PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 03, 2012 0:07 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

MissJoas pisze:Dziewczyny, gdzie się podział Gordon? Czy on został przeniesiony od Stefana? W pokoju bez okna jest taki czarnulek, ale to przecież nie Gordon? U Stefcia jest ten półdziki bury kocurek i czarna kotka tylko. Czyżbym go nie poznała???

Jamkasica - z ogłoszeniami chętnie pomogę, ale komu je robić, skoro oprócz Stefana, Gordona i czarnej trochę agresywnej kotki pozostałe koty są nie dłużej niż 3 tygodnie w adopcyjnym? Poza tym, ja nawet nie mam kiedy posiedzieć z tymi kotami i je poznać, żeby potem można było coś sensownego w tym ogłoszeniu napisać... :?

Znowu miałam dziś taki rozlazły dzień i ponieważ byłam sama to głównie z ludźmi gadałam - poszły 2 kociaki i 1 bury podrostek. Do szpitala nie dotarłam.
Koty miały jakieś koszmarne mokre żarcie w michach, jak psie wyglądało. Dałam im oczywiście co miałam, ale jutro też trzeba by je dokarmić.
Suchą Smilę, którą obiecałam przywiozę w niedz, bo dziś dopiero po powrocie ze schronu kurier mi ją dostarczył.

Ulotek nt. adopcji prawie już nie było. Mogę na przyszły tydzień podrukować trochę, jak ktoś mi prześle treść.

Czy tego uroczego buraska z poklejonym tyłem, można jakoś obciąć, bo jakieś dredy mu się porobiły. Mogę to zrobić w niedz. tylko napiszcie, czy to mu nie zaszkodzi :)


TAk - Gordon został przeniesiony do Stefana - całkiem nieźle sie dogadują. To była siła wyższa - bo potrzebny był pokój dla starchulców bez kotów które są mało tolerancyjne. Teraz jest to pokój nr 1. Gordonowi bardzo podoba się wybieg i mam wrażenie że odżył po przeprowadzce. Czarnulka też siedzi z nimi bo jest charakterna i daje sobie rade - a pokój nr 2 jest dla podrostków i pozytywnych niebojących się :)
Ja dodrukuję ulotki :)
Jak będzie czas może wykąpiemy zadk temu buraskowi - mamy na szczęscie suszarkę, więc robota pojdzie sprawnie ;)
Mam wielka prośbe do niedzielnych cioć. Mamy teraz 2 pokoje ozdrowieńców. dziewczyny czekaja na sterylki już bardzo długo i są bardzo spragnione uwagi. Niektóre są na granicy rozłożenia się ;(
Bardzo Was prosze, zerknijcie do nich i pomiziajcie troche - troche jedzenia na smaczek też nei zaszkodzi :) Tak w ramach podtrzymywania na duchu :)

Revontulet
MissJoas nigdy nie byłam w pokojach adopcyjnych, nie mam bladego pojęcia o tych kotach. Mam nadzieje, że mimo to uda mi się coś stworzyć :mrgreen:

Jutro bedziesz miała dobrą szanse je wszystkie poznać :)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Sob lis 03, 2012 0:29 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Gdyby ktoś z okolic Targówka zdecydował się jechać na Paluch - mam trochę ubrań i śpiwór do oddania zwierzakom. Podrzucę je oczywiście pod sam bagażnik :)

Iza
500-043-567

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 9:13 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Ja jadę z Targówka, ale jak zwykle komunikacją :strach: Biorą tylko część rzeczy jaką mam, więcej nie udźwignę.
Ale wkótce (myślę, że za jakieś 2-3 tygodnie) powinnam jechać z kuzynką samochodem więc jesli do tego czasu nie znajdziesz kogoś to odbiorę też rzeczy od Ciebie.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 18:16 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Pisze z telefonu. Gordon w domu od przedwczoraj!dołoźyłyśmy 3facetów.jest w czym wybierac !,
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Sob lis 03, 2012 19:08 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:
basia111 pisze:Ten czarnulek na pierwszym zdjęciu to w rzeczywistości ma taki kolor oczu, czy tak na zdjęciu wyszło?

Nowe wiesci - oczy ma normlne - jedynie stale powiekszone źrenice. Jest niewidomy :(



Szkoda kota, bo ma mniejsze szanse na adopcję. Po trzech tygodniach życia pod jednym dachem ze Ślepaczkiem mogę tylko stwierdzić, że życie z niewidomym kotem nie różni się od życia z kotem widzącym. Sama jednak wiem, że trochę się na początku bałam. Więc jakby ktoś był zainteresowany jego adopcją a miał wątpliwości - to mogę pomóc w przekonywaniu go :kotek:
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Sob lis 03, 2012 20:06 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Tulcia szylkretka pozdrawia z domu swoje fanki :)

Mogę powiedzieć tylko że początki są trudne ;) Foch i obchodzenie nowej jak jeża przez moje kociaste. Tulcia jest wrzaskunem nieszkodliwym ale one dają se na to nabierać ;) za to wystarczy przycupnąc na chwilę a ona pakuje się na kolana :D Ze spraw zdrowotnych ostatnie badania wskazały że wątróbka wróciła do normy niestety problemy neuro pozostały no i coś zaczyna chlupać w nosku :? . Najprawdopdobniej w poniedziałek idziemy do weta żeby orientować się co i jak dalej z leczeniem ( rechabilitacją?) .
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lis 03, 2012 21:58 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Z Fridą źle; rano znów zaczął się obrzęk płuc i trudności z oddychaniem, po "weterynarzowaniu" było trochę lepiej, ale wieczorem oddech panenki nie podobał mi się - pogoniłam znów do kliniki (na szczęście histeria ma też zalety) - trzeba było ściągać płyn i jest lepiej. Jutro idziemy po 8-ej. Oby się nie pogorszyło. Cieszy mnie przy tych perturbacjach zdrowy apetyt Fridy.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 23:56 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

basia111 pisze:
zoyabea pisze:
basia111 pisze:Ten czarnulek na pierwszym zdjęciu to w rzeczywistości ma taki kolor oczu, czy tak na zdjęciu wyszło?

Nowe wiesci - oczy ma normlne - jedynie stale powiekszone źrenice. Jest niewidomy :(



Szkoda kota, bo ma mniejsze szanse na adopcję. Po trzech tygodniach życia pod jednym dachem ze Ślepaczkiem mogę tylko stwierdzić, że życie z niewidomym kotem nie różni się od życia z kotem widzącym. Sama jednak wiem, że trochę się na początku bałam. Więc jakby ktoś był zainteresowany jego adopcją a miał wątpliwości - to mogę pomóc w przekonywaniu go :kotek:

To ja cię zapraszam na stronę www.facebook.com/JaPaczeSercem do przekonywania i pisania o życiu z niewidomym kotem Potrzebujemy tam takich osób :ok:
A jeżeli chodzi o kocurka - możemy go tam ogłaszać, potrzebujemy jedynie w miarę dobre zdjęcia z opisem.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie lis 04, 2012 1:25 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:Pisze z telefonu. Gordon w domu od przedwczoraj!dołoźyłyśmy 3facetów.jest w czym wybierac !,


Gordon w domu?? to dlatego nie mogłam go znaleźć w pt. Fantastyczna wiadomość :ok: A już myślałam że mnie zmysły zawodzą...
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Nie lis 04, 2012 8:49 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

bubula pisze:Tulcia szylkretka pozdrawia z domu swoje fanki :)
:ok: :ok: :ok: To może by jakieś fotki :?:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Nie lis 04, 2012 11:00 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

key_west pisze:
bubula pisze:Tulcia szylkretka pozdrawia z domu swoje fanki :)
:ok: :ok: :ok: To może by jakieś fotki :?:


będą, będą tylko się jakoś ogarniemy :)
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 04, 2012 17:24 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

kopiuje -
Kotka ma 15 lat. i ogromnego pecha bo przeżyła swoją opiekunkę
Osoba która zajęła się pochówkiem ukochanej ciociuni nie znalazła w sobie tyle empatii żeby pochylić się nad starym kotem .
Osoba ta ,a niech tam.. pani Ślusarka wezwała staż miejską aby kocinę zabrali na Paluch z ul.Argentyńskiej ..dla niej to było za dużo fatygi
Koteczka cała czarna ,wysterylizowana ,podobno bardzo zadbana .
Żyła w towarzystwie psa i 2 kotów ,ale te miały farta i odeszły przed panią.

nie śmiem prosić ,ale może jednak ktoś pomoże ?

widziałyście może taką koteczkę ? jak ona sobie radzi?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2012 18:25 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Dorcia44
Podklejam link
viewtopic.php?f=1&t=147763
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Nie lis 04, 2012 18:40 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

do odebrania ode mnie torba gazet i torba bawełnianej pościeli.
Okolice GalMotu.
Poprzednio MissJoas odbierała, ale może ktoś bliżej mieszka lub pracuje?

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2012 18:50 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

dorcia44 pisze:kopiuje -
Kotka ma 15 lat. i ogromnego pecha bo przeżyła swoją opiekunkę
Osoba która zajęła się pochówkiem ukochanej ciociuni nie znalazła w sobie tyle empatii żeby pochylić się nad starym kotem .
(...)
widziałyście może taką koteczkę ? jak ona sobie radzi?


Baaaardzo proszę następnym razem info- choćby smsem (numery na pierwszej). Byłyśmy dziś, ale nie zwróciłyśmy uwagi, chyba, że którejś z dziewczyn taka babcinia wpadła w oko. Co za los :( ;(

No i wiedziałam, że o czymś zapomniałam :evil: O ślepaczku czarnym. MalgosiaZ, MissJoas- czy on jest gdzieś w szafie?

Strongbaby, na persiczkę nie ma jeszcze nikogo zapisanego.

Szylkretki- Frida i Tulka- brać się do kupy i zdrowieć!!
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 110 gości