SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

dase pisze:To akurat prawda, wszystkie klatki zapchane małymi

Tiaaaa.. i pewnie wszystkie "znalezione" :twisted:

A dam se łapę uciąć że ponad połowa rozmnożyła się w domach :evil:

sunicram pisze:
I jeszcze zdjęcia rudaska, który nieźle się odnalazł na kociarni, ustawia inne koty, ale jak widać nawet na niego nie ma zainteresowania w tej chwili...

Ten kotek wygląda dzisiaj bardzo kiepsko, ma totalny katar, wszystko mu się aż wylewa z nosa, charczy i oddycha z dużymi problemami. A to jest piękny domowy kot, który jeszcze tydzień temu przechadzał się po kociarni jak widać na zdjęciu.

Normalnie bym był spokojny, ale on jest leczony od tygodnia w izolatce a wygląda, jakby bylo gorzej nie lepiej. Myślę, że to schronisko (zarazki) i stres albo nietrafione leki.

I martwię się o niego, jest taki biedny i tak garnie się do człowieka. Strasznie potrzebuje teraz domu, chociaż tymczasowego. Nie pozwólmy, żeby tak piękny kot się zmarnował...

Pomożecie z ogłoszeniami na FB, itp? Ja mu założę wątek jeszcze dzisiaj, podam potem linka.

Wrzucam rudasa na FB i robię mu ogłoszenia w takim razie.
Właśnie weszłam żeby zapytać o tą małą czarnulkę - super, że już lepiej.

Link do zdjęć dziewczyny, która chce nam pomóc - nadal nie dostałam informacji z kim może się skontaktować celem spotkania w schronie

http://dbabijew.blogspot.com/

SUPERANCKO, że maluchy najmniejsze chociaż są bezpieczne

dase - na 4 kotów dorosłych jest chyba z 50 jak nie więcej, a tych miziastych z 20 jest na pewno
W tym 4 koty które muszą iść jako jedynaki do domów bo tłuką inne koty ale do ludzia są przekochane :1luvu:

Marcin wrzucę rudego na wydarzenie w FB.

ciekawa.swiata pisze:Wrzucam rudasa na FB i robię mu ogłoszenia w takim razie.
Właśnie weszłam żeby zapytać o tą małą czarnulkę - super, że już lepiej.

Link do zdjęć dziewczyny, która chce nam pomóc - nadal nie dostałam informacji z kim może się skontaktować celem spotkania w schronie
http://dbabijew.blogspot.com/

SUPERANCKO, że maluchy najmniejsze chociaż są bezpieczne

Dzięki za rudaska.

Spoko fotki, możesz tylko powiedzieć koleżance, że generalnie to tutaj są 2 wyzwania (moim skromnym zdaniem):
- warunki do robienia zdjęć w schronisku są dość trudne, szczególnie w kociarni i zgromadzenie kilku dobrych ujęć wymaga czasu oraz cierpliwości
- obróbka zdjęć też wymaga czasu, żęby to wyglądało "artystycznie", ale to koleżanka na pewno wie - tyle, że kiedy kotów jest dużo, robi się problem (ja np. nie mam czasu nigdy obrabiać tych zdjęć ponad podstawowe korekcje), więc tu znowu czas jest potrzebny

Na klatkach zbytnio artystycznych się nie da zrobić bo kociaków nie wolno dotykać - trzeba jej wcześniej powiedzieć zeby tego nie robiła - ja też bardzo się starałam aby żadne maluch się o mnie nie ocierał bo wiadomo małe to szybko szybko łapie, tam gdzie się dało nawet klatek nie otwierałam. Wzięłam też żel i co chwile się dezynfekowałam jak byłam na 4. Lepiej dmuchać na zimno :wink:

Natomiast na 3 przy odrobinie cierpliwości myślę ,że mogą wyjść fajne fotki, ale koniecznie musi ktoś z nią pójść i bo koty się tak łaszą, że samemu nawet normlanego zdjęcia nie idzie zrobić :roll:

dobrze by było nawet aby były z nią 2 osoby

no właśnie dlatego fajnie, żeby to wszystko jej na początku przekazać.. wyzwania dobra rzecz, a nawet jeśli za jednym razem miałaby zrobić zdjęcia tylko kilku kotom - to i tak już dużo. Mam nadzieję, że takich osób zgłosi się jeszcze więcej

Pozwoliłam sobie nazwać rudaska Bursztyn... co Wy na to?

http://zwierzaki.nasza-lista.com/zwierz ... tynka.html

Bardzo ładnie

Dzięki...

To ja się tak skromnie zapytam - z może Buni mogłaby ta koleżanka porobić zdjęcia?

Dzisiaj dzwoniła Pani z gazety wrocław - nasze kociaki zostaną przedstawione w artykule :mrgreen:

Powiedziałam ze może korzystać z naszego albumu na FB - zdjęcia będą podpisane wolontariusze wrocław także mam nadzieję, że jak są tam czyjeś jeszcze zdjęcia oprócz moich to się nie obrazi :wink:

ciekawa.swiata pisze:Pozwoliłam sobie nazwać rudaska Bursztyn... co Wy na to?

http://zwierzaki.nasza-lista.com/zwierz ... tynka.html

Tu masz jeszce jedno zdjęcie, o więcej poprosiłem Ewelinę, bo ona mu robiła:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 57f2701c58

Ten kot jeszcze 2 tygodnie temu był piękny zdrowy i trafił do schroniska bo umarł jego opiekun. I już jest chory. Musimy go wyciągnąć.

Małe kotki pojechały już do Agnieszki (sroki7). Powodzenia i w razie potrzeby pomocy pisz śmiało

molly88 pisze:
JaEwka pisze:
molly88 pisze:Dziewczyny ALARM

Rozmawiałam, z p. Domańska przez telefon i powiedziała mi, że dziś w schronisku przyszły jakies wyrostki co chciały dwa kociaki zabrac. Nie chcieli pokazad cowodu osobistego. Przegoniła ich, ale stali godzine pod schroniskiem... Wrocili, ze kociaki dla jakies kbiety, ktora chce pomoc - niby z nią rozmawiała, ale wkoncu nie dostali kociakow. Pani Domańska prosiła, aby zorganizować sie i żeby teraz ktos był na weekendy w soboty i niedziele chociaz chwilę....

To ja od razu napiszę, że w przyszłą niedziele mnie nie ma. Już w tygodniu wyjeżdżam bo mam pogrzeb - także jeżeli ktoś może niech idzie.
Wole nie myśleć po co im te kociaki

Ja prawdopodobnie podjade sobie rowerem..

A Julita wszędzie rozpowszechnia informacje że niedobra Pani z biura nie wydała kociaków bo miała takie widzi mi się :evil:

i musi to oczywiscie robić na wolontariackich stronach :roll:

Napisała już na naszym FB i na stronie _leśnej_ :roll:

Edit: odpisałam jej na FB. Nie chce aby potencjalnie zainteresowane osoby po jej wpisie ubzdurały sobie że schronisko nie wydaje zwierząt bo mają takie widzi mi się.... :roll:

SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kto przegląda forum