Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:A w rekalmie furminatora kotka wyczesują![]()
Matka mnie błagała-kup, będzie spokój z kłaczesami...i był!:)
Dobrze,że w porę zauważyłam ("ja go czeszę a jemu wciąż wychodzą włosy")
Czarny pers jak się człowiekowi śni to znaczy,że...?????
(BOSKO!!!Zapytam o oczy Amelki,tzn o futro wokół oczy!Dalia jesteś nieoceniona, mów dalej:))
Alkaidzie wyśle furminator.
kotkins pisze:(BOSKO!!!Zapytam o oczy Amelki,tzn o futro wokół oczy!Dalia jesteś nieoceniona, mów dalej:))
MariaD pisze:Powiem więcej na temat Go!Go! - to ekspert od BIAŁYCH persów.To wyższy stopień persiego wtajemniczenia.
Wyciągniętą z rąk pseudo kotkę MCO doprowadziła do takiego stanu futra, że mogłaby iść na wystawę.
Manasalu pisze:Furminatora ja używam tylko do psów i tylko w okresie linienia. Pięknie wyczesuje martwy włos.
A jak tam chłopaki się miewają?
kotkins pisze:Tak trafiłam.Nie będę wchodziła w szczegóły- mam kota z obustronną niedrożnością (miała koci katar, wiele razy)
Z wymazu nie wyszło nic, dałam posiew na grzyby-znowu nic.Rozważałam badania wirusologiczne,ale wyczytałam,że wirusy nie dają takiej wydzieliny.
Niedrożność sprawdzano dwa razy, u różnych wereynarzy.
Nie robi się podbno operacji odtwórczych w Polsce.
kotkins pisze:O operacyjnym udrożnieniu czytałam, teraz ktoś robi we Włoszech laserem i światłowodem podobno.
Ja bym jej zrobiła,ale to metoda nowa, robią ludziom i nie wiem czy weterynarze się już tym zainteresowali.
Chirurgia dróg łzowych jest mało skuteczna: sama dawno temu zrobiłam rekonstrukcję na rurce silikonowej facetowi pogryzionemy przez psa.Rurkę miał pół roku, był drożny.Cudownie.Po jakimś czasie rurkę(ruchomą!) usunęliśmy.I co?ano-zarosło.
W trzy tygodnie.
Jak pomyślę,że Amelka mogłaby być normalnym kotem to mną trzęsie,przeklęty krzyżak!!!!
Mam kilka rodzajów płynów do oczu.Na Persji ktoś radził Borasol.Na forum Miau zabroniony, podobno szkodliwy.
A kiedy byłam konsultantem na oddziale noworodkowym to był złoty środek na ropiejące oczka!Naprawdę pomagał.Pewnie stosują do dziś.
To delikatny środek odkażający, kwas borny w maleńkim stężeniu- groźny po wypiciu.
Ja stosuję u ludzi z powodzeniem,okaża.
I było jak ze sterydami: zqabiję kotaBorasolem!
Może i na persach się nie znam.Ale na oczach raczej chyba tak.
Ech, śmiecę Meksykance, zleje mi tyłek i słusznie!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą i 111 gości