Awanturka i Jeżynka w DS! JoKot dziękuje za głosy! :D

Tak, tak - wyglądać to ona potrafi :twisted:

I na komputerze się zna :roll:

OKI pisze:Ja się zastanawiam, czy fot na brzydsze nie wymienić
Chociaż w piątek miałam naprawdę zaj.. telefon, który może się okazać TYM telefonem Okaże się w połowie lipca
Ale na dzień dobry zapytania typu "to gdzie pani mieszka? jadę!", to lepiej, żeby ich nie było

ech niestety, taka branża, że oszołomów nie brak... Mam nadzieję że wytrzymasz psychicznie to obciążenie? :roll:

_ogonek_ pisze:
OKI pisze:Ja się zastanawiam, czy fot na brzydsze nie wymienić
Chociaż w piątek miałam naprawdę zaj.. telefon, który może się okazać TYM telefonem Okaże się w połowie lipca
Ale na dzień dobry zapytania typu "to gdzie pani mieszka? jadę!", to lepiej, żeby ich nie było

ech niestety, taka branża, że oszołomów nie brak... Mam nadzieję że wytrzymasz psychicznie to obciążenie?

Na razie wytrzymuję, pozmieniałam wiek w tytule tam gdzie mam dostęp na 8 tygodni - to powinno wyeliminować największych oszołomów i dzieci :roll:

OKI pisze:

Awantura na jakimś forum buszuje? Może próbuje nakręcić zadymę? :mrgreen:

Zadymę - na pewno :twisted:

Zgadnij na jakim forum :mrgreen:

OKI pisze:Zadymę - na pewno Zgadnij na jakim forum

Nazwa to M**U ? :twisted:

PS. Kaskę z mojego bazarku wysyłam Ci we wtorek, będę miała normalny dzień poza schroniskiem.
A jeśli chodzi o wystawienie bazarku to mam te fanty i wystawię we wtorek (mam nadzieję).

Wielkie dzięki :1luvu:

Przyda się, bo dziś/jutro doszczepiam dziewuchy :roll:

Czy ja już pisałam, że Awantura ma chyba najlepiej trafione imię, jakie mi się udało nadać kotu? :roll:

Oszaleć z nią idzie, nic się nie da po dobroci zrobić - krople do oczu powinny być specjalnie dla niej pakowane po litrze, bo zanim się uda trafić w oczko, to połowa na podłodze ląduje. Mierzenie temperatury słychać na pół osiedla i udaje się za trzecim podejściem, bo utrzymać toto w miejscu tyłka nie potrafi. Obcinanie pazurów to w ogóle masakra :roll:

Oj, będą z nią mieli duzi wesolutko :twisted:

Jeż jest fajnym jeżem ze sklerozą :roll:

Bo ona zapomina, że jest oswojonym kotkiem - za każdym razem trzeba przypominać od nowa :roll:

Wystarczą 2 głaski, żeby się rozmruczała, pchała do rąk i barankowała, ale najpierw trzeba kotka złapać, albo przydybać w jakimś kącie :roll:

No i nie przepada za innymi kotami. Tylko Awanturkę toleruje i bardzo fajnie się z nią bawi. Resztę kotów olewa, ale z daleka, z bliska warczy i histeryzuje :roll:

Awanturka

, my hero! Nie daj się! Broń się! Zębami ją! Co Ci tam będzie pod ogonem gmerać :twisted:

Wiesz, Ciotka.... ja się dziś do Ciebie wybieram kuć :roll:

W sumie mogę zabrać nie tylko zapas igieł :twisted:

A-ha! Tym razem mam zapas igieł&co :twisted:

Ciotka, Ty wiesz, że ja do Awanturki czuję uczucie :oops:

... tylko rozsądek mnie powstrzymuje od przejęciem małej, towarzystwo u mnie skacze akurat i zdrowe ... ale ja ledwo ogarniam to co mam, a jeszcze Zidane robi hece

No ale jak przemyci się w torebce i ucieknie, to już truuudnooo :ryk:

Obawiam się, że przemycanie się w czymkolwiek leży poza zasięgiem Awantury - do tego trzeba by zamknąć pyszcz choć na chwilę i przestać podskakiwać, podgryzać i wiercić się :roll: