Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2012 22:12 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

joanna3113 pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:A nie z młodych piersi?... :/ :P

To chyba wersja dla facetów :D


zdecydowanie dla facetów :mrgreen: chociaż mi koledzy w pracy proponowali nacieranie pieprzem: dwa ziarenka pieprzu rozciera się na piersiach tak długo aż całkeim się je wetrze i znikną :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 24, 2012 22:25 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Się dzieje.
Człowiek tylko na chwilę was spuści z oka... a wy już TAKIE rzeczy opowiadacie w obecności kotów :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 24, 2012 22:30 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

meksykanka pisze:Się dzieje.
Człowiek tylko na chwilę was spuści z oka... a wy już TAKIE rzeczy opowiadacie w obecności kotów :roll:

no co? medycyna naturalna :ryk:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 24, 2012 22:32 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Tia, z naciskiem na naturę.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt maja 25, 2012 7:52 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Medycyna naturalna i wasze wsparcie nieco pomogło,głowa cięzka ,z nosa kapie lecz żyjemy. :ryk: Dzieciaki rano szalały i jasdły ładnie,teraz muszą radzic sobie samodzielnie bo pańcia w pracy. 8O
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt maja 25, 2012 8:06 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

ewexoxo pisze:
joanna3113 pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:A nie z młodych piersi?... :/ :P

To chyba wersja dla facetów :D


zdecydowanie dla facetów :mrgreen: chociaż mi koledzy w pracy proponowali nacieranie pieprzem: dwa ziarenka pieprzu rozciera się na piersiach tak długo aż całkeim się je wetrze i znikną :mrgreen:

Piersi znikną 8O
Nie skorzystam.I tak mam małe. :x
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>


Post » Pt maja 25, 2012 8:57 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Dawno mnie nie było tutaj. Tyle się wydarzyło, aż nie wiaomo co powiedzieć. Więc tylko kciuki zacisnę za zdrowie maluszków, wszystkich tymczasków i rezydentów, oraz za Twoje. W Nutce się :1luvu: na równi z Białaskami i Lordem. :1luvu:
[*] dla wszystkich, które przeszły za TM i teraz wygrzewają się bliżej słonka. :cry:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt maja 25, 2012 19:18 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

Basiu jak koty.
joanna3113
 

Post » Pt maja 25, 2012 20:56 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

ASK@ pisze:
ewexoxo pisze:
joanna3113 pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:A nie z młodych piersi?... :/ :P

To chyba wersja dla facetów :D


zdecydowanie dla facetów :mrgreen: chociaż mi koledzy w pracy proponowali nacieranie pieprzem: dwa ziarenka pieprzu rozciera się na piersiach tak długo aż całkeim się je wetrze i znikną :mrgreen:

Piersi znikną 8O
Nie skorzystam.I tak mam małe. :x


hi hi :D... Też o tym pomyślałam :)... Ciekawe, co by zniknęło facetom, gdyby sobie nacierali... ;P
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 25, 2012 21:59 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

U nas ok ,maluchy biegają ,jedzą i rosną i tak niech już zostanie.Zakraplamy uszy i są niezadowolone lecz damy radę. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt maja 25, 2012 22:10 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

horacy 7 pisze:U nas ok ,maluchy biegają ,jedzą i rosną i tak niech już zostanie.Zakraplamy uszy i są niezadowolone lecz damy radę. :ok: :ok: :ok:

A ty horaś jak się czujesz :?:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob maja 26, 2012 15:11 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

lidka02 pisze:
horacy 7 pisze:U nas ok ,maluchy biegają ,jedzą i rosną i tak niech już zostanie.Zakraplamy uszy i są niezadowolone lecz damy radę. :ok: :ok: :ok:

A ty horaś jak się czujesz :?:

Dzisiaj już lepiej antybiotyk działa.Troszkę nolała mnie główka dzisiaj ale już ok.Maleńtasy rosną ,mam fajne fotki Nutki-Melodyjki i Atomka.Dama przecież tylko tatusiów zmienia i zrobił nam się tatusiowy biały duet.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob maja 26, 2012 16:24 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

Juz pisałam Basi, ale jeszcze napisze tutaj, wczoraj odszedl moj kochany Grubcio, dzwonila do mnie dzis rano mama. Grubcio byl kotem niewychodzacym, czesem tylko sobie smigal jak moi rodzice byli na podworku lub w altance. No i wczoraj na chwilke stracili go z oczu (mama pielila, czy cos) i jak spostrzegla, ze go nie ma, zaczela go szukac. Prawdopodobnie wybiegl ze schodow prosto na ulice. W kazdym razie tam go znalazla mama. Doslownie 10 minut po tym, jak zniknal jej z oczu. Ja mam jeszcze swieze rany po Rudziku, jak juz uwierzylam, ze z Grubciem bedzie wszytsko ok, jak juz przestalam sie obsesyjnie o niego martwic i dzwonilam tylko raz dziennie a nie 10.. to tak tragicznie to wszystko sie skonczylo...To wszystko boli tak bardzo, ze raczej przez jakis czas nie bede pojawiac sie na forum. Prawdopodobnie peknie mi glowa z bolu jeszcze dzis. Grubciu[*],najweselszy, najslodszy i najbardziej cieszacy sie zyciem kocie, jakiego mialam, biegaj za TM z Rudzikiem[*] i innymi kociastymi. I wybacz, prosze...

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Sob maja 26, 2012 16:38 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki broją. Trwamy i do przodu.

Raiya tak bardzo mi przykro :cry: oby mu było dobrze tam gdzie teraz jest
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 437 gości