[CZĘSTOCHOWA] Szukamy domu dla kociaka i wielkiego psiska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 27, 2013 20:12 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Lucky13 już produkuje ogłoszenia dla tego wielkiego psa, którego zgarnął z ulicy syn Pani Jolanty.
Pies jest ogromny, pomijam fakt, że pochłania wielkie ilości żarcia, to jeszcze do tego boją się go koty.
Nie muszę chyba pisać, że jest nie odrobaczony, nie szczepiony i nie był u weta, po tym, jak go chłopak przyprowadził do domu.
Z wiadomych względów - mega pilnie szukamy mu domu.
Oto on:

Obrazek Obrazek

Po kliknięciu w miniaturkę można obejrzeć pełny rozmiar :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sie 27, 2013 22:28 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Zdjęć ni mo.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 28, 2013 7:54 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Hm... U mnie się otwierają. Powiedz nadwornemu informatykowi, może coś jest nie tak.
Inni widzą?
Bo może tylko ja widzę ;)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 28, 2013 8:00 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

zdjęcia so :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 28, 2013 8:34 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Agatka nr.3 pisze:
violet pisze:
Zosik pisze:Wiem, że dla forumowiczów podejście Pani jest karygodne i nie do przyjęcia.
Ale trzeba zrozumieć kontekst.
Jesteśmy tam codziennie i robimy, co możemy.
Teraz czekamy na jej ruch...

Nie dla wszystkich forumowiczów...
I rzeczywiście, kontekst jest tu bardzo ważny.
Widać przecież, że pani bardzo zależy na tych kotach...
A Wy robicie świetną robotę - w mądry, wyważony sposób.
Oby się udało! :ok:

Przepraszam, czy ktoś tu popiera bezmyślne rozmnażanie kotów?

Agatko - chyba poszłam na zbyt duży skrót myślowy... I rzecz jasna, nie popieram bezmyślnego rozmnażania kotów.
Chodziło mi raczej właśnie o kontekst całej sytuacji, tzn. podejście Pani wynika z tego, że te koty nie są jej obojętne,
a dopiero na to nakładają się błędne przekonania.
Inaczej mówiąc - uważam, że podejście Pani nie jest "karygodne" i nie mamy prawa Jej potępiać.
Możemy tylko próbować ją przekonać do zmiany przekonań, co właśnie Zosik i Ilgato czynią :D
No, ale moja wypowiedź mogła być źle zrozumiana, za co przepraszam.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro sie 28, 2013 9:15 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Czy pies ma tatuaż albo chipa?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 28, 2013 9:54 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Nie ma tatuażu.
Jeżeli chodzi o chipa, to odpowiedź pewnie znasz - nie wiemy, bo nie był u weta.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 29, 2013 12:34 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Co u kociaczków?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 29, 2013 15:00 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Nie najlepiej...
ilgatto opowie, jak tylko przybędzie...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 29, 2013 17:01 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Zosik pisze:Nie najlepiej...
ilgatto opowie, jak tylko przybędzie...

:?

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sie 29, 2013 17:03 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek i sterylki - prosimy o pomo

Mam nadzieje ze chodzi tylko (aż) o odmowę sterylek i z kociakami wszystko ok :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 29, 2013 20:24 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie oczek, sterylki i złe wieści

Wszystkiego nie zdołam napisać dokładnie, bo mija dzień za dniem, próbujemy na różne sposoby, ale efekty są marne...

Stan na dzień dzisiejszy jest taki:
Trzy kotki ze starszego miotu pani "wydała". Biało-czarny z chorym oczkiem poszedł w dwupaku z tricolorką. Nie wiemy do kogo... Pani nie chciała podać numeru telefonu do tej osoby, a my chciałyśmy tylko zadzwonić, poinformować o rozpoczętym leczeniu i poprosić o to, żeby nowa opiekunka je kontynuowała.
Pani mówi, że dzwoniła do tej kobiety, ona o wszystkim wie, itd... Nic więcej w tej kwestii nie zrobimy - Pani ostatecznie zamknęła temat.
Został jeden biało-czarny - ten z gorszym oczkiem. Jego leczenie będziemy za zgodą Pani kontynuować i wstępnie w poniedziałek mamy go wieźć do weta na kontrolę.

Sprawa sterylek wygląda następująco: Pani chciała wysterylizować tylko wybrane zwierzęta. Po dzisiejszym dniu kwestia ta wygląda niedobrze, ponieważ Pani zaczęła stawiać warunki, brzmiąc przy tym bezkompromisowo.
Postanowiła: sterylizujemy czarną kotkę, burą i niebieską - nie.
Ponadto sterylizujemy suczkę rudą i czarną, drugą rudą - nie.

Nie wiemy, co z tym dalej zrobić...
Bardzo prosimy bardziej doświadczonych o radę, a każdego, kto ma ochotę - o pomysły i sugestie.

To, o co NIE prosimy, to niepotrzebne komentarze, emocjonalne wpisy i agresję słowną.

Chcemy konstruktywnej dyskusji - pomóżcie nam proszę.

Nadmienię, że córka Pani Jolanty najprawdopodobniej podczytuje ten wątek, w związku z czym Pani zasugerowała, że zrobiono z Niej potwora i dręczyciela zwierząt... Prosimy więc razem z ilgatto o powstrzymanie się od oceniania i rozładowywania całodniowego napięcia w tym miejscu.
Kto nie może się powstrzymać... Niech idzie na spacer, albo na papierosa. Ja już byłam :wink:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 29, 2013 20:27 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie, sterylki i złe wieści

(...)

Koniec Twojego wpisu wyklucza to, o co prosisz na początku.
Ostatnio edytowano Czw sie 29, 2013 20:37 przez Agatka nr.3, łącznie edytowano 1 raz
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 29, 2013 20:31 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie, sterylki i złe wieści

Agata proszę Cię - nie zaczynaj. Albo konkret i na temat, albo w ogóle.
Jestem po 11 godzinach pracy i jedyne, o co proszę, to litość nad moimi nerwami.
Nie będę moda o nic prosiła, nie mamy nic do ukrycia.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 29, 2013 20:33 Re: [CZĘSTOCHOWA] Leczenie, sterylki i złe wieści

Chcesz, by w wątku, który jest widoczny dla córki tej pani pisać o planach, mini podstępach i metodach postępowania?!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamvow i 35 gości