nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

MalgWroclaw pisze:Da radę chłopczyk, z pomocą wibryski i dobrych cioteczek.

No pewnie

Goyka pisze:Wibrysko dziekuje Ci w imieniu Dyziulka ze go tak regularnie odwiedzasz
bez Ciebie by bidulek zwariowal w tej klatce

dziękuję

odwiedzam go bo tęsknię za nim, za Wojtusiem, za Oskarkiem i Majeczką :oops:

no i to przecież mój kot i kocham go :oops:

jego delikatność, łagodność już od początku naszej piwnicznej znajomości mnie bardzo ujęła
Dyzio to koci przyjaciel, nie narzuca się, wysłucha

z tego co widzę i czytam i słyszę to wszyscy, którzy go poznali kochają Dyzia bo jest rozczulający

i to wspaniałym paniom weterynarz :1luvu:

i wrażliwym ciepłym mądrym dziewczynom z Kotyliona :1luvu:

należy się największe podziękowanie :1luvu:

u Dyzia i kotów są dyżury - więc każdy może wygłaskać Dyzia

Torcik bardzo się cieszy z głaskania i czułych słówek

będę u Dyzia dopiero jutro

właśnie dostałam dobrą wiadomość od mgska :1luvu:

która była dzisiaj u kotów,
że Dyzio miał rano obie miseczki puste

Dyziek

wibryska pisze:właśnie dostałam dobrą wiadomość od mgska która była dzisiaj u kotów,
że Dyzio miał rano obie miseczki puste

super

i oby tak dalej :ok:

Dyzio ma aktualizację na stronie Kotyliona - bardzo dziękuję mgska :1luvu:

http://kotylion.pl/dyzio-zwany-torcikie ... sze-zycie/

i nową charytatywną aukcję na allegro - cegiełki po 2 zł na dług w lecznicy i karmę dla Dyzia:
http://allegro.pl/charytatywna-dyzio-cu ... 23324.html

dziękujemy razem z Dyziem

Dyzio w klatce (oryginalne kolory zdjęcia):

Dyziu gdzie Twoj domek slodziaku :roll:

Duszek686 napisała na wątku kotylionowym:
Byłam po południu, posiedziałam z towarzystwem 2 godzinki, potem przyszła też Sis i siedziałyśmy razem :ok:

Wojtuś i Dyziaczek wymiziani,
Majka wybiegana za piłeczkami,
a Oskarek powyglądał przez okienka i też się troszkę poprzytulał.
Dyzio z klatki wyjść nie chciał, choć miał ją cały czas otwartą
- zjadł troszkę, dorzuciłam pół tacki z lekami "wieczornymi" - mam nadzieję, że w nocy zje resztę :ok:

- - -

dziękuję dziewczyny :1luvu:

i jeszcze z wątku kotylionowego:

Dyzio - słodziak - podoba mu się ta jego budka :wink:

a tutaj reszta kociastych

- na dole strony:
viewtopic.php?f=1&p=9845780#p9845780

Dyziu, niech Ci ta budka przyniesie dom.

Wbrysko, a czy Dyzio ma ogłoszenia?

Cześć Dyziulku i ferajno!

Jak się dziś miewacie?
Fotki zaraz dodam do wydarzenia, a cioteczki, które jeszcze nie dołączyły, zapraszamy serdecznie

Tosiu Dyziulek ma dużo ogłoszeń dzięki Goyce :1luvu:

i CatAngel :1luvu:

do tego jest na stronie Kotyliona i ma aukcję cegiełkową na allegro:

cegiełki po 2 zł na dług w lecznicy i karmę dla Dyzia:
http://allegro.pl/charytatywna-dyzio-cu ... 23324.html

i jest na facebooku kotylionowym i ma wydarzenie na fb dzięki Erin :1luvu:

Erin a czy mogłabyś dopisać przy tych najnowszych zdjęciach, że:

"Dyzio ma teraz większą klatkę niż w lecznicy i piętrową budkę
ale ponieważ jest to pomieszczenie poniżej gruntu więc jest tam chłodno
temperatura to 17-18 stopni, a Dyzio ma chore nerki
i bardzo potrzebuje ciepłego słonecznego domu "

może to kogoś wzruszy...

bo im dłużej Dyzio jest w klatce bez biegania
tym gorzej dla niego bo nie może się rozgrzać tak jak inne koty

a może też w pierwszym poście mogłabyś dodać, że teraz jest w klatce
dostaje karmę nerkową i że pilnie potrzebny dobry dom bo w lokalu jest chłodno

dziękuję :kotek:

nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników :( str. 87

Kto przegląda forum