Złamany kręgosłup - kot już w dt, potrzebne wsparcie $$$!

saggi pisze:Oby się rozluźnił, chłopaku trzymaj się

Rozluźnił sie , ale mamy kolejne problem

Dziś chce bardzo podziękować Miko_bs i spółce za pampersy , dokładnie takie jakie potrzebuje czyli aktiv baby 6 :1luvu:

Dostaliśmy tez tydzień temu dla Wincentego od Pogotowia dla Zwierząt zwykłe pieluszki happy , ale sie nie sprawdziły

, ponieważ są mało elastyczne i Wincenty je gubi średnio 6 szt na godzinę , zsuwają sie z niego i biega z pupą po samej podłodze, już sie poranił i zaczyna kaszleć

, niestety Wincenty jest kotem bardzo aktywnym , i poruszającym sie na pupie , i może nosić tylko pampery aktiv baby , one sa elastyczne i nie gubi ich tak często , a te zwykłe pieluszki sie nie dopasowują , a jak mocniej je zapne to Wincenty je zrywa z siebie , zrobił sie bardzo nerwowy

Fotki niestety niewyraźne, ale widać jak źle leżą te "pampersy"

Witam, dawno tu nie zaglądałam do naszego przystojniaczka.

Odnośnie pampersów - super, że Justyna dostała ich trochę dla Wincentego, pampersy zawsze się przydadzą, jednak dołączam się do jej prośby, żeby kupować activ baby. Wiem, że są drogie, ale patrząc z ekonomicznego punktu widzenia wystarczą na dłużej. Kupując inne pampersy taniej wychodzi na to samo lub drożej. Wszystko przez to, że wtedy, np. Justyna zamiast użyć tylko 2 pampersy na dzień musi zużyć 4 albo i więcej, bo się nie trzymią. I w tym momencie jest stratna, bo większa ilość ich wychodzi, ona ma więcej pracy i nie ma czasu na inne rzeczy. Popieram pomoc, jaką otrzymała, jest to bardzo ważne i bardzo cenne, że są osoby, które ją wspierają, jednak uważam, że czasem lepiej kupić coś droższego i bardziej wydajnego, tym bardziej, że Wincenty jest bardzo aktywnym kotem i nie usiedzi na miejscu:D

Podpisuję się pod słowami Miko-bs.
Justa wyraźnie napisała jakie pampersy są potrzebne.
Przecież to nie kaprys, czy fanaberia, że Justa chce ubierać koty w pampersy najlepszych marek. Najzwyczajniej w świecie inne się nie nadają. Efekt? 6 zmarnowanych "pampersów" na godzinę, sfrustrowany i obdarty kot, no i pieniądze wyrzucone w błoto

O czasie poświęconym na wymianę już nie wspomnę. Bo to nie tylko wymiana pampersioka ale i mycie delikwenta za każdym razem.
Naprawdę, często drożej znaczy taniej. Wystarczy przeliczyć i pieniądze i czas i co najważniejsze komfort kota, bo on jest w tym wszystkim najważniejszy.

Wincenty tak sie zraził do pampersów , ze teraz nawet te które mu pasują czyli activ baby , to bardzo buczy przy ich zakładaniu

Jeśli jeszcze ktoś, kiedyś chciałby zakupić pampersy to zanim kliknie zamawiam to ja bardzo i to bardzo proszę o kontakt telefoniczny pod nr 507 300 768 . Naprawdę jest wielka różnica miedzy zwykłymi pieluszkami a pampersami activ baby .

Justa&Zwierzaki pisze:Wincenty tak sie zraził do pampersów , ze teraz nawet te które mu pasują czyli activ baby , to bardzo buczy przy ich zakładaniu
Jeśli jeszcze ktoś, kiedyś chciałby zakupić pampersy to zanim kliknie zamawiam to ja bardzo i to bardzo proszę o kontakt telefoniczny pod nr 507 300 768 . Naprawdę jest wielka różnica miedzy zwykłymi pieluszkami a pampersami activ baby .

Najzwyczajniej w świecie, wszystkie pieluchy jednorazowe są dostosowane anatomicznie do ludzkiego dziecka, nie zaś do kota.
Active baby są najbardziej elastyczne i najlepiej się sprawdzają.
O ile u dziecka można stosować tańsze zamienniki, bo zakłada się na nie majtki, czy rajstopki, u kota zrobić się tego nie da.
Proszę wsłuchujcie się w potrzeby kota. Opiekunka naprawdę najlepiej wie co dla niego jest najlepsze, co się sprawdza. Nie jest to jej kaprys. Wyraźnie informuje o potrzebach kota.
Inaczej, mimo najlepszych chęci, są to pieniążki wyrzucone w błoto.

Przed chwilka umyłam pampersowce w tym i Wincentego , i mam krew w moczu , kurcze jak jutro tez tak bedzie to mocz do badania musze zanieść

Czy tu jeszcze ktoś zagląda

Dziś na cito musiałam jechac ( i tak jak w sobote musiałam brc taxi i to podziękowania dla miko-bs za kase na ten cel ) do weta z Wincentym bo znów sie zatrzymał z sikaniem

:(:(
No i jest na nospie, na carthophenie ( Dziś , w srode, i w piątek i w niedziele ) a potem to do 2 tydodnie i miał badanie moczu , no i musimy przejść na RC Urinary HD

ech ciężko widzę, trzymam kciuki!
Może zachęcić jakąś chociażby regionalną stację TV żeby zrobiła reportaż o chłopaku? Może by wpadło trochę funduszy

saggi pisze:ech ciężko widzę, trzymam kciuki!
Może zachęcić jakąś chociażby regionalną stację TV żeby zrobiła reportaż o chłopaku? Może by wpadło trochę funduszy

Nie mam takich znajomości, a dług strasznie rośnie : jakiś czas temu było szczepienie , potem leczenie , a teraz znów leczenie i karma na kreskę 6 kg RC Urinary S/O high dilution ( bo w większych opakowaniach jest najtaniej za kg ) Na razie pampery firmy Pampers Acktiv Baby nr 6 mamy i to sporo i to dzieki dziewczynom z miau :1luvu:

, ale on tez używa podkładów , chusteczek nawilżanych . ręczników papierowych ech ...

A dziś Wincenty dostał druga dawke cartchophenu i nospe , nadal jest problem z sikaniem ... no i jest juz na karmie RC urinary hd .

Czy ktoś pomoże w spłacie długu , boje się ze zostanę z tym sama

Wincenty juz lepiej sika :lol:

, ale nadal nospe codziennie dostaje a jutro znów karthophen będzie .
Nie bardzo mu podchodzi ta karma rc urinary hd , ale musi sie przekonać że to jest dobre :lol:

Justa&Zwierzaki pisze:Wincenty juz lepiej sika , ale nadal nospe codziennie dostaje a jutro znów karthophen będzie .
Nie bardzo mu podchodzi ta karma rc urinary hd , ale musi sie przekonać że to jest dobre :lol:

Ale Wincenty ma racje, to NIE jest dobre. Zadna sucha karma przy problemach z pecherzem nie jest dobra, a zwlaszcza dla paralitka

sa bardzo fajne pasty, tabletki,ktore dodaje sie do normalnego jedzenia. A najlepiej dziala surowe miecho.

Szenila pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Wincenty juz lepiej sika , ale nadal nospe codziennie dostaje a jutro znów karthophen będzie .
Nie bardzo mu podchodzi ta karma rc urinary hd , ale musi sie przekonać że to jest dobre :lol:

Ale Wincenty ma racje, to NIE jest dobre. Zadna sucha karma przy problemach z pecherzem nie jest dobra, a zwlaszcza dla paralitka

sa bardzo fajne pasty, tabletki,ktore dodaje sie do normalnego jedzenia. A najlepiej dziala surowe miecho.

Wybacz , ale ja stosuje sie do zaleceń weta ,a mięsko podawaj , na pewno twoim nie zaszkodzi , wiesz Wincenty tez dostawał mięsko , ale po nim miał sensacje i to spore i może je jeść w ograniczonej ilości , nie pojadł by sobie , dostaje tylko odrobinkę

I dziwne że Twoim zdaniem te karmy weterynaryjne sa takie straszne i beee :roll:

, jak kilka kotów u mnie dzięki niej żyje i ma sie całkiem dobrze , w tym paralityk Bartuś a tez jest na RC urinary hd ,a i Wegielek ( były paralityk ) tez żyje i ma sie dobrze na tej karmie , a jeszcze Miki ( nie paralityk ) itd

Wybaczam

Niestety tak to juz jest, ze weci polecaja karmy, ktore maja w gabinecie.
I niestety tak to jest, ze suche karmy sa dla kotow nie dobre, a zwlaszcza nie powinny ich jesc koty z problemami z pecherzem i nerkami.
Mieso jest naturalnym pozywieniem kotow, to bardzo zle, ze kot go nie toleruje-widocznie zoladek odzwyczail sie od takich rzeczy- tak bywa, ale jest n to rada, jak se chce. I oczywiscie, ze moje koty karmie miesem, jedza wylacznie BARF i bardzo ciesze sie, ze nie maja problemow z pecherzami.
Dlugotwale zywienie kotow karma typu ''urinary'' moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Jestes na forum dlugo, moze poczytaj na watkach i popytaj, skoro mi nie wierzysz.
Nie rozumiem, dlaczego odbierasz moje posty jako atak, pisalam tylko po to, aby pomoc.

Wincenty w odpowiednich pampersach, na specjalistycznej karmie, czuje się o niebo lepiej :ok:

Złamany kręgosłup - kot już w dt, potrzebne wsparcie $$$!

Kto przegląda forum