To JEST niebezpieczne miejsce i nazdzór będziemy mieć w takich godzinach, jakich zadzwonimy (oczywiście, musimy wcześniej uprzedzić)
Pan Piotr z eko-patrolu jest bardzo na tak i chce pomóc. Powiedział, ze przyjedzie po cywilnemu, w nocy, jak będzie trzeba.
Generalnie koty łapiemy, wypuszczamy na powierzchni. Pozostaje kwestia domków dla kotów. Dowiedzieliśmy się, że UM Warszawa NIE POPIERA stawiania domków. Dodatkowo to jest taki teren, że musimy czymś ogrodzić domki, inaczej lisy, kuny, PSY, bezdomni... mogą zrobić krzywdę kotom.
Inną kwestią jest to, że dziś potwierdziło się to, o co chciałam apelować w SM - pod Mostem Grota ktoś urządza szkolenia psów, ale nie podstawowe komendy, tylko obrona.
Szkolenie często polega na tym, że szczuje się koty.
Nad tą kwestią też będzie trzeba popracować

Na razie musimy opracować plan wyciągania kotów. Realnie w pn-śr przyszłego tygodnia Lidia będzie się umawiać z Tajemniczym Wujkiem, VVu, Panem Piotrem - i jeżeli będą mieli czas - to łapią.
Ja niestety wyjeżdżam na dwa tygodnie

(((((((((((