą ma tyle co nic.
Wstawiłam tam miski z wodą i jedzeniem oraz (tak, wiem, że to niehigieniczne

Mokre jadła na leżąco z talerzyka, który podstawiłam jej do pyszczka.
Daje się miziać, tuli łebkiem do dłoni, ale jak wyjdzie z ukrycia i mnie widzi, to w panice ucieka.
Zresztą jak zobaczy koty, czy psa również - to akurat jestem w stanie zrozumieć.